Massa: Znaleźliśmy kierunek, w którym możemy podążać

Dzisiejszy dzień był dla Ferrari znacznie bardziej pozytywny
24.02.1217:54
Łukasz Godula
2549wyświetlenia

Dla Ferrari to nie jest najłatwiejsza zima. Ich kompletnie nowa konstrukcja jest trudna do opanowania, a Fernando Alonso otwarcie przyznał, że mają z nią problemy. Jednak dzisiejszy dzień był dla włoskiej ekipy znacznie bardziej pozytywny, co wyraził sam Felipe Massa.

Dzisiaj w końcu znaleźliśmy kierunek, w którym możemy dalej podążać - przyznał Massa. Rano nie jeździliśmy dużo, ale po południu wykonaliśmy wiele pracy i przejechaliśmy w sumie ponad 100 okrążeń. Do dzisiejszego dnia bolid był bardzo trudny w prowadzeniu i ciężko było przejechać równo chociażby osiem okrążeń. Dzisiaj wykonaliśmy trochę zmian i udało nam się odnaleźć właściwą drogę.

Brazylijczyk nie ukrywał, że przed nimi długa droga do wygrywania, ale liczy, że teraz będą mogli ruszyć pełną parą naprzód i usprawnić bolid. Ciągle mamy wiele pracy przed sobą. Jeśli chodzi o przygotowania to w skali od 1 do 10 jesteśmy gdzieś powyżej piątki - zdradził Felipe. Teraz przynajmniej wiemy, w którym kierunku podążać i możemy to wykorzystać w fabryce, by w Australii bolid był konkurencyjny.

Massa został również zapytany o presję wyników w tym roku, co może zadecydować o jego przyszłej karierze: Jeśli chodzi o presję w tym roku to nie przywiązuję do tego żadnej wagi - uważa. Nigdy nie ścigałem się myśląc o przyszłości, zawsze skupiałem się na osiąganiu jak najlepszych wyników, na wygrywaniu wyścigów. Chcę dać z siebie wszystko podczas każdego weekendu.

