GP Bahrajnu: Raikkonen z najlepszym czasem w drugim treningu

Początek drugiego treningu przyniósł kontynuację gorącej i słonecznej pogody. Kierowcy od razu wzięli się do pracy i już po chwili na torze mogliśmy zobaczyć kilku zawodników, m.in. Buttona, Maldonado czy Chiltona, który jako pierwszy przejechał okrążenie pomiarowe, jednak jego czas był bardzo słaby i niemal od razu został poprawiony przez Sergio Pereza, który wskoczył na pierwsze miejsce z wynikiem 1:35,866s. Tymczasem Lewis Hamilton zblokował opony na dohamowaniu do pierwszego zakrętu i wyjechał poza tor.

O intensywności prac na torze świadczy fakt, iż po 10 minutach aż siedemnastu kierowców miało na swoim koncie co najmniej 2 okrążenia pomiarowe. Zawodnicy wyraźnie podkręcili tempo, więc na czele stawki co chwilę dochodziło do przetasowań. Pozycjami lidera zamieniali się Button, Webber i Alonso, który po przejechaniu trzech okrążeń ostatecznie na dłużej zagościł na pozycji lidera z czasem 1:34,317s.

Początkowo kierowcy używali twardej mieszanki, jednak po 20 minutach jako pierwszy na średnich oponach wyjechał Jean-Eric Vergne, który mimo to nie był w stanie poprawić czasu Hiszpana. Zawodnicy narzekali przez radio na bardzo słabą przyczepność toru. Wkrótce w ślad Vergne'a poszli pozostali, dzięki czemu niemal połowa stawki zaczęła intensywne testy średniej mieszanki. Dzięki temu zabiegowi czasy okrążeń trochę się poprawiły, umożliwiając Webberowi pobicie czasu Alonso. Australijczyk o 0,098s wyprzedził Sebastiana Vettela i z wynikiem 1:34,184s objął prowadzenie, chociaż analiza czasów poszczególnych sektorów wskazywały, że ekipa z Austrii traci w trzecim sektorze.

Esteban Gutierrez próbując wyprzedzić Charlesa Pika na dohamowaniu do zakrętu 8 dotknął lekko przedniego skrzydła w bolidzie Caterhama, jednak wystarczyło to, by przebić przednią lewą oponę. Meksykanin spacerowym tempem wrócił do boksów. W międzyczasie inżynier Lewisa Hamiltona poinformował go, że prognozowana różnica pomiędzy średnią a twardą mieszanką wynosi 1,6 sekundy.

Jako jeden z ostatnich na średniej mieszance wyjechał Kimi Raikkonen, co pozwoliło mu poprawić niepobity od kilkunastu minut czas Webbera i zastąpił Australijczyka na pierwszym miejscu z wynikiem 1:34,154s.

Na około 30 minut przed końcem sesji zespoły rozpoczęły symulację długich przejazdów z różną ilością paliwa, dlatego czasy okrążeń zdecydowanie się pogorszyły. Niektórzy, jak Alonso, powrócili do twardej mieszanki, inni pozostali na oponach średnich. Ta część treningu była bardzo pracowita, na torze pojawili się niemal wszyscy zawodnicy. Długie przejazdy to przede wszystkim analiza ilości przejechanych okrążeń i notowanych na nich czasów. Z informacji kierowców wynika, że najbardziej narażona na degradację jest tylna oś. Pod koniec sesji na torze pojawiło się sporo fragmentów gumy odrywającej się ze zużytych opon. Niektórzy kierowcy byli w stanie przejechać nawet 19 okrążeń na średniej mieszance.

Fin okazał się najszybszym zawodnikiem podczas drugiego treningu, ponieważ nikt nie był już w stanie pobić jego czasu. Tuż za nim uplasował się duet Red Bulla - Mark Webber i Sebastian Vettel. Teraz zespoły czeka dokładna analiza danych pozyskanych z dwóch sesji treningowych. Kto wygra kwalifikacje? Kto okaże się najszybszy w wyścigu? Tego dowiecie się śledząc nasze relacje w serwisie [color=#3c88b8]Wyprzedź Mnie![/color]


Pogoda na koniec sesji
Temperatura toru: 42°C
Temperatura powietrza: 34°C
Prędkość wiatru: 4,1 m/s
Wilgotność powietrza: 23%
Sucho