Rast najlepszy w kwalifikacjach, Giermaziak szósty (akt.)

Polacy znacznie lepiej pojechali czasówkę - wypowiedzi
23.06.1213:08
Paweł Zając
5689wyświetlenia

Rene Rast potwierdził swoją formę z wczorajszego treningu i bezproblemowo wygrał kwalifikacje Porsche Supercup na torze w Walencji. Czołową trójkę uzupełnili Sean Edwards i Norbert Siedler.

Polacy spisali się znacznie lepiej niż podczas treningu. Najlepszy z nich, Kuba Giermaziak, zajął szóste miejsce. Robert Lukas był ósmy, Patryk Szczerbiński był dziesiąty, a debiutujący w serii Mateusz Lisowski uplasował się na 15 pozycji.

Po pierwszej serii przejazdów najlepszy z Polaków był Lukas, który zajmował czwarte miejsce, Giermaziak był 7, Szczerbiński 10, a Lisowski czternasty. Nasi zawodnicy utrzymywali swoje pozycję aż do ostatniej rundy przejazdów, kiedy to swoje czasy znacznie poprawił Giermaziak i Lukas. Kierowca z Bielska Białej wskoczył na piąte miejsce, jednak zawodnik Verva Racing pojechał jeszcze szybciej i znalazł się przed Lukasem.

Niestety nie tylko im udało poprawić się czas i ostatecznie Giermaziak zajął szóste miejsce ze stratą 1,156s do Rasta. Lukas stracił kolejne dwie dziesiąte, a Patryk Szczerbiński pojechał o 0,1s gorzej niż zawodnik Forch Racing. Mateusz Lisowski na piętnastym miejscu stracił już ponad 2,5s do zdobywcy pierwszego pola. Pozycje końcowe mogą jednak ulec zmianie, gdzyż sędziowie przyglądają się poczynaniom kilku zawodników.

Wynik kwalifikacji



Kuba Giermaziak: Mam mieszane odczucia, bo myślę, że mogło być trochę lepiej. Cały czas mam jednak w głowie piątkowy trening, który zakończyłem na czwartym okrążeniu. Jeśli weźmiemy to pod uwagę, to dziś o wiele lepiej być nie mogło i możemy być zadowoleni z szóstego pola. Niestety mały błąd na dohamowaniu w ostatnim sektorze kosztował mnie miejsce w pierwszej czwórce. Należy jednak pamiętać, że ta trasa jest bardzo wymagająca i nie mam tu dobrych doświadczeń. Do tego straciłem wczoraj prawie całą sesję, więc mój wynik jest całkiem przyzwoity. Gdybym przejechał więcej okrążeń w piątek, to spokojnie moglibyśmy celować w czołową trójkę. To oznacza, że jesteśmy szybcy w Walencji, choć przed tym weekendem nie byłem aż takim optymistą. Tymczasem mamy szansę nawet na podium. W wyścigu wszystko może się zdarzyć. Starty wychodzą mi bardzo dobrze i w tym roku będę chciał uniknąć błędu sprzed dwóch lat, gdy w pierwszym zakręcie straciłem sporo miejsc. Jutro tak nie może być.

Patryk Szczerbiński: Pojechałem dziś dużo lepiej niż we wczorajszym treningu. To dzięki temu, że poznałem trochę lepiej ten tor. Na swoim najlepszym kółku popełniłem jeden mały błąd na nawrocie po długiej prostej, więc kosztowało mnie to trochę czasu, ale i tak mogę być zadowolony.Pod koniec pierwszej dziesiątki różnice są bardzo małe, więc mam nadzieję, że w wyścigu będę walczył o jeszcze wyższe pozycje. Trzeba przedzierać się do przodu. W Monako dużo wyprzedzałem, a tutaj jest sporo miejsc, gdzie można kogoś ominąć. Nie wiadomo, jak będzie z oponami, które się bardzo szybko zużywają, ale jestem dobrej myśli.

