Sprawozdanie z testów McLarena w Walencji

Zespół McLaren Mercedes zakończył ostatnią serię testów przed rozpoczęciem sezonu 2006, podczas których Kimi Raikkonen i Pedro De la Rosa przejechali łącznie na torze Ricardo Tormo w Walencji 940km. Raikkonen skupił się na testowaniu różnych ustawień mechanicznych MP4-21 pod kątem otwierającego sezon Grand Prix. Ustanowił na torze Ricardo Tormo najlepszy czas samochodem napędzanym silnikiem V8 (w środę przyp. red.), tracąc jedynie pół sekundy do swojego zeszłorocznego czasu z testów z silnikiem V10.

De la Rosa zasiadł za kierownicą MP4-21 w poniedziałek, pokonując 593km. Rano nawierzchnia toru była mokra po nocnych opadach deszczu, co umożliwiło prace nad programem rozwojowym przejściowych opon Michelin. Po wyschnięciu toru zadaniem de la Rosy było przejechanie jak największego dystansu. Raikkonen pojawił się na torze we wtorek, żeby przejąć MP4-21 od de la Rosy. Fin przejechał blisko 300km w słonecznych i ciepłych warunkach, dzięki czemu możliwe było wykonanie zaplanowanych na ten dzień testów.

Wraz z pracą nad MP4-21, zespół McLaren przywiózł na tor przejściową wersję MP4-20 w celu kontynuacji programu rozwojowego opon Michelin. W poniedziałek prowadził go Gary Paffett, pokonując jedynie 284km, co było spowodowane popołudniowymi opadami deszczu. Po przybyciu Raikkonena samochód ten przejął od Paffetta de la Rosa i w ciągu ostatnich dwóch dni testów pokonał dystans 901km.

Od debiutu w poniedziałek 23 stycznia, bolid MP4-21 zaliczył 28 dni testowych na torze, pokonując w sumie 8700km. Ekipa testowa wróciła już do Centrum Technologicznego McLarena i skupi się teraz na budowie kolejnych MP4-21. Według planów kolejne testy odbędą się na francuskim torze Paul Ricard w środę 22 marca.

Kimi Raikkonen:

"Mieliśmy w tym tygodniu kilka produktywnych dni w Walencji. Uzyskaliśmy dobre tempo samochodu, dzięki czemu ustanowiłem najszybszy czas okrążenia, lecz testowanie bardzo różni się od wyścigu. Praca w tym tygodniu była bardzo podobna do tej z poprzednich testów. Skupiła się na sprawdzaniu ustawień samochodu pod okiem Marka Slada - mechanika odpowiedzialnego za wyścigi. Towarzyszyły jej prace nad oponami Michelin".

"Od pierwszego odpalenia samochodu na torze zespół pracował bardzo ciężko, żeby przejechać MP4-21 jak największy dystans i popchnąć programy rozwojowe jak najdalej się da przed pierwszym wyścigiem. Zaliczyłem 11 dni testowych w MP4-21 i przejechałem w tym czasie ponad 3250km. Teraz nie mogę się doczekać powrotu za kierownicę w Bahrajnie i poprowadzenia samochodu wśród konkurencji, żeby rozeznać się, gdzie tak naprawdę jesteśmy pod względem osiągów".


Pedro De la Rosa:
"Wykonaliśmy w tym tygodniu kawał naprawdę dobrej roboty zarówno z MP4-21, jak i programem rozwojowym opon Michelin. Z wyjątkiem poniedziałkowego poranka warunki pogodowe były dobre, co pozwoliło pokonać duży dystans. Zespół począwszy od grudnia z zaangażowaniem wykonywał ciężką pracę na torze i wszyscy teraz czekamy na to, jak pójdą pierwsze wyścigi. Od pierwszego kontaktu z MP4-21 na torze w Barcelonie przeprowadziliśmy testy trwające łącznie 28 dni. W tym czasie prowadziłem samochód cztery i pół dnia, przejeżdżając ponad 1700km".

Źródło: McLaren.com