Alonso: Poprawki nie spełniły oczekiwań
Hiszpan chwali jednak determinację i poświęcenie swego zespołu.
22.09.1309:14
1252wyświetlenia
Po wywalczeniu dopiero siódmego pola startowego do wyścigu o Grand Prix Singapuru, Fernando Alonso przyznał, że obecne tempo Ferrari w kwalifikacjach jest dla niego "smutne".
Hiszpan przyznał, że choć nie może posądzać zespołu o brak chęci, przywiezione na tor Marina Bay poprawki nie spełniły całkowicie pokładanych w nich nadziei.
Musimy być realistami i nie możemy być zadowoleni z uzyskanego wyniku. Mamy tu nowe części, które na pewien sposób pomagają, ale prawdopodobnie niewystarczająco. Dokonywaliśmy zmian, ale samochód wciąż ciężko się prowadził- tłumaczył.
Sądzę że każdy naciska w tym samym kierunku, a różnice są bardzo duże. To smutne. Wydaje mi się, że musimy być zadowoleni z pracy, jaką wykonali ludzie w fabryce. Działali bez wytchnienia. To prawda że pod względem osiągów nie wszystko jest takie, jak być powinno, ale z całą pewnością nie dlatego, że ktoś się nie starał. Nasi rywale nie spędzają czasu pomiędzy wyścigami na oglądaniu telewizji- dodał.
Gdy ostatni raz gościliśmy na torze wymagającym większego docisku, a było to na Węgrzech, byliśmy czwartym najszybszym zespołem. Przyjechaliśmy tutaj i nic się nie zmieniło. Oczywiście jest to dla nas smutną wiadomością, ale nie możemy już zrobić już nic innego, jak tylko przygotować się do pojechania perfekcyjnego wyścigu- zapowiedział kierowca włoskiej ekipy.
KOMENTARZE