Bottas: Wyścig w Monako może być jednym z najtrudniejszych w tym sezonie

Fin do tej pory nigdy nie ścigał się na ulicach Księstwa
22.05.1317:19
Mateusz Szymkiewicz
879wyświetlenia

Valtteri Bottas twierdzi, że Grand Prix Monako będzie jego jednym z największych wyzwań w debiutanckim sezonie w Formule 1.

Fin, który w tym roku debiutuje w barwach Williamsa, nie miał jeszcze okazji ścigać się na ulicznym torze w Monako. Kiedy Bottas w 2011 roku sięgał po tytuł mistrza GP3, te mistrzostwa nie ścigały się wówczas na ulicach Księstwa, a ponad to w ubiegłym sezonie 23-latek nie otrzymał od stajni z Grove możliwości jazdy w pierwszym treningu do Grand Prix Monako.

Bottas mimo to pozostaje optymistą i twierdzi, że doświadczenie zebrane w symulatorze oraz na torze w Makau, może okazać się bardzo pomocne podczas najbliższej rundy. Jest to najtrudniejszy tor w kalendarzu do uzyskania jak najlepszego czasu w kwalifikacjach, co tutaj jest kluczową sprawą. To może być ciężkie, ale czuję się na to gotowy. Tor jest trudny, ale ma wiele podobieństw [do obiektu w Makau] w niektórych miejscach. Kiedy po raz pierwszy jechałem w Makau, nie miałem żadnych problemów z nauką pętli, dotykaniem ścian lub czymkolwiek. Znam układ toru całkiem dobrze i powinienem być świadom wszystkich nierówności lub krawężników. Muszę stale się poprawiać w treningach i odnaleźć granice jak najszybciej.

23-latek ujawnił również, iż poprosił o kilka rad dotyczących jazdy po obiekcie w Monako swojego rodaka - Mikę Hakkinena.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

1
jpslotus72
22.05.2013 09:40
Właściwie pierwszy wyścig w Monako to coś w rodzaju otrzęsin dla kierowców. Minimum, dające już jakąś satysfakcję, to bezkolizyjne dotarcie do mety. Kierowca F1 mógłby się obrazić za taką opinię - ale najpierw niech wyrobi to minimum, a później pogadamy... :)