Prost o Renault: Przewidywałem, że nadejdą problemy

Czterokrotny mistrz swiata jest sfrustrowany postawą francuskiego dostawcy silników
23.06.1420:23
jpslotus72
2230wyświetlenia

Alain Prost, doradca i przedstawiciel Renault Sport F