Peter Sauber: Villeneuve powraca do wysokiej formy

"Teraz przypomina mi on siebie sprzed kilku lat, kiedy rozpoczynał dopiero zmagania w Formule 1"
25.03.0610:35
Mariusz Karolak
839wyświetlenia

Założyciel nie istniejącego już szwajcarskiego zespołu, człowiek który umożliwił Mistrzowi Świata z roku 1997 powrót do Formuły 1 w pełnym cyklu sezonowym, Peter Sauber, wypowiedział się ostatnio bardzo pochlebnie o swoim byłym zawodniku.

Peter Sauber w roku 2005 podpisał dwuletni kontrakt z kanadysko-francuskim zawodnikiem, licząc na dobrą postawę tego doświadczonego kierowcy. Niestety, Villeneuve zbyt często zawodził i był krytykowany za swoją postawę na torze.

Teraz, w nowym zespole BMW, zamierza on odbudować swoją nadszarpniętą w ostatnich latach reputację w Formule 1. 62-letni Peter Sauber był gościem specjalnym w boksach zespołu BMW Sauber podczas niedawnej Grand Prix Malezji i miał okazję z bliska obserwować zmagania kierowców.

"Byłem bardzo zadowolony widząc, jak punktuje w wyścigu. Nawet w ostatnim roku byłem przekonany, że ktoś, kto zdobywa tytuł Mistrz Świata nigdy nie zapomina, jak się ściga" - dodał Sauber w wywiadzie dla niemieckiego magazynu Kicker.

"Teraz przypomina mi on siebie sprzed kilku lat, kiedy rozpoczynał dopiero zmagania w Formule 1. Jest prawie taki, jak wtedy" - podsumował Peter Sauber.

Źródło: F1-Live.com, F1Editorial.com

KOMENTARZE

6
adams
27.03.2006 04:02
ten kierowca to najbardziej stuknięty gość na torze.Nie pamiętacie ile razy w kogoś wjechał?
Armado
25.03.2006 08:31
A ja wolalbym widziec Roberta na jego miejscu. Żak niech sobie idzie do DTM jak inni emeryci.
Sławek56
25.03.2006 07:44
Postawa JV w tym sezonie (2 GP) jest miłym zaskoczeniem. Zobaczymy jak będzie dalej. Byłoby miło widzieć Go ścigającego się a nie plączącego się w ogonie stawki.
Zombie
25.03.2006 03:16
Peter Sauber to mądry gość.
kuba_new
25.03.2006 02:52
wlasciwie to juz w niego nie wierze ale nie mam nic przeciwko dyby wlaczyl sie do scigania zamiast robic tlo
deZZember
25.03.2006 10:23
pożyjemy, zobaczymy... jeżeli JV rzeczywiście "zmądrzał" (czy może raczej "wydoroślał"), to ze swoim doświadczeniem może być BMW bardzo pomocny -coś jak Coulthard dla RBR.