GP Niemiec: wynik kwalifikacji

Chyba czytac nie potrafisz. Ja tam napisałem co o nim mysle a hajtfild to Heidfeld . Pamietam jak na polsacie laska mowiła "Roberta zastapi nick hajtfild”

@Rower Kibica A Ty skąd sie trolu wziąłeś ? Kto to jest hajtfild? Jak nie masz nic wartościowego do napisania to nie spamuj w ogóle. @Simi Nie lamentuj :P Jeszcze ponad pół sezonu. Kwalifikacje to jedno, wyścig to drugie. Punkty się dostaję za niedzielę.

Tak chwalicie tego Rosberga a to kiepski kierowca jest. Nie oszukujmy sie. Jest to taki zapchaj dziura cos ala hajtfild. Ja Rosberga nie nawidze raz ze to niemiec, dwa za to jak kiedys Robertowi FAKETA wystawił.

@Lucas - Hamilton jest stratą, Lowe jeszcze większą. Ale prawdziwym problemem McLarena jest zawieszenie pull-rod, które zaburza pracę maszyny. Bolid jest niedopracowany i niestety ekipa z Woking nie jest w stanie nic poprawić. Ewolucja MP4-27 na pewno walczyłaby w czołówce, ale chcieli pójść dalej. Przeliczyli się. I czy by był tam Hamilton, czy nie, byliby w tak samo kiepskiej sytuacji.

Bolid 40mln, pensja kierowcy 15mln, widok zawiedzionego Vettela i głosu Rokiego po PP Lewisa - bezcenne :D

Bardzo ciekawa strategia Ferrari, smierdzi podium dla Alonso. Massa tez pokazal bardzo dobre tempo, zycze mu wysokiej pozycji (przynajmniej 5 miejsce). Super ustawienie, Hamilton/Webber i Vettel/Raikkonen :) Webbera to nie licze raczej, ale pozostala trojka stoczy bardzo ciekawa walke zapewne. Aczkolwiek typuje, ze Hamilton utrzyma P1.

@Kamikadze2000 , jestem fanem Lewisa, tutaj nie mam nic do ukrycia. Od początku sezonu jednak, zauważam, że Lewis jest/był wolniejszy od Nico, dopiero od Kanady to się zmieniło tak, że po prostu jest mi to na rękę (a komu by nie było :) ). Mimo wszystko nie ukrywam, że Hamilton miał i będzie miał jeszcze problem z Nico, a obecna sytuacja w generalce jest zasługą pecha Rosberga gdzie w Chinach i Australii nie dojechał. Ale dopiero polowa sezonu, więc jeszcze jeden i drugi ma sporo do pokazania. Uważam, że pod względem tej dwójki jestem obiektywny.

Szkoda, że Ferrari nie puściło Massy na miękkich oponach, wydaje mi się, że miałby szanse na TOP3. No i mieliby zabezpieczenie, gdyby ich strategia ze startem na innych oponach nie wypaliła. Z ósmej pozycji Alonso ma spore szanse na podium, ale na zwycięstwo, jak mi się zdaje, mizerne. Wszystko zależy od początku wyścigu i startu, jeśli nie straci zbyt dużo do czołówki, to może być ciekawie. Ponadto Raikkonen ma bardzo wysoką jak na Lotusa pozycję startową, myślę, że może jutro dużo zawalczyć :P.

@corey_taylor A dlaczego Mercedes wraz z nadejściem LH zaczął prawie seryjnie wygrywać czasówki (oczywiście to duża zasługa NR, ale na pewno kierowcy mają wzajemny wpływ na ustawienia auta), a McLaren wraz z odejściem LH stoczył się porządnie w dół? Jestem pewien, że wraz z Lewisem, MP4-28 byłby nieco wyżej, niż są teraz JB i SP. Udowodnił to nieraz w poprzednich latach z brytyjskim zespołem.

Z Nico jest/będzie tak jak z Buttonem. Wcześniej wszyscy po nim jechali że jest cienki jak k**as węża, teraz nagle jest lepszy od Hamiltona. Skończy się dobra passa, dostanie gorszy bolid, Lewis odejdzie z Merca - wszystkie dobre wyniki Nico nagle staną się zasługą Hamiltona, który odwala całą robotę za niego tak jak pomagał Buttonowi w Mclarenie, taki wspaniały jest ten Lewis :)

Na pewno Nico nie jest gorszy od Hamiltona. Jutro będzie miał okazję to udowodnić. I tyle.

