Kubica powinien przejść w piątek zabieg na kości piszczelowej

Marcin Czachorski przyznał jednak, że uraz nie powinien utrudnić Robertowi procesu rehabilitacji.
12.01.1218:23
Nataniel Piórkowski
7396wyświetlenia

Robert Kubica powinien przejść jutro zabieg operacyjny mający na celu usztywnienie złamanej kości piszczelowej - poinformował w rozmowie z [color=#3c88b8]Wyprzedź Mnie![/color] przedstawiciel krakowianina w Polsce - Marcin Czachorski.

Kubica spędził środową noc w szpitalu po tym, jak pośliznął się przed swoim domem i zaczął uskarżać się na ból w prawej nodze, która ucierpiała w wyniku ubiegłorocznego wypadku w rajdzie Ronde di Andora. Pytany o to, jak czuje się Robert, Czachorski odparł: Tak jak osoba, którą spotkał pechowy początek roku. Nie jest szczęśliwy z tego powodu, ale z drugiej strony nie wydarzyła się żadna tragedia.

Koordynator Roberta Kubicy w Polsce potwierdził, że w ciele polskiego kierowcy złamaniu uległa kość piszczelowa, a na jutro w jednym z włoskich szpitali jest zaplanowany zabieg chirurgiczny. Będzie on polegał na usztywnieniu nogi specjalną płytką albo zewnętrznym stabilizatorem - tłumaczył Czachorski, dodając, iż nie wiadomo jeszcze ile czasu Kubica spędzi w placówce medycznej po przeprowadzeniu operacji. Zdaniem przedstawiciela Kubicy, środowy uraz nie powinien jednak utrudnić procesu rehabilitacji, który ma na celu pozwolenie Robertowi na powrót do Formuły 1.

