Maldonado: Nie będę zmieniał mojego stylu jazdy
"Różnice są bardzo małe i sądzę, że kierowca robi teraz dużą różnicę".
06.07.1213:18
1097wyświetlenia
Pastor Maldonado nie zamierza zmieniać swego podejścia do ścigania, pomimo licznych kar i kontrowersji, jakie wzbudza swym agresywnym stylem jazdy.
Na pewno będę jeździł w ten sam sposób i musimy naciskać. Różnice są bardzo małe i sądzę, że kierowca robi teraz dużą różnicę. Ostatnie kilka wyścigów było dość pechowe. Zwłaszcza w Monako i Montrealu, gdzie zostałem ukarany za wymianę skrzyni biegów, a dodatkowo w Kanadzie rozbiłem bolid podczas sesji kwalifikacyjnej. Mieliśmy jednak dobre tempo, choć trudno oceniać je na podstawie ostatniego wyścigu, ponieważ Lewis tracił wtedy po trzy sekundy na okrążenie- wyjaśniał Wenezuelczyk który po karze zderzenie z Hamiltonem stracił dziesiąte miejsce w wyścigu o GP Europy na rzecz swego kolegi z Williamsa, Bruno Senny.
Dostrzegłem szansę na podium po bardzo trudnym wyścigu, zwłaszcza jego początku, gdy byłem dziesiąty, a później awansowałem i walczyłem o podium. Półtora okrążenia przed metą dostrzegłem okazję do przejścia przed Lewisa. On starał się bronić, ja - atakować i sądzę, że doszło do zwyczajnego incydentu wyścigowego. Byłem rozczarowany, ponieważ mogłem zdobyć dobre punkty dla siebie i zespołu, ale przed nami wiele wyścigów i długi sezon. Nie sądzę, że sędziowie chcą utrzeć mi nosa. Mam pecha, ale Formuła 1 jest jak piłka nożna i oczywiście musimy respektować pewne zasady. Jeśli tak nie jest, to dostajesz karę i jest po wszystkim.
Źródło: autosport.com
KOMENTARZE