No i oczywiście fanboy'e Hama przemówiły. Nie ukrywam, że napisałem to trochę na wyrost, ale gdyby zespół nie poczuł się zbyt pewny, Nico miałby szansę na start z PP. Nie miałby na to szans?? Oczywiście według Was On zawsze będzie gorszy od Hamiltona - to kwestia sympatii, a Wy niewątpliwie nie dacie powiedzieć o Hamie złego słowa. Nico lepszy od Hamiltona - wynik problemów Hama. Ham lepszy od Nico - pokaz genialnych umiejętności. Daleko mi do obiektywizmu, ale wy lepsi nie jesteście... ;) @Simi - z Ciebie także. W ogóle każdy jest tu w porządku - mamy swoich faworytów i nie-faworytów. Nie obrażajcie się na "fanboy'a". Ma to wyraz sympatyczny. Ja jestem fanboy'em RBR i Massy, którym szczerze kibicuje. Pzdr dla Wszystkich. :D Nie powiem, by Rosberg był lepszy od Hamiltona - ale z pewnością jest w stosunku do niego konkurencyjny i żaden z nich nad sobą nie dominuje. I mam nadzieje, że tak zostanie. @modlicha - jeszcze do Ciebie coś napiszę - przytocz proszę cytaty, w których napisałem, że Rosberg jest lepszy. Nie było raczej takiego - pisałem po prostu, iż Rosberg pokazuje, iż był niedoceniany w stosunku do Hamiltona. Nie napisałem, że jest lepszy, a że jest z nim w stanie walczyć - może być do niego konkurencyjny. Pzdr

Za kangura będzie kangur w RBR :D dałbym mu szanse bo jeśli takie czasówki kręci w TR to RBR minimum poziom Marka powinien trzymać ;)

Rosberg na pewno nie jest lepszy od Lewisa, natomiast trzeba przyznać, że jest lepszy niż wielu z Was sądziło. Jest konkurencyjny w stosunku do Hamiltona i poczyna sobie naprawdę dobrze. Ale powiedzenie, że Nico jest lepszy to gruba przesada. Lewis jest szybszym i w ogólnym rozrachunku - lepszym kierowcą. Ma jednak wielu przeciwników i taki @K2000 nie jest obiektywny w stosunku do niego (z całym szacunkiem, bo ogólnie w porządku z Ciebie gość ;)).

[quote]Przed 91 i 92 Mansell był już dwukrotnie wicemistrzem (1986/87) - a w tych sezonach Williams nie dominował tak bezdyskusyjnie jak w 1992.[/quote] W 1987 Williams nie dominował tak jak w 1992. Ale dominował i Piquet Mansella 'usadził', że tak to nieelegancko ujmę ;) [quote]W 86 nie został mistrzem w podobnych okolicznościach, jakie mieliśmy na Silverstone: poszła mu "lewa tylna", kiedy jechał w pozycji mistrza świata:[/quote] Dopuszczenie Prosta na 9 punktów do swojego miejsca biorąc pod uwagę różnicę klas na linii Williams-McLaren to też powód do chluby nie jest. Usprawiedliwia go niby miejsce Piqueta i klasa Prosta, ale (że znów będę mało elegancki): niesmak pozostał. [quote]Ale ogólnie w tym porównaniu chodzi mi styl jazdy - atrakcyjny, waleczny, bez nadmiernej kalkulacji, taki dosłownie "wyścigowy".[/quote] Tu pełna zgoda. [quote]ale najwyżej cenie sobie obiektywizm[/quote] A Red Bull zdobył 2 tytuły przez oszustwo. Pisałem, że zespół popełnił błąd. A, że zbiegło to się w czasie z wypowiedzią Brawna.. Cóż... Ja też w to nie wierzę, ale obaj wiemy jaką równość w zespole zarządza Brawn. Od Benettona przez Ferrari i BGP na tegorocznej Malezji kończąc. Nie, nie wierzę w sabotowanie Rosberga dlatego piszę o 'błędzie' i dlatego wyliczałem założenia związane z czasem Sutila, ale nie mogę sobie odpuścić okazji do dogryzienia Brawnowi (tak jak Mansellowi) kiedy okoliczności złożyły się w taki sposób. [quote]Kamikadze2000 przykro mi z powodu Twojej frustracji (i kilku innych forumowiczów) bo kilka tygodni temu ogłosiliście, że Nico jest lepszym driverem od Hamiltona [/quote] Tylko pamiętaj, których forumowiczów, żeby potem nie było na mnie :) Co ktoś pisał nie wiem, wiem jaka panowała tendencja ogólna. Większość przekonana była, że Hamilton zje Nico na śniadanie a tu zonk. A ja na ten temat nic nie pisałem przy czym moje zdanie jest takie: Hamilton jest lepszy niż Rosbeg, ale Nico utarł mu nosa swoją dobrą jazdą.