KOMENTARZE

30
sas
14.01.2012 05:22
Nie uważam, żebym się uwziął, ani żeby moje komentarze podważały szacunek. Nic do Ciebie personalnie nie mam, po prostu jakiś czas temu trafiłem na wiele Twoich tłumaczeń, które wypaczały sens tekstu źródłowego przez co potem się robił burdel w komentarzach, bo ludzie na podstawie tych tłumaczeń jechali po kimś, że niby coś powiedział. (może pamietasz o czym mowie a moze juz nie) A błędy jezykowe to jest tylko dodatek. Nie jest to moja wina, że jak już się jakiś błąd trafi to akurat w Twojej publikacji. "Zgłoś błąd" działa doraźnie, a ja chciałbym Cię zmotywować do czegoś więcej, bo bardzo lubię ten serwis i zawsze trzymał on pewien poziom, dlatego piszę w komentarzach. Jak raz, drugi, trzeci otrzymasz krytyczny koment to może odniesie to lepszy i bardziej długotrwały skutek niż kliknięcie w zgłoś błąd. Tak samo mnie np "wkurzają" literówki w papierowej polskiej f1racing jak Twoje błędy. Po prostu uważam, że jak się coś publikuje to musi to trzymać poziom zbliżony do miesjca gdzie się to publikuje a publikowanie na f1wm zobowiązuje. Co do "pośliznąć" to masz rację, trochę się zapędziłęm, ale z drugiej strony nie udawaj niewiniątka, że nie wiesz o co chodzi a problemem jest to, że się uwziąłem, bo się nie uwziąłem, zawsze jak znajdę błąd to zgłaszam, a czy to moja wina, że to akurat główne Twoje artykuły?. Pozdrawiam
natan
13.01.2012 05:54
@sas Tak. http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=2506127 Gdy widzi się błąd wystarczy go zgłosić. Czy do tego są komentarze?. Tak, są pewne granice. Zawsze są, tylko trzeba je czasem dostrzegać. Akcentujesz "szacunek" a jednocześnie piszesz w stylu, który "szacunek" podważa. Oczywiście pomijam kwestie uwzięcia się ja jednej osobie, bo to po Twojej adnotacji o "pośliznął się" każdy widzi. Tyle ode mnie. Pan Nataniel.
sas
13.01.2012 05:15
@Yurek Masz mnie :) Uwierz mi, że o swoją poprawność jezykową staram się dbać jeszcze bardziej. Na szczęście nie mam aspiracji bycia redaktorem, krótemu robienie pewnych błędów nie przystoi. Mój koment to nie jest publikacja prasowa tak jak ten artykuł co moim skromnym zdaniem stanowi pewną różnicę. btw: "pośliznął" :) ??? Czy aby na pewno. Przeciez tekst przed opublikowaniem wystarczy przepuścić przez Worda, który podkreśli błędy. Robienie takiej ilości błędów jak Pan Nataniel, przy całym szacunku do niego, odbieram jak wyraz braku szacunku do czytelnika. Czasem każdy zrobi błąd, wiadomo, ale są pewne granice...
czytelnik
13.01.2012 05:13
@gnt3c guzik prawda! Widziałeś złamanie Djibrila Cisse, czy Marcina Wasilewskiego? Obaj to piłkarze i obaj wrócili. Ostatnio złamał nogę David Villa i też bez problemu wróci. Być może już na Euro 2012 zagra w kadrze hiszpanii a nogę złamał miesiac temu. Teraz porównaj jaką sprawność nóg (oraz wytrzymałość kości) muszą wykazać się piłkarze a jaką sprawnością - kierowcy, i zanim zaczniesz bredzić to chwilę się zastanów! Mówisz o wielomilionowych inwestycjach? Może F1 to królowa sportów motorowych, ale to ile wykładają kasy na piłkarzy - również tych połamanych - kluby piłkarskie to nawet nie ma czego porównywać. Już nie chcę wspominać o Messim bo pewnie jego wartość jest taka, że wszystkich kierowców z F1 z GP2 by zabrakło, ale wystarczy taki Cristiano Ronaldo = 100 mln ojro i Real Madryt kupuje wszystkich z F1.
Yurek
13.01.2012 05:08
@sas - chcesz zmieniać świat, zacznij od siebie. "Naprawdę" pisze się razem.
sas
13.01.2012 03:58
Zabieg to może być na kości piszczelowej lub zabieg może byc czegoś czyli np zabieg zespolenia kości. Aktualny tytuł brzmi tak jakby "kość piszczelowa" to była nazwa zabiegu. Jaki Pana czeka zabieg? Kość piszczelowa :) Czasem wiem, kto pisał artykuł zanim go otworzę :). Bez urazy, ale na prawdę tak jest.
jurcek
13.01.2012 03:23
@kovalf1 Napisałeś tyle słów, które znaczą- nic nie wiemy. Po co więc w ogóle pisać? Wystarczy czekać na oficjalne info i się nie spinać. btw, myślę, że adakar tu podsumował wszystko ;]
gnt3c
13.01.2012 02:49
Taka "kruchość" kości nogi nie wróży zbyt dobrze w świetle inwestycji wielomilionowej, którą miałby przeprowadzić jakiś zespół zatrudniając Polaka ... wszyscy mieli nadzieję, że to wszystko zbliża się ku końcowi (rehabilitacja) ... tymczasem jest inaczej.
shaq
13.01.2012 12:54
jeżeli nie utrudni rehabilitacji to znaczy że tylko ręka jest do zrobienia, dobra wieść
Adakar
13.01.2012 10:32
@Huckleberry straaaaszny off topic ... byłem już świadkiem wywodów o roku '39 i nazistach w temacie o Sutilu w Ferrari nie tak dawno, ale nie spodziewałem się wymiany filmików o łamaniu piszczeli i owcach/lamach w temacie o Kubicy :-o
Huckleberry
13.01.2012 09:24
"Więcej niż jedno zwierze to... owca?" LOL :D
schuey
13.01.2012 07:00
http://www.youtube.com/watch?v=6JnveTyYLyw&feature=related wasze teorie ze swiata F1 łamią mój piszczel w sposób nastepujacy 1/2 to spece pro od F1..Gratuluje wiedzy, pomysłowości, polotu i lekkości wypowiedzi a także trafnego przekazu.
gucioprawda
12.01.2012 11:08
swirus221, tak to Najman trenował przed ostatnią walką;)
Byczek
12.01.2012 10:03
a nie tak? :P http://www.youtube.com/watch?NR=1&feature=endscreen&v=WDSc7V5OQr4
swirus221
12.01.2012 09:47
Ja myślę, że to jednak było tak http://www.youtube.com/watch?v=iEaR0YMdJPo
Yurek
12.01.2012 09:45
@MairJ23 - pytanie, co tam robi...
MairJ23
12.01.2012 09:08
@Yurek Vettel nocuje u Marko :)
Yurek
12.01.2012 09:01
Kubica ma za swoje! Red Bull na pewno nie pozwala Vettelowi wychodzić z domu!
Simi
12.01.2012 08:53
Dokładnie tak jak piszesz. Na tą chwilę najlepiej się wstrzymać i czekać. Życzmy po prostu powrotu za kółko i czekajmy.
kovalf1
12.01.2012 08:41
@jurcek "skoro powiadają, że nie wydłuży to powrotu do kokpitu, to nad czym płakać?" Ano można płakać, bo skąd wiemy, czy to nie jest informacja z serii: "Robert we wrześniu będzie jeździł na symulatorze", "Robert być może będzie gotowy na GP Brazylii", "Robert potestuje w styczniu bolid FR 3.5". Tak się składa, że przez ostatni rok wyszło tyle absurdalnych newsów o Robercie, iż trudno w cokolwiek w ogóle wierzyć. A szkoda, bo z miłą chęcią chciałbym zobaczyć jego powrót...
Lukas
12.01.2012 08:23
Realizm to dobra wymówka pesymistów :D
Damiano1992
12.01.2012 08:14
@Huckleberry Kubica przebija Webbera :D
Huckleberry
12.01.2012 07:55
Tym samym Robet dołączył do grona wyjątkowo pechowych kierowców F1, z Webberem na czele ;)
jurcek
12.01.2012 07:53
@up- też jestem bardziej realistą niż optymistą i nie spinam się, dlaczego KUB się nie pokazuje itp itd Tym bardziej, czemu płakać, jak kot nad rozlanym mlekiem, skoro to złamanie nie wydłuży w sposób znaczący rehabilitacji (która jeszcze "trochę" potrwa),albo i w ogóle jej nie wydłuży?
MairJ23
12.01.2012 07:43
Chcialbym byc tak pozytywnei byc nastawiony jak wy ale mam swoje lata i optymizm zostal zastapiony realizmem wiec moze tu jest problem :)
Karol26
12.01.2012 07:39
Noga to nic w porównaniu z dłonią... :) Będzie dobrze :)
jurcek
12.01.2012 06:16
@up- skoro powiadają, że nie wydłuży to powrotu do kokpitu, to nad czym płakać?
dancom
12.01.2012 05:43
Czyli nie ułmany fragment kości, tylko całkowit złamanie piszczela... to troche potrwa.
MairJ23
12.01.2012 05:42
Coz - nie powiem - niesprawdzone teorie i ogromna strata dla Polskiego swiata sportu, gdyby sie okazlo ze Robert nie wroci - ale tak moze sie wlasnei to wszystko skonczyc. Byla by wielka szkoda... trzymam kciuki.
zgf1
12.01.2012 05:34
Oj Roberta przesladuje pech ciagle... Ale da rade, trzymajmy kciuki... Kurcze ile on juz przeszedl...