Robert Huff wygrywa drugi wyścig WTCC na Slovakia Ringu

Robert Huff wygrał drugi wyścig Mistrzostw Świata Samochodów Turystycznych na torze Slovakia Ring.

Brytyjczyk dobrze ruszył z czwartego pola i już na pierwszym okrążeniu przedarł się na pozycję lidera. Równie dobrze ruszył Muller, który przedarł się zaraz za plecy swojego kolegi zespołowego.

Stefano D'Aste utrzymał swoją pozycję przez pierwszych kilka zakrętów, jednak kierowca BMW został uwikłany w kolizję z Gaborem Weberem, przez co zakończył wyścig dopiero na 14 pozycji.

Mimo tego, że Muller był przez większość czasu mniej niż sekundę za plecami Huffa, to jednak Mistrz Świata nie miał okazji do zaatakowania swojego kolegi zespołowego. Zamiast tego Francuz musiał się bronić przed szarżującym Gabriele Tarquinim. Zwycięzca pierwszego wyścigu poradził sobie na drugim okrążeniu z Alainem Menu i rzucił się w pogoń za Chevroletami. Początkowo nie mógł zredukować straty, jednak na dwa okrążenia przed końcem dogonił Mullera, a podczas ostatniej rundy wokół słowackiego toru jechał tuż pod jego tylnym skrzydłem. Pomiędzy tymi kierowcami doszło nawet do kontaktu, jednak Francuz w pięknym stylu uratował sytuację i nie oddał Włochowi pozycji.

Czwarty był Tom Coronel, który w końcówce ostro bronił się przed atakami Pepe Orioli. Za plecami Hiszpana wyścig zakończył Norbert Michelisz, który na szóstym okrążeniu pokonał Mehdi Bennaniego. Czołową dziesiątkę uzupełnili Alberto Cerqui, Darryl O'Young i Tom Chilton, który po obiecujących kwalifikacjach wywalczył jeden punkcik dla Forda. Jego kolega zespołowy, James Nash, nie pojawił się na starcie, gdyż mechanikom nie starczyło czasu na naprawę samochodu po kraksie w pierwszym wyścigu. W podobnej sytuacji znalazł się również Charles Ng.

Trzeci z kierowców Chevroleta, Alain Menu, odpadł z rywalizacji na trzecim okrążeniu po uszkodzeniu opony. Problemy spotkały również Aleksieja Dudukało, który został ukarany karą przejazdu przez boksy, gdyż jego ekipa nie zakończyła prac przy samochodzie w wyznaczonym czasie. Kolejna runda WTCC już za tydzień na węgierskim Hungaroringu.