Button pewny swojego pierwszego zwycięstwa

Brytyjczyk liczy na bezproblemową współpracę z Rubensem Barrichello
26.01.0622:32
Mateusz Grzeszczuk
1333wyświetlenia

Jenson Button ostrzegł swojego partnera, Rubensa Barrichello, że ich przyjaźń może się skończyć w przypadku jakiegoś incydentu na torze.

Brytyjczyk w tym sezonie staje naprzeciw największego wyzwania w dotychczasowej karierze F1. Mianowicie musi pokonać Rubensa.

Zespół Honda zaprezentował wczoraj swój nowy bolid (RA106 - przyp. red.) na Circuit de Catalunya pod Barceloną.

Button powiedział: "Praca z Rubensem musi być bezproblemowa. Musimy dobrze ze sobą współgrać, aby razem pracować na rozwojem tegorocznego bolidu. Oczywiście nie możemy zapomnieć o tym, że będziemy bezpośrednimi rywalami na torze".

Barrichello dołączył do Hondy (dawniej B.A.R - przyp. red) po sześciu sezonach startów u boku Michaela Schumachera w Ferrari. Od razu zapowiedział, że będzie chciał być lepszym od Jensona.

Jenson po ponad 100 wyścigach w F1 wciąż nie ma na swoim koncie zwycięstwa. Jest przekonany, że 12 marca w Bahrajnie może po raz pierwszy stanąć na najwyższym stopniu podium. Dodał także: "Wiem, że mogę wygrać w tym sezonie, ale jeśli mamy walczyć o mistrzostwo, to musimy zacząć ostro walczyć już od pierwszego wyścigu".

"Miałem bardzo udany sezon 2004, lecz ubiegły nie był tak obfity. Myślę, że nauczyliśmy się na własnych błędach i zrobimy wielki postęp w nadchodzącym sezonie".

KOMENTARZE

17
kuba_new
29.01.2006 08:44
no to baton zobaczymy czy popmagier misiela jest lepszy czy ty :) ale stawiam na starego zgreda z brasil
LAUDA
28.01.2006 02:36
moim zdaniem to rubens bedzie na pewno lepszy od buttona jenson mistrzem?? raczej nie wygra on z takimi postaciami jak schumi raikkonen czy z nowym mistrzem alonsem 2 sezony temu fartem udało mu sie stanąć na podium...
Jacenty_F1
27.01.2006 11:59
Nie po to Rubens przeszedł do Hondy by teraz Buttowi d... nadstawiać.Według mnie wypowiedź Buttona jest przepełniona lękiem bo jeśli nie Honda to co?
rafaello85
27.01.2006 11:52
Button to cholerny cwaniaczek, osobiście bardzo nie lubię tego gościa. Myśli, że jest niewiadomo kim. Rubens pokaże mu jak się jezdzi, Jenson nie raz będzie wąchał spaliny z bolidu Brazylijczyka:D
[FiZoL]
27.01.2006 10:22
A ja wierze w Jensa, scigac sie umie i odowodnil to wieolokrotnie, gdyby nie tak wyrazna przewaga Ferrari w 2004, Jens nieraz by wygral i mam nadzieje ze ten sezon bedzie wyrownany,a Jens stanie na najwyzszym stopniu podium
SorakF1
27.01.2006 09:49
Podzielam zdanie Witka i innych piszących w tym samym tonie. Batton czuje się liderem w tym teamie i chce tak jak Schumi w Ferrari dowodzić. To mu się jednak nie uda (moje zdanie).On tylko jest ambitnym i zdolnym kierowcą a Rubinio z TYM CZYMŚ się urodził - to widać!!!
Witek
27.01.2006 09:24
Button to przeciętny i bardzo pewny siebie kierowca! Rubinho jest ŚCIGANTEM Z KRWI I KOŚCI! Zgadnijcie, kto wygra !?
woyteck
27.01.2006 08:33
Kibicuję obu panom! Jestem ciekawy, który okaże się lepszy. Byłbym szczęśliwy, gdyby udało im się stawać razem na podium :-) P.S. Spider - good work! ;-D
melex
27.01.2006 07:54
A mi się nie podoba arogancja Buttona. "Praca MUSI być bezproblemowa", "przyjaźń może się skończyć w razie incydentu" - to tak, jakby mówił "te, Rubens, nie podskakuj, ja tu jestem numerem jeden (nadzieją Anglii, wybrankiem Hondy itd. - niepotrzebne skreślić)". Mam nadzieję, że jednak Rubens bez żadnego "incydentu" zaprezentuje zarozumialcowi "jak to się robi".
SirKamil
27.01.2006 12:49
"ostrzegł swojego partnera, Rubensa Barrichello, że ich przyjaźń może się skończyć w przypadku jakiegoś incydentu na torze. " bla bla bla...co to w ogóle za przyjaźń... Oj Jenson, cykor Cię łapie bo wreszcie masz godnego rywala w zespole. Baricz złapał w skrzydła nowy wiatr.. nie wiadomo kogo chce bardziej objechac. Swojego dawnego szefa-Michaela czy może Buttona ale ja bym stawiał na to pierwsze.
RENO
26.01.2006 10:56
Aaaa Button dużo gada a "Ci cio dużo gadają to poźniej w dupe dostają"
gregoff
26.01.2006 10:45
Pierwszy News Spidera. Owacje na stojąco poprosze dla chłopaka;D
slaweksz
26.01.2006 10:36
Butto------to bardzo interesujace co on mowi. Jesli mamy wygrac to musimy wspolpracowac. Tak tez uwazam ale konfrontacja jest nie unikniona to prawda. Barichello jest dobrym kierowca wyscigowym Button ma w sobie bardzo duzo energi. Sadze jednak ze naylismy sie sluchac jego zabawnych wypowiedzi. ON ZAWSZE MIAL COS DO POWIEDZENIA ALE TYLKO POZA TOREM. Jedyne czego nie mozna mu odmowic to fakt ze zamiast do Formuły powinien traficz na okladke WAMPA hihihi
falconf1
26.01.2006 10:15
Jenson przed każdym sezonem dużo gada, ala prawda jest taka, że brak mu tego rzemiosła wyścigowego, które posiada Rubens, jak dziś pamiętam GP Brazyli 2005 jak Rubens pięknie objechał Buttona.
W
26.01.2006 09:58
Jensi czuje się liderem - ale jaja. Myślę, że konfrontacja tych dwóch panów jest nieunikniona i chyba wiem, kto ją wygra. Sezon 2006 najprawdopodobniej zweryfikuje umiejętności Buttona. Rubinho szybko się przystosowuje...
McMarcin
26.01.2006 09:54
Button jeszcze nie wystartował, a już ostrzega Rubensa. Coś się chyba Jenson obawia partnera jeszcze przed wyścigiem ;)
Piter
26.01.2006 09:46
Niech walczą chłopaki tylko żeby szefowie zespołu im się nie wtrącali do pojedynków co raczej jest mało prawdopodobne