Maldonado: Nie będę zmieniał mojego stylu jazdy

"Różnice są bardzo małe i sądzę, że kierowca robi teraz dużą różnicę".
06.07.1213:18
Nataniel Piórkowski
1097wyświetlenia

Pastor Maldonado nie zamierza zmieniać swego podejścia do ścigania, pomimo licznych kar i kontrowersji, jakie wzbudza swym agresywnym stylem jazdy.

Na pewno będę jeździł w ten sam sposób i musimy naciskać. Różnice są bardzo małe i sądzę, że kierowca robi teraz dużą różnicę. Ostatnie kilka wyścigów było dość pechowe. Zwłaszcza w Monako i Montrealu, gdzie zostałem ukarany za wymianę skrzyni biegów, a dodatkowo w Kanadzie rozbiłem bolid podczas sesji kwalifikacyjnej. Mieliśmy jednak dobre tempo, choć trudno oceniać je na podstawie ostatniego wyścigu, ponieważ Lewis tracił wtedy po trzy sekundy na okrążenie - wyjaśniał Wenezuelczyk który po karze zderzenie z Hamiltonem stracił dziesiąte miejsce w wyścigu o GP Europy na rzecz swego kolegi z Williamsa, Bruno Senny.

Dostrzegłem szansę na podium po bardzo trudnym wyścigu, zwłaszcza jego początku, gdy byłem dziesiąty, a później awansowałem i walczyłem o podium. Półtora okrążenia przed metą dostrzegłem okazję do przejścia przed Lewisa. On starał się bronić, ja - atakować i sądzę, że doszło do zwyczajnego incydentu wyścigowego. Byłem rozczarowany, ponieważ mogłem zdobyć dobre punkty dla siebie i zespołu, ale przed nami wiele wyścigów i długi sezon. Nie sądzę, że sędziowie chcą utrzeć mi nosa. Mam pecha, ale Formuła 1 jest jak piłka nożna i oczywiście musimy respektować pewne zasady. Jeśli tak nie jest, to dostajesz karę i jest po wszystkim.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

9
Simi
06.07.2012 05:11
No właśnie, poprawił się, więc dlaczego piszesz tak, jakby w dalszym ciągu tak postępował? [quote="Kamikadze2000"]Podpalił się - następnym razem na pewno zastanowi się dwa razy nad swoim czynem.[/quote] Czy aby na pewno? Powiedz mi, który raz Pastor popełnia taki błąd? Może się zastanawiać nawet osiemnaście razy, ale myśli trzeba wprowadzić w czyn. A na razie Maldonado albo nie myśli, albo nie wprowadza tego w czyny. Kraksa w Walencji była po prostu idiotyczna. Jak można było wyrąbać w bolid przeciwnika w takiej sytuacji? Sądził, że Lewis się usunie? Kurczę, wierzę w to, że wyeliminuje błędy, bo jest szybki. Niestety, zniweczył całą masę szans na dobry wynik.
Kamikadze2000
06.07.2012 03:38
@Simi - może nie w tym roku, ale w poprzednich popełniał wiele błędów i zbytnio ryzykował. Dajcie więc czas Pastorowi na to, aby się dotarł. Błędy idzie wyeliminowac. Podpalił się - następnym razem na pewno zastanowi się dwa razy nad swoim czynem. Hamilton poprawił się w tym względzie.
Simi
06.07.2012 02:07
Dokładnie tak. Lewis jest w tym sezonie opanowany, spokojny, konkurencyjny i regularny. Aż szkoda, że w Walencji nie dojechał do mety. Mógłby być trzeci, albo czwarty i miałby kolejne duże punkty... A Pastor jest zbyt nerwowy. To co, że jest o wiele szybszy od Senny skoro nie przekłada tego na wyniki?
dacek
06.07.2012 02:03
Lweis w tym roku jeździ moim zdaniem jeździ tak jak powinien jeździć prawdziwy kierowca wyścigowy. Pastor jest zbyt agresywny, zwycięstwo dało mu dużo pewności siebie (może nawet za dużo), popełnia bardzo często głupie błędy które odbierają mu punkty, o które tak walczy.
Simi
06.07.2012 01:13
Mhm, podaj mi choćby jeden przykład takiego zachowania Lewisa w tym roku. Maldonado jest bardzo mało dojrzały i jest to sprawa niepokojąca jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że jest on facetem zbliżającym się nieuchronnie do trzydziestki. To jego drugi sezon, ale za sobą wiele lat w GP2, no i ten wiek... gdyby to Perez był takim rozrabiaką, można byłoby to zrozumieć. Ale Pastor? Należy wykorzenić te błędy nieopierzonego żółtodzioba, bo szybki to on jest, ale niestety - nieskuteczny.
Kamikadze2000
06.07.2012 01:03
@Sasilton - jest dokładnie taki sam, jak Hamilton. ;)
Patrick
06.07.2012 12:14
Nie musi zmieniać stylu. Trochę doświadczenia nauczy go pokory i chłodniejszego myślenia.
Sasilton
06.07.2012 11:56
Nie zmienie mojego stylu jazdy!To nie moja wina że j k wylecę to bolid przeciwnika jest dokładnie tak gdzie chce wyjechać!Tak sie ścigam i tego nie zmienię lbo ubie roz*ierdlać
Aeromis
06.07.2012 11:55
Celem kierowcy powinien być możliwie jak najlepszy rezultat. Co jest celem Pastora?