Karthikeyan sądzi, że źle przeprowadzony pit stop był przyczyną wypadku
Hindus rozbił się podczas GP Belgii w zakręcie Stavelot
03.09.1212:50
1796wyświetlenia
Narain Karthikeyan jest zdania, że przyczyną jego wypadku podczas Grand Prix Belgii było niedokręcone koło.
Hindus niedługo po swoim drugim postoju, wypadł z toru w zakręcie Stavelot. Kierowca jest zdania, że nieprawidłowo przykręcone koło podczas pit stopu było przyczyną jego wypadku. 35-latek powiedział, iż w wyniku uderzenia ucierpiała jego lewa noga.
Coś poszło nie tak podczas postoju- powiedział Narain Karthikeyan.
Koło bardzo dziwnie się zachowywało, a następnie odpadło. Miałem szczęście, że to nie wydarzyło się w Eau Rouge czy na innym podobnym zakręcie. Na początku nic nie czułem, ale chwilę przed wypadkiem stwierdziłem, że coś jest nie tak z przodem i nie zdążyłem zareagować. W tym momencie już się obracałem.
Karthikeyan pomimo bólu w lewej nodze jest pewien, że da radę wystartować w Grand Prix Włoch, które odbędzie się już w przyszłym tygodniu.
To było mocne uderzenie, w którym ucierpiała moja lewa noga, jednakże wszystko powinno być w porządku na Monzy. Szkoda tego co się stało, ponieważ jechałem dobry wyścig.
Źródło: autosport.com
KOMENTARZE