Autosprint: Nowy bolid Ferrari zerwie z dawną filozofią projektowania

Magazyn opublikował na swych łamach rysunek, mający przedstawiać nowy bolid włoskiej stajni.
24.01.1209:06
Nataniel Piórkowski
3178wyświetlenia

Jeden z włoskich magazynów opublikował rysunki mające przedstawiać tegoroczny bolid Ferrari, który oficjalnie zostanie zaprezentowany 3 lutego w Maranello.

Autosprint zaprezentował rysunki Giorgio Pioli, ilustrujące nową konstrukcję stajni spod znaku wierzgającego rumaka, której niektóre elementy - w tym wloty powietrza - są wzorowane na ubiegłorocznym bolidzie McLarena, MP4-26. Magazyn donosi również, że Ferrari obrało innowacyjne podejście, formując boczne struktury na kształt skrzydła.

W tygodniku możemy również przeczytać, iż nowy samochód na nazywać się F12 lub F2012 i znajdzie się w nim wiele innych nowinek, które powinny uczynić go naprawdę ekstremalnym, co potwierdzałoby ubiegłoroczne zapowiedzi szefa Ferrari - Stefano Domenicalego. Po zobaczeniu kształtów niektóry ludzie ochrzcili nowy samochód mianem brzydkiego, głównie przez garb na nosie, ale finalna wersja powinna być już gładka - czytamy w artykule.

Ferrari pragnie zerwać ze swą utartą filozofią, stosując wzorowane na bolidach Red Bulla zawieszenie typu pull-rod, a u końca pokrywy silnika ma znajdować się charakterystyczny otwór, przywołujący na myśl koncepcję opracowaną przez inżynierów w Milton Keynes. Wydech w nowym Ferrari ma być usytuowany nawet wyżej niż wymagają tego nowe przepisy, kierując strumień gazów na główny płat tylnego skrzydła. Autosprint sugeruje jednak, że nie ujrzymy tej koncepcji już podczas prezentacji - prawdopodobnie przez wzgląd na utrzymanie jej w tajemnicy przed głównymi rywalami.

Tymczasem La Gazetta dello Sport ujawnia, że nowy bolid stajni z Maranello posiada długie, wąskie i nisko usytuowane chłodnice oraz same wloty powietrza, a także obniżoną pozycję fotela kierowcy.

Źródło: onestopstrategy.com

KOMENTARZE

12
Aquos
26.01.2012 02:48
Fajne porównanie: http://i.imgur.com/6I1OX.png Nie wiem jak udało im się aż tak zmniejszyć sekcje boczne (o ile grafiki są prawdziwe).
Masio
24.01.2012 03:44
No cóż, więcej dowiemy się po prezentacji tego bolidu. Ciekawe czy będzie się nazywał F2012.
PatrykW
24.01.2012 01:40
Wszystko narazie to przypuszczenia . Wszystkiego dowiemy się już niedługo .
IceMan11
24.01.2012 12:56
@jpslotus72 Niby miał być taki rewolucyjny ;) Nie powiem. Osłony przed wlotami powietrza wyglądają interesująco.
Q_be_2
24.01.2012 11:24
Co do wysokiego wydechu to pewnie wszyscy kombinują żeby dmuchał gdzie trzeba, więc pewnie w połowie roku FIA zacznie świrowac nie tylko z min. wysokością, ale i z max. oraz kątem, średnicą... i zaczną się cyrki.
dancom
24.01.2012 11:16
Fotel obniżony = Kubica w Ferrari
Kojag
24.01.2012 10:55
Ostatnie bolidy Ferrari moim zdaniem nie były zbyt piękne, a skoro ten ma bardziej przypominać MP4-26 i RB7, to zmiany w wyglądzie zapowiadają się na lepsze...
jpslotus72
24.01.2012 10:17
[quote]niektóre elementy – w tym wloty powietrza – są wzorowane na ubiegłorocznym bolidzie McLarena, MP4-26[/quote][quote]charakterystyczny otwór, przywołujący na myśl koncepcję opracowaną przez inżynierów w Milton Keynes[/quote]Cóż - hybrydy zwykle nie grzeszą urodą...
Aquos
24.01.2012 09:56
[quote]prawdopodobnie nie ujrzymy tej koncepcji już podczas prezentacji – prawdopodobnie przez wzgląd na utrzymanie jej w tajemnicy przed głównymi rywalami[/quote] Tak, po tym artykule podniesiony wydech rzeczywiście będzie tajemnicą :) Cały artykuł wygląda mi na kontrolowany przeciek ("a niech się wszyscy trochę pogłowią, a my przy tym zrobimy sobie dobry PR"). Całkiem sprytny zresztą, bo i tak nie wiadomo wierzyć w to czy nie (tylko nas podpuszczają, czy wiedzieli, że pomyślimy, że to tylko podpucha, więc przewrotnie podali prawdę?)
SilverX
24.01.2012 09:43
W końcu poskromia byki...
scanner
24.01.2012 09:14
Podniosą tak wysoko wydech, ze będą mieli dmuchane tylne skrzydło :P
benethor
24.01.2012 08:56
[quote]a także obniżoną pozycję fotela kierowcy[/quote] To Massa chyba bedzie musiał sobie poduszke podłożyć jak już przy "normalnej" pozycji nie widział linii