Napięcia między Vettelem a Webberem były wyolbrzymione
Niemiec twierdzi, że ich profesjonalna współpraca przebiegała bez zarzutu
21.11.1319:56
1568wyświetlenia
Sebastian Vettel uważa, że relacje z jego zespołowym partnerem z zespołu Red Bull Racing, Markiem Webberem były ukazywane w zbyt negatywnym świetle.
Napięcie między parą kierowców wzrosło po walce o mistrzowski tytuł w sezonie 2010 oraz po tegorocznym Grand Prix Malezji, kiedy Vettel zignorował polecenie zespołu wyprzedzając w drodze po zwycięstwo swojego zespołowego kolegę.
Vettel przyznaje jednak, że te sytuacje nie opowiadają całej historii.
Ogólnie ludzie mieli gorsze wrażenie o naszych relacjach niż my sami- przyznaje Vettel przed ostatnim wyścigiem Australijczyka w F1.
Oczywiście na stopniu prywatnym nie mieliśmy najlepszych relacji, jednak w kwestii profesjonalnej współpracy, byliśmy bardzo mocni.
Każdy z nas próbował ulepszać bolid. Fakt, że nie będzie go w przyszłym roku w zespole z pewnością będzie stratą dla zespołu i dla mnie. Dużo się od niego nauczyłem. Mogę z pokorą powiedzieć, że były momenty i sytuacje, w których czerpałem od niego. Można oczywiście powiedzieć, że działało to w dwie strony.
Niemiec podkreślił również, że nie zamierza pomóc Webberowi w odniesieniu ostatniego zwycięstwa podczas nachodzącego wyścigu w Brazylii.
Mark jest sportowcem i nie chce, aby ktokolwiek sprezentował mu zwycięstwo- powiedział Mistrz Świata.
Źródło: autosport.com
KOMENTARZE