Pirelli ostrzega, że jest coraz mniej czasu na przedłużenie umowy
Włoski producent chciałby jak najszybciej podpisać nowy kontrakt na dostawę opon
28.02.1319:04
1253wyświetlenia
Paul Hembery, szef Pirelli Motorsport, stwierdził, że kończy się czas na przedłużenie kontraktu na dostawę opon dla F1.
Włoski producent chce nadal dostarczać opony dla królowej sportów motorowych, jednak umowa zostanie przedłużona tylko wtedy, kiedy będzie finansowo korzystna.
Hembery twierdzi, że upływający czas nie jest korzystny dla firmy.
Im więcej czasu minie, tym trudniej będzie przedłużyć umowę- powiedział Brytyjczyk.
Działamy w branży motoryzacyjnej, a jak wiadomo Europa słabo sobie teraz radzi w tym sektorze. My również to odczuwamy i im więcej czasu minie, tym więcej pytań będzie zadawał zarząd.
Musimy uzasadnić nasze zaangażowanie w sport. Chcemy przedłużyć umowę, jednak nie będziemy tego robić za wszelką cenę. W miarę upływu czasu pojawia się szansa, że duża firma zmieni zdanie. Mam jednak nadzieję, że do tego nie dojdzie. Nie jest to jeszcze przedmiotem dyskusji, ale patrząc na liczby widać, że z dnia na dzień są coraz bardziej ponure. Nie można oddzielić tego, co dzieje się w biznesie od tego co chce się osiągnąć w kwestii promocji marki.
Szef Pirelli Motorsport zasugerował również, że większość zespołów zaakceptowała warunki nowej umowy, jednak trzeba wyjaśnić kilka rzeczy z innymi.
Większość ekip czeka na przedłużenie umowy. Z kilkoma innymi cały czas prowadzimy rozmowy, jednak to normalne w tych sprawach. Po prostu szybko musimy znaleźć porozumienie, które usatysfakcjonuje wszystkich.
Źródło: autosport.com