Bianchi: Z większym dociskiem bylibyśmy bliżej środka stawki

Francuz mimo to jest zadowolony z pracy wykonanej przez Marussię nad modelem MR02
22.05.1316:33
Mateusz Szymkiewicz
1034wyświetlenia

Jules Bianchi uważa, że zespół Marussia jest bliski wejścia do środka stawki.

Francuz w rozmowie z hiszpańskim El Confidencial ujawnił, że Marussia wykonała z tegorocznym samochodem dobrą robotę i jest zdania, iż gdyby tylko model MR02 posiadał lepszą aerodynamikę, to byłby w stanie powalczyć nim o wejście do środka stawki. Bianchi ponadto oznajmił, iż czuje presję związaną z utrzymaniem jego ekipy na dziesiątym miejscu wśród konstruktorów.

Zespół wykonał świetną pracę z samochodem, który nie jest tak zły, jak myślą niektóre osoby - powiedział Jules Bianchi. Gdybyśmy mieli trochę więcej docisku, to bylibyśmy w połowie drogi do środka stawki, więc musimy kontynuować tę tendencję. Jestem już przyzwyczajony do presji, ale prawdą jest to, że dla Marussi kluczowe jest utrzymanie się na tej pozycji w klasyfikacji do końca sezonu, nawet jeżeli to będzie trudne, ponieważ Caterham znajduje się w takiej samej sytuacji co my.

23-latek został również zapytany o możliwość przejścia do Ferrari na 2014 rok, gdzie mógłby partnerować Fernando Alonso. Nie mam pojęcia. Nigdy nie wiadomo, w jakim kierunku potoczą się niektóre sprawy. Ja po prostu staram się dać z siebie wszystko, a jeżeli oni [Ferrari] zdecydują się do mnie zadzwonić, to oczywiście nie odpowiem im «nie», ale teraz jesteśmy daleko od tego.

Źródło: onestopstrategy.com

KOMENTARZE

2
Kamikadze2000
22.05.2013 04:43
@Carolius - ale Caterham także jest w czarnej..., więc to niewiele zmienia. Docisk, a właściwie jego niedostatek w stosunku do konkurencji, to ich największa bolączka.
Carolius
22.05.2013 03:48
Kilka osób z zewnątrz, mówiło, że ten samochód nie ma docisku... Póki co idzie im całkiem dobrze, nawiązali walkę z zielonymi :)