@THC-303 Przed 91 i 92 Mansell był już dwukrotnie wicemistrzem (1986/87) - a w tych sezonach Williams nie dominował tak bezdyskusyjnie jak w 1992. W 86 nie został mistrzem w podobnych okolicznościach, jakie mieliśmy na Silverstone: poszła mu "lewa tylna", kiedy jechał w pozycji mistrza świata: http://www.youtube.com/watch?v=Q3c4gUkzUgQ Ale ogólnie w tym porównaniu chodzi mi styl jazdy - atrakcyjny, waleczny, bez nadmiernej kalkulacji, taki dosłownie "wyścigowy".

@THC-303 @Kamikadze2000 Posuwacie się trochę za daleko w insynuacjach dot. Mercedesa Zespół zastosował identyczną strategię do obu swoich kierowców. Zarówno Hamilton jak i Rosberg mieli nie wyjeżdżać już na drugie kółko w Q2 (pewnie w celu zaoszczędzenia opon). Na początku wydawało się, że są bardzo blisko siebie bo było ~ 0,170 s różnicy. Po prostu za późno się zorientowali, że Rosbergowi to nie wystarczy - ot zwykły błąd gdy się za dużo kalkuluje. Kamikadze2000 przykro mi z powodu Twojej frustracji (i kilku innych forumowiczów) bo kilka tygodni temu ogłosiliście, że Nico jest lepszym driverem od Hamiltona który nie jest wart tych 20 baniek. A ten jak na złość zaczął tak na pierwszy rzut oka spisywać się lepiej niż Nico. I pisze to jako kibic, który szczególnie nie przepada za Hamiltonem, bardziej lubię Nico, ale najwyżej cenie sobie obiektywizm, którego wielu z was po prostu brakuje.

Ciekawy qual i fajna walka o PP. Świetne to ostatnie szybkie kółko Lewisa, brawo! :) Szkoda, że z Rosbergiem Merc sie zagapil, ale dzięki temu może startowac na pośredniej i później zjechać na pierwszy pit stop. RBR również szybkie, więc w wyścigu może być róznie, chociaż trzymam kciuki za P1 Hamiltona. Ale liczy się walka, której na pewno na tym torze nie zabraknie. Liczyłam też na wyższe pozycje chłopaków z Force India, słabo coś na Nurburgringu dzisiaj. Dobrze, że chociaz Hulk z Sauberem w pierwszej dziesiątce. @THC, ta sugestia to mam nadzieję taki żart Twój? Długo oglądasz F1, więc dziwiłoby mnie, że tak mówisz i cos takiego sugerujesz. Po prostu zagapili się, popełnili błąd, nie pierwszy zespół, który taki popełnił, przeciez sam wiesz. Nigdy nie rozumiałam jak doszukiwano się spisków w BMW i w RBR. Który zespół chciałby pozbawiać się dobrych punktów i dobrego miejsca w walce o WCC?

no to ferrari zagrało w szachy, ciekawe jak się jutro sprawdzi gambit królewski :)

@Aeromis A co się wydarzyło?

