Biaggi o swoich wrażeniach z testów na Silverstone

Gwiazda wyścigów MotoGP, Max Biaggi, zaliczył dzisiaj krótki test z zespołem Midland MF1 Racing na mokrym torze Silverstone. Włoch przejechał niespełna 10 okrążeń za kierownicą zmodyfikowanej wersji zeszłorocznego bolidu Jordan EJ15B, jednak mimo to był bardzo zadowolony z jazdy, choć oczywiście wolałby suchy tor.

"To było niesamowite doświadczenie", powiedział po zakończeniu testów 34-letni Biaggi. "Pogoda zdecydowanie utrudniła mi zadanie i w pewnym momencie musiałem ostro skontrować, gdy zbyt wcześnie nacisnąłem gaz do dechy, ale ogólna przyczepność i moc samochodu wywarły na mnie ogromne wrażenie".

Test Włocha składał się z trzech segmentów: okrążenia zapoznawczego i następujących po nich dwóch przejazdów, odpowiednio trzy- i pięcio-okrążeniowego. Pomiędzy drugim i trzecim przejazdem Biaggi otrzymał nowy zestaw deszczowych opon Bridgestone.

"Ten samochód to wielka zabawka", kontynuuje Włoch. "To jakby wielki gokart. Nie zbliżyłem się dzisiaj nawet do jego limitu, ale pojechałem wystarczająco szybko, aby mieć pojęcie o tym, jakich osiągów można się spodziewać".

Następnie Biaggi stwierdził, że próba porównania MotoGP z F1 jest bezcelowa. "Kocham obydwie serie, jednakże nie da się ich porównać. Na motorze jestem wolny, to tak jakbym tańczył na nim, aby móc jechać jeszcze szybciej. W samochodzie F1 jesteś bardzo ciasno przypasany, co dla mniej jest bardzo dziwnym uczuciem".

Zespół MF1 Racing nie przewiduje co prawda ponownego zaproszenia Włocha do testów, jednak nie zmienia to oczywiście faktu, że chciałby on ponownie zasiąść za kierownicą bolidu F1. "Z wielką chęcią zaliczyłbym kolejny test, ale wolałbym, aby było sucho!"

Zdjęcia z dzisiejszych testów można znaleźć tutaj.

Źródło: MidlandF1.com