Button nie chce myśleć o swojej dalszej przyszłości w Formule 1

„Nie sądzę, aby uzgadnianie długoterminowego kontraktu było czymś, co mnie interesuje”
22.05.1317:57
Mateusz Szymkiewicz
1240wyświetlenia

Jenson Button ujawnił, że nie chce myśleć na razie o swojej dalszej przyszłości w Formule 1.

Dyrektor zarządzający McLarena - Jonathan Neal, ujawnił, że Button może zostać w stajni z Woking tak długo, jak tylko będzie chciał. Ponadto wznowienie współpracy z Hondą od 2015 roku jest postrzegane jako wzmocnienie pozycji Buttona w McLarenie, który w przeszłości reprezentował barwy japońskiego producenta w F1. Brytyjczyk zapytany o tą kwestię, odpowiedział, że długoterminowa umowa nie jest czymś, co go obecnie interesuje.

Nie chcę zbyt dużo myśleć o przyszłości w tym momencie - powiedział Jenson Button. Trzeba żyć chwilą i nie sądzę, aby uzgadnianie warunków długoterminowego kontraktu było czymś, co mnie interesuje. Jestem od trzynastu lat w tym sporcie i chcę mieć poczucie wolności. Jeżeli dłużej tak nie będzie, powiem sobie stop. Dla mnie wolność jest ważna w kontekście przyszłości.

Brytyjczyk jest również entuzjastycznie nastawiony do powrotu Hondy do Formuły 1. Myślę, że dla nas, dla zespołu, to dobra wiadomość na przyszłość, ale dla ogółu sportu to jest fantastyczne. Posiadanie kolejnego dostawcy silników jest dobre. Obecnie mamy trzech silnych producentów jednostek i nowe przepisy powinny przyciągnąć ich więcej, pierwsza jest Honda.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

2
jpslotus72
22.05.2013 08:57
Czy takie zapewnienie kierowcy, że może zostać w zespole tak długo, jak tylko będzie chciał jest bardziej motywujące czy demotywujące? Może w przypadku każdego kierowcy jest inaczej? Z jednej strony pewność w kwestii przyszłości pozwala nie troszczyć się o sprawy uboczne i skoncentrować się na pracy tu i teraz, ale z drugiej - może to trochę "demoralizować"... To tak jak chyba w przypadku każdej posady - zbytnia niepewność powoduje stres, zbytnia pewność rozleniwia. najlepszy jest złoty środek. Ale tego niech już szuka McLaren. Właściwie owym środkiem może się okazać Perez, który już chyba zdążył naruszyć tę pewność Jensona w kwestii jednoznacznego liderowania w ekipie z Woking. Jeśli nie o posadę w ogóle, to o wspomnianą pozycję lidera Button będzie musiał chyba jeszcze nieraz powalczyć...
peter01
22.05.2013 04:29
Tylko jedna reklama może kojarzyć się z tym newsem. A teraz serio: myślę, że jeśli McL się podniesie z tego kryzysu, to Button mógłby pokusić się o kontrakt na sezon 2017, tu chodzi(wg. mnie) tylko o motywację kierowcy. A po tylu latach jazdy przeciętnymi autami można mieć jej więcej, ale można ja też stracić a jak jest to wie już tylko on sam.