[quote]który z kolei przypominał mi Mansella[/quote] Aż tak słaby ten Hamilton? :P Dobra, to taki żart w złym guście. Ale tak całkiem szczerze uważam, że akurat Mansella to Hamilton dawno przeskoczył. Co zrobił ten Mansell nie mając bolidu odstawiającego stawkę bardziej niż Red Bull z 2011 i z partnerem mocniejszym niż Patrese? Albo krócej co zrobił poza sezonami 91 i 92? Pojedyncze dobre wyścigi - ok. Tylko takie to miał nawet Coulthard ;) Mansell był zadzior i miał charakter, ale lewa stopa go potrafiła bardzo często zawodzić. [quote]Rosberg po części sam zawinił, że nie zrobił lepszego czasu na początku Q2[/quote] Nie ma znaczenia. Zgadzam się, że w cuglach by tego Rosberg nie wygrał, ale zespół popełnił wielbłąda. Nie wiem jak oni to liczyli. Di Retsa stracił 0,3-0,4 do Rosberga w Q2, a regularnie przegrywał z Sutilem na treningach i w Q1. W bolidzie Sutila coś grzebali przed jego szybkim kółkiem (było widać w TV) i zapewne stąd tylko P15, a może Niemiec gdzieś popełnił drobny błąd. Tak czy siak w normalnych okolicznościach w Mercedesie mieli wszelkie prawo podejrzewać, że Adrian pojedzie lepiej niż 1:30:326 Rosberga, a jednak trzymali Nico w garażu. Czasy Ricciardo, Buttona i Hulkenberga też dawały do myślenia, bo kto da gwarancje,. że akurat lamiący przez cały weekend partnerzy wyścigowi tych panów, akurat nie pojadą tego jednego dobrego kółka? Niby zdarza się każdemu, ale jest to wielbłąd.

Brawo dla Lewisa, Daniela i Hulkenberga także. @THC-303 Też sądziłem, że SFI będzie wyżej, czyżby zbliżał się ich zły weekend i brak punktów? McLaren pewnie tylko na to czeka, a GRO i RIC robią wrażenie całkiem mocnych. Ps.: Start GP2 zaczął się fatalnie

Znakomite kółko Hamiltona, rewelacja. Vettel też był szybki, ale musiał uznać wyższość Lewisa. Dobra dyspozycja Lotusa, nieszczególnie zadowalająca forma Ferrari. Jestem ciekaw co by było gdyby pokonali kółko na nowych miękkich gumach. Może byliby w Top5? Zobaczymy co będzie jutro w wyścigu, może ich strategia się opłaci, choć jak dla mnie ludzie zbyt wcześnie zaczęli ogłaszać Alonso MŚ 2013. Według mnie Ferrari jest już przegrane. Wielka szkoda Nico. Mógłby znów ustawić się na P2 (albo nawet P1???), a w wyścigu zarzucić sieć na wygraną. Jego strategia może być niezła, ale nie sądzę, aby podium było w zasięgu. Choć - wszystko jest możliwe. Znakomity występ Ricciardo, gigantyczna różnica między nim, a Vergne'em. Myślę, że byłoby naprawdę dobrze, gdyby pojechał w drugim Red Bullu w 2014. Williams - tragedia. Żal patrzyć na "dokonania" tego zespołu.

@Kamikadze2000 w Q1 i Q2 przegrał z Lewisem, wygrałby w cuglach? Już nie mówiąc o błędzie w Q2. P4 pewne by miał, ale wyżej mógłby mieć problem.

@Kamikadze2000 Stek bzdur. Hamilton był dziś niepokonany. Rosberg po części sam zawinił, że nie zrobił lepszego czasu na początku Q2. Kolejny raz próbujesz umniejszyć umiejętności Lewisa :(. Mam nadzieję, że utrzyma jutro P1 i zrewanżuje się za Silverstone :)

W pierwszych słowach komentarza dla RTL, Toto Wolff w imieniu zespołu przepraszał Rosberga, za ewidentny błąd w strategii Q2... Zdarza się - ale Rosbergowi zrobili to w najgorszym możliwym miejscu (może poza Monako, które dla Nico też jest właściwie domowym GP). Miałem różne obawy i zastrzeżenia przy transferze Lewisa do Mercedesa, ale na razie wychodzi mu to na zdrowie - zaczyna mi on znowu przypominać tego Hamiltona, który z kolei przypominał mi Mansella... To dobrze dla samego Lewisa i dla F1 w ogóle.

Nie da się ukryć, że Rosberg mógłby w cuglach te kwalifikacje wygrać. Zespół zawalił mu czasówkę. ;)

@adnowseb właśnie miałem napisać to samo:) red bull będzie miał spory kłopot jeśli Ricciardo dalej będzie tak jeździł,dobra forma lotusa to mnie cieszy:)

05.07.2013 - Brawn: Fajnie byłoby, gdyby na Nurburgringu wygrał Hamilton 06.07.2013 - ROS P11... Ogólnie ciekawe kwalifikacje, myślałem, że Force India będzie wyżej, różnica między Ricciardo a Vergne znaczna, Perez męczył się niemiłosiernie, słabo mu idzie na tym torze. Wesołego jubileuszu, Frank. Może warto wpuścić do interesu kogoś spoza rodziny?

Brawo Daniel!!!