Europa może stracić nawet trzy wyścigi

Ma to się wiązać z faktem, że coraz więcej krajów pragnie gościć u siebie Formułę 1
25.03.0610:28
Mariusz Karolak
1253wyświetlenia

Bernie Ecclestone ostrzegł, że przynajmniej trzy wyścigi Formuły 1 rozgrywane w Europie mogą wkrótce wypaść z kalendarza. Ma to się wiązać z faktem, że coraz więcej krajów pragnie gościć u siebie Formułę 1, a usunięcie kilku europejskich eliminacji umożliwi Formule 1 ekspansję na nowe tereny. Jest to, według niego, jedyna opcja przy kalendarzu mistrzostw liczącym 18 wyścigów w roku.

"Mamy kilku poważnych kandydatów, więcej niż jest planowanych w sezonie wyścigów. Nie możemy przecież w nieskończoność powiększać kalendarz imprez", powiedział Ecclestone w wywiadzie dla francuskiego dziennika L'Equipe.

"Są dwie eliminacje Grand Prix we Włoszech i w Niemczech. Również dwie są teoretycznie we Francji, biorąc pod uwagę Grand Prix Francji i Grand Prix Monako. Myślę, że te trzy rundy mogłyby zniknąć z kalendarza bez większego problemu".

Ecclestone dodał także, że nawet tak prestiżowe i mające uznanie w świecie sportów samochodowych wyścigi na torach w Monte Carlo czy Monza nie mogą mieć pewności, że zostaną utrzymane nadal w Formule 1.

Zapytany wprost, czy Monako może zniknąć z kalendarza Formuły 1, Ecclestone odpowiedział: "To jest możliwe. Tak może się stać, nawet jeśli bym sobie tego nie życzył. Wszystko jest możliwe".

Jednocześnie Ecclestone nie wykluczył rotacyjnego systemu Grand Prix. "Właściwie to jest możliwe, ale nie wyobrażam sobie takiego rozwiązania. System rotacyjnych Grand Prix nie jest dobry dla organizatorów. Ale z drugiej strony wcześniej czy później trzeba będzie pogodzić się z utratą kilku Grand Prix".

W tym roku właściwie tuż przed rozpoczęciem sezonu z kalendarza mistrzostw wypadła Grand Prix Belgii na torze Spa-Francorchamps. Nie wyznaczono zastępczej eliminacji - sezon liczy 18 wyścigów. Ostatnio też niepewne są losy Grand Prix Włoch odbywającej się na torze Monza. Okoliczni mieszkańcy sprzeciwiają się organizowaniu wyścigów Formuły 1 w sąsiedztwie ich domów. Należy spodziewać się, że Formuła 1 nadal będzie eksponowała na Wschód, poza kraje Unii Europejskiej.