KOMENTARZE

24
mich909090
27.02.2012 03:01
Jak na razie nie za różowo ma Alonso w Ferrari.
temal
26.02.2012 11:01
Jeżeli pan massa w ten sposób sie wypowiada to znaczy że Ferrari jest dalej w ciemnej d..ie. Gdyby powiedział że jeszcze nigdy tyle radości mu niesprawiała jazda wtedy mógłbym uwierzyć że odniosą sukces. Podejrzewam że dla Alonso ręce juz opadły oby tylko zachowali siły na sezon i rozwój...
Simi
25.02.2012 06:57
IceMan11 - dla Twojej wiadomości - nie chciałem Cię oświecić, więc nie trafiłeś. ;) No, ale spoko, mogleś nie zrozumieć. Aeromis - no właśnie, też na to liczę. :)
Crus
25.02.2012 06:05
Myślę, że Massa może pokazać się z dobrej strony w 2012
IceMan11
25.02.2012 03:35
@Simi Chciałeś mnie oświecić, a napisałeś to samo co ja tylko ubrałeś w inne słowa.
Aeromis
25.02.2012 03:17
@Simi Brak dmuchania w dyfuzor nawet przy odzyskaniu części docisku powinno spowodować, że stawka powinna się do siebie zbliżyć. W teorii potwierdzają to czasy z treningów choć temu bym nie ufał. Jeśli opony będą szybciej się zużywać może dojść do większych komplikacji na torze co także może sprzyjać wyrównaniu stawki, choć raczej tylko w niektórych GP. Jak wiadomo, wraz z mała zmianą przepisów od zeszłego roku nie powinno oczekiwać się wielkich zmian w klasyfikacji, a ta zależy także od awaryjności. Obecna awaryjność bolidów jest jednak większa niż oczekiwałem, a przecież nie wszystkie wady konstrukcji jeszcze wyszły, w dodatku do GP Australii karty nie leżą na stole. Mocno liczę że zbliżający się sezon będzie ciekawszy, sporo ciekawszy, ale czy dotyczyć będzie to podium to już inna sprawa ;)
Simi
25.02.2012 12:47
Tak, dla widowiska byłoby to naprawdę świetne. Gdybyśmy oglądali na przykład siedmiu różnych zwycięzców - to byłoby coś, ale nie wyobrażam sobie, aby tak było. W tym roku będzie maksymalnie pięciu zwycięzców.
WojtaZ
25.02.2012 11:36
Liczę tylko że ktoś zakończy passę RedBull-a. Ferrari, McLaren czy Mercedes, jest mi to obojętne. Najlepiej by było aby wszystkie cztery zespoły wymieniały się na podium;)
Simi
25.02.2012 11:16
adnowseb - musi być! :)
adnowseb
25.02.2012 07:58
Jestem spokojny o ten team.Liczę na walkę Alonso o mistrzostwo w tym sezonie. @Kamikadze2000 [quote]wreszcie dużo zaryzykowali, ale czy pójdzie to w dobrą stronę?? [/quote] W moim przekonaniu TAK. 18go marca zwycięstwo:))
Falarek
25.02.2012 07:57
To co ma powiedzieć McLaren? Od lat niby w czołówce wygrywają regularnie wyścigi a ostatnie MŚ konstruktorów 1998
Simi
25.02.2012 07:25
IceMan11 - nie wiem po co ta ironia, człowieku. Weź się opanuj, ok?
katinka
25.02.2012 02:30
@Simi, pewno masz racje co do Ferrari, ale szkoda, ze niektore rzeczy nie trwaja wiecznie ;) Kiedys wlasnie czytalam, ze pierwszy tytul dla Scuderii Schumi zdobyl po 20 latach, co mnie wtedy bardzo zdziwilo, bo tak to juz jest, ze zawsze od legendy wymaga sie wiecej. No i tez chyba Ross Brawn i MSCH oraz zespol musieli na to pracowac jeszcze kilka ladnych lat. Na ten sezon zaryzykowali i zrobili odwazna, rewolucyjna konstrukcje i fajnie by bylo, aby zrozumieli ta maszyne co stworzyli, bo szkoda takiego swietnego kierowcy jak Alonso, bo na pewno nie wystarczy mu tylko jazda w zespole - legendzie, On chce wygrywac, bo wie na co go stac. A w 2017, to stawiam na mistrzostwo, ale Julesa Bianchi ;) @IceMan11, no ja wiem, ze zaden zespol nie ma monopolu na wygrywanie, nawet Ferrari. Mi tylko sie wydaje, ze w Scuderii brakuje chyba tej jakiejs "iskry". Moze przydalby im sie ktos taki jak Enzo Ferrari? ;) Bo chociaz byl podobno wladczy i stanowczy, to mial tez dobre oko do ludzi, nawet scigajac sie jeszcze w Alfie Romeo, potrafil sciagnac tam najlepszych inzynierow np. z Fiata.
LUKE
24.02.2012 10:16
Czyżby Will nie miał monopolu przez 20lat? od lat 70 po 90?
Kamikadze2000
24.02.2012 10:15
@Simi - spox ;]
IceMan11
24.02.2012 10:06
@Simi Naprawdę nie wiedziałem tego... Nie wiem jak Ci dziękować.
Simi
24.02.2012 09:22
IceMan11 [quote="IceMan11"]Lata 2000 - 2004 to wyjątek potwierdzający regułę, że Ferrari nie ma monopolu na wygrywanie i tyle.[/quote] Żaden zespół nie ma. Raz jeden jest lepszy, raz drugi. Nie ma czegoś takiego jak "monopol na wygrywanie".
IceMan11
24.02.2012 08:37
@Kamikadze2000 Z końcówki? Chyba z połowy ;) @katinka Lata 2000 - 2004 to wyjątek potwierdzający regułę, że Ferrari nie ma monopolu na wygrywanie i tyle.
Kamikadze2000
24.02.2012 07:25
@Simi - w 2008 roku załatwiły ich awarie, a także własne błędy. W 2009 roku wiadomo - KERS okazało się niewypałem i większe znaczenie miał podwójny dyfuzor. Dopiero pod koniec sezonu sklejenie wszystkiego dało Hamiltonowi najlepszy bolid w stawce. Ferrari także zaczęło się dobrze sprawowac w rękach Kimiego, ale zrezygnowali z końcówki sezonu. ;] Lata 2010-2011 to okres, w którym po prostu rywale są lepsi, bardziej kreatywni. Sezon 2012 to zagadka - wreszcie dużo zaryzykowali, ale czy pójdzie to w dobrą stronę?? Nie wiadomo.
Simi
24.02.2012 06:42
[quote="katinka"]A swoja droga, to dziwne, ze taki wielki zespol legenda, wiecej niz pol wieku sie scigaja w F1, a od jakiegos czasu, chyba od kilku lat nie potrafia zrozumiec i poskromic swoich konstrukcji, ktore projektuja i buduja.[/quote] A dlaczego Lotus upadł? Dlaczego Williams upadł? Nic nie trwa wiecznie. Jestem zagorzałym fanem Ferrari i nie mogę zdzierżyć ich formy w ostatnich latach, ale prawda jest taka, że wszystko ma swój początek i koniec. Albo inaczej - Ferrari może zdobywać jeszcze wiele tytułów, ale na przykład za trzy-pięć lat. W 2000, Schumi zdobył pierwszy tytuł dla Ferrari od 1979, więc jak widzisz - wszystko jest możliwe... może kolejny tytuł dla Ferrari zdobędzie dopiero Sergio Perez w 2017 ;) Życzyłbym sobie, żeby to Fernando zdobył mistrzostwo w tym, albo przyszłym roku. Szkoda patrzeć na to jak tak dobry kierowca nie może trafić na odpowiedni bolid. W latach 2005-2007 dysponował dobrymi maszynami, a poza tym? 2008 - średnio 2009 - złom 2010 - całkiem dobry, ale więcej zrobił sam kierowca 2011- dość średnio. Zatem, w 2012 musi się to zmienić!
ahn
24.02.2012 06:39
@Lukas dzięki
katinka
24.02.2012 06:34
Jak widac dzis Massa troche bardziej optymistyczny niz Alonso, moze cos Ferrari znalazlo. No i oby Felipe mial racje co do bolidu i kierunku w ktorym ida, bo fajnie, gdyby oprocz Fernando i On w tym sezonie troche powalczyl, jak kilka lat wczesniej. A swoja droga, to dziwne, ze taki wielki zespol legenda, wiecej niz pol wieku sie scigaja w F1, a od jakiegos czasu, chyba od kilku lat nie potrafia zrozumiec i poskromic swoich konstrukcji, ktore projektuja i buduja. Moze w tym sezonie sie to uda, bo jak nie, to nie wiem, czy Alonso wytrzyma to do 2016 ;)
Lukas
24.02.2012 06:17
Wyglądał jak zawsze, nic szczególnego w zachowaniu :)
ahn
24.02.2012 06:02
Łukasz, jeżeli byłeś tam obecny, to mógłbyś napisać jak Massa wyglądał w czasie tych wypowiedzi? Wyglądał na przybitego, zadowolonego czy coś pomiędzy?