Mateusz Lisowski: Było świetnie, cieszyłem się jazdą na tym torze, gdyż to obiekt używany przez Formułę 1. Oczywiście muszę poprawić praktycznie wszystko, gdyż to mój pierwszy wyścig za kierownicą Porsche. Nie wiem na jakiej pozycji ukończyłem kwalifikację, jednak było całkiem nieźle, gdyż cały czas się poprawiałem. To dobra rzecz, a pozycja startowa ma mniejsze znaczenie, gdyż Walencja jest dla mnie treningiem i najważniejsze jest to był cały czas robił postępy.

KOMENTARZE

12
Zomo
24.06.2012 10:55
Gratulacja dla Roberta za zajecie 3 miejsca po starcie z 8go.
NEO86
24.06.2012 09:43
Miło jest zobaczyć w stawce 4 polaków. Co do Lisowskiego to jest to jego pierwszy start i na pewno pójdzie do góry w następnych startach
Darth ZajceV
23.06.2012 08:58
No tak, tylko z Lisem występuje tutaj zasada spiralki nakręconej przez psychofanów, którzy już mu puchar wręczyli i publicznie napalili się na pokonanie Giermaziaka, a ostatecznie kończy się tym, że go zwyczajnie krzywdzą. Aż chyba spłodzę felieton na ten temat...
phildoon
23.06.2012 08:49
Mateusz nie był do końca dobrze przygotowany na jazdę w "piekarniku na kółkach" i takie oparzenia na pewno nie ułatwiają jazdy wyścigowym prosiakiem - https://fbcdn-sphotos-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/599424_368495719884407_964308191_n.jpg Poza tym trzeba dać mu czas na "otrzepanie się" z tym wszystkim, porównując ilość testów jego a chociażby Patryka to wypada blado. Tylko czas i jazda pozwolą na poprawę wyników.
Ziele
23.06.2012 05:03
[quote="Lukas"][/quote] myślę, że zbyt daleko idące opinie. Ludzie maja po prostu swoje spostrzeżenia na sprawy. Słuchają, oglądają i wyciągają wnioski. Czy u nas musi być tylko " Polacy nic się nie stało?" Co do Vervy, Szczerbiński robi dobre postępy, Giermaziak, jak zawsze, Lukasowi ciągle coś brakuje. Co do Lisa, spodziewałem się czegoś odrobinę innego, ale nie wiadomo co się działo. Ja przekonany jestem, że nie będzie na razie szału. Szał będzie na torach znanych Lisowi, bo on na razie jest kierowcą swoich, znanych torów i tam będzie szybki.
madeinitaly
23.06.2012 04:37
Panowie to PIERWSZY start Lisa, dajcie mu czas :) Słabo to pojechał Gier i Luk którzy jeżdżą już trochę w PSC
Lukas
23.06.2012 04:15
Polaków jak zwykle cieszy fakt, iż komuś się nie udało, bo w przeciwnym razie gość osiąga sukces, o którym oni nawet nie marzą... Żałosna jest wasza małość moi rodacy :)
DJ Malina
23.06.2012 01:48
Ja myślę że po prostu winna jest charakterystyka toru - nie wiem czy Lisowski miał do czynienia z podobnym torem, ale on nie bardzo pasuje do Porsche. Zresztą, nie ma co wyrokować po zaledwie drugiej sesji. Silverstone i Hocke zweryfikują jego formę ;)
kamil_zmc
23.06.2012 11:50
To ten co miał zdobyć w tym roku majstra w Porsche.
Yurek
23.06.2012 11:38
Giermaziak to ten, co miał trafić do Formuły 1?
Kojag
23.06.2012 11:25
Szału nie ma i to nie tylko jeśli chodzi o Lisowskiego, ale jeśli chodzi o wszystkich...
m3nel23
23.06.2012 11:13
Pierwsze kwale Lisa, jeszcze sie podniesie ;)