Źródło: TheAustralian.news.com.au

KOMENTARZE

22
Witek
26.03.2006 07:29
Bezwzględne kalkulacje zabiją Formułę 1! Może niektóre Grand Prix nie mają w każdym calu "idealnego" toru (w przeciwieństwie do supernowoczesnych i supernudnych projektów Pana Tilke) i może infrastruktura wokół nich też nie jest idealna, ale ja- jako kibic- wolę udać się na "wysłużony" Hungaroring, gdzie może sam tor nie jest najciekawszy, lecz atmosfera jest niepowtarzalna!!!! Fascynację i miłość Węgrów do sportów motorowych widać na każdym kroku!!! Hungaroring w czasie weekendu Grand Prix tętni życiem!!! To jest po prostu ciepłe, spontaniczne widowisko!!! Więc wolę takie GP od np. Malezji, gdzie- jak moi przedmówcy słusznie zauważyli- 50% to miejsca puste, a atmosfera jest po prostu do bani! Jeśli nie zamrożenie rozwoju silników lub ciągłe restrykcje w budowaniu i wykorzystywaniu bolidów, to układ kalendarza GP i selekcja torów będą przysłowiowym 'gwoździem do trumny' F1! Obym był marnym prorokiem...
adams
25.03.2006 06:58
Mclaren powinien przeprosić West'a.Reklamować Jaśka Wędrowniczka w krajach arabskich to samobójstwo.
adams
25.03.2006 06:54
Niech wielbłądy i lisy pustynne oglądają F1.
rafaello85
25.03.2006 05:58
Ręce opadają... najpierw przebudowali Hockenheim ( ultra szybki i długi ) i zrobili z niego "nudnego konusa"; drugi raz w ciągu kilku lat wypada jeden z najwspanialszych wyścigów: GP Belgii; oraz ewidentnie kończy się rywalizacja na jedynej ósemce w kalendarzu F1: Suzuce ; a teraz palanty chcą nas pozbawić jeszcze torów: Monza, Monte Carlo!!!! Łapy precz. Mam w d.... wszelkie nowe tory w egzotycznych państwach, zaprojektowane przez Tilke'a!!! One są do bani. Bahrajn, Sepang, Istambuł, Shanghaj nie istnieją naprzeciw: Spa, Monzy i Monte Carlo. Tak, jak ktoś wspomniał, to są ikony F1!!! Jeśli te trzy obiekty wmienione przeze mnie wylecą z kalendarza, to F1 stanie się denna. Nazwę to tak: "wyścigi na niczym"
Metalpablo
25.03.2006 05:41
Max chce ograniczyć koszty utrzymania zespołów i ogólnie,żeby F1 było tańsze,a Berni chce jak to łądnie ujoł Zombie przenośic GP na inne poza europejskie tory,tam gdzie można zarobić więcej.Niestety(i tu bardzo chętnie zreszto nie tylko ja ,nawrzucał bym tym panom) kibice są na samym końcu wartości prezentowanych przez Berniego:(
Zombie
25.03.2006 03:10
Rozumiem Berniego. Przecież Europa staje się dzięki socjalistom z Brukseli powoli ale systematycznie prowincją świata. Nie ma już prawie wzrostu gospodarczego w strefie Euro. Czas przeprowadzać F1 tam, gdzie jest rozwój.
kuba_new
25.03.2006 02:51
ale bedzie nam coraz trodniej pojechac nan jakis wyscig np do izraela:) moze wswietle pozaeuropejskich wyscigow i zaplapie sie polska ? :))) jak nas jakis bogatszy wlasciciel polowy zloz ropy dofinansuje
deZZember
25.03.2006 02:07
@Pussik: no właśnie teoretycznie NIE LEŻY we Francji. To jest oddzielne państwo, ze swoim rządem, flagą, godłem, stolicą, konstytucją i nawet podziałem administracyjnym itd. Ma też swoją domenę krajową .mc tak jak my .pl No i mają klub piłkarski AS Monaco ;>
Pussik
25.03.2006 01:50
Adriann napisał: "Jaki to jest debil,ułom.Mógłby siebie wyżucić..." Ten debil i ułom przynajmniej zna ortografie. Leo, czemu jedziesz po Maxie, jak Bernie o tym decyduje (pewnie w porozumieniu z Maxem). Monaco "teoretycznie" jest we Francji. ;P
Falarek
25.03.2006 01:39
I do tego nalezy dodac że wszytkie te nowe tory w nowych państwach zaprojektuje "niezastąpiony" Tilke mistrz od supernowoczesnych nudnych torów.
P@veL
25.03.2006 01:25
Chłopie idź do szkoły lepiej, od kiedy Monako jest we Francji????????????? Monaki to niepodległe państwo!!!!!! W 2020 roku kalędarz będzie wygladał tak [oby NIE :(( :((]: -GP Australii, -GP Malezjii, -GP Chin, -GP Indonezji, -GP Mongolii, -GP Japonii (oczywiście na torze Fiji, żeby zrobić na złość kibicom), -GP Indii, -GP Rosji (gdzieś na Syberii), -GP Arabii Saudyjskiej - GP Bahrajnu, -GP Syrii, -GP Izraela, -GP Turcji, -GP Cypru, -rotacyjne 3 GP w Europie i Amepyce Płn., -GP Brazylii, -rotacyjne GP Wenezueli/Kolumbii/Argentyny. Oczywiście GP RPA też nie będzie, bo tego domagają się kibice.
leo
25.03.2006 01:00
tego pana i Maxa to powinno sie na MARSA wy******lic, brak mi juz slow
Falarek
25.03.2006 12:57
Jak dla mnei z kalendarza "europejskiego" mogą zniknac Hungaroring, Magny-Cours, Nurburgring i Hockenheim (albo powrót do starej konfiguracji, wiem niemozliwe ale pomarzyć mozna)
KIU
25.03.2006 12:54
jesli usunie Monaco Monze i Nurburgring to możecie na mnie liczyc znajde go w Angli i nawet jak bede miał sziedziec to on oberwie albo wiekszosc stacji i kibiców przestanie ogladac F1 a to juz bedzie dla niego cios finansowy juz wole F1 bez GP Niemiec GP Francji i GP San Marino.
Adriannn
25.03.2006 12:25
Jaki to jest debil,ułom.Mógłby siebie wyżucić z tego świata.Suzuka poszła w cholere po jakiś inny tor daje więcej,SPA też bankrutuje przez jego inteligencje,Monza to przez głupich mieszkańców.Ja bym go najchętniej tą starom pi.de zaprosił na męską rozmowe za róg.
mika02
25.03.2006 10:56
Jeśli Bernie wyrzuci Monzę i Monako oraz kilka innych fajnych GP to wprowadzi wyścigi "wokół śmietnika" Wiem, że dzisiaj nie liczy się tradycja i historia tylko kasa, ale ten facet już jej ma wystarczająco dużo. Jeśli F1 ma być największym show w sporcie to warto pomyśleć o reformie finansów cylku. Koszty uczestnicwa dla oraganizatorów są zbyt wyskokie. Może warto by było doprowadzić do sytuacji, że zasłużone tory są w cylku "z definicji - za zasługi" Owszem, majwiększa kasa jest w azji, ale śmiesznie wygląda np GP Malezji z połową pustych miejsc na trybunach.
deZZember
25.03.2006 10:32
Jak to było powiedziane w dobrej komedii Bareji: "zmiany, zmiany, zmiany". Mi już ręce opadły po ponownym wywaleniu Spa i zagrożeniu Hockenheim. Ostatnio wypadła Suzuka, ale teraz, gdy mówi wprost o wyrzuceniu Monte Carlo i Monzy, to normalnie ogarnia mnie ślepa furia!!! Co za pomysł?!?! Co jak co, ale Monaco, Monza i Spa proszę mi zostawić w spokoju! Ja rozumiem profesjonalność i pieniądze nowych torów, ale pewnych rzeczy się nie zmienia. Pieniądze to nie wszystko (szczególnie, że ten sport nakręcają kibice -tzw. klienci a nie petenci, a jak wiemy "nasz klient nasz pan"), a takie tory jak Monaco i Monza (i może jeszcze parę innych, jak Silverstone i moim zdaniem Spa) to IKONY Formuły 1!!! IKONY a nie jakieś tam zwykłe tory!
mateusz
25.03.2006 10:31
Monako nie płaci nic - wg F1Racing
Witek
25.03.2006 10:22
A to żmija! A niech go diabli! Do kitu z taką Formułą 1! Nie ma Belgii, ma nie być Monaco- więc co ciekawego zostanie? Bahrajn to taki nudny tor, zero polotu! A Chiny? Tandeta! Jak wypadnie GP Monako to ja przestaje oglądać F1- bo to jest "gwóźdź programu! Ale Bernie zrobi z tego "GWÓŹDŹ DO TRUMNY" F1. Żałosna farsa! :-((((
marcin760
25.03.2006 09:55
Teraz jestem pewien, ten człowiek jest psychicznie chory. Wole obejrzeć jedno GP Monaco niż pięć nowych pustynnych gówien. Poza tym Monaco nie jest chyba na tyle biedne żeby nie zapłacić Berniemu haraczu.
redzkaformula
25.03.2006 09:52
a nie lepiej aby mistrzostwa trwaly 2 lub 3 lata z wszystkimi wyscigami ?
Corvi78
25.03.2006 09:43
jak usunie Monako i Monze to mu w******** (ocenzurowane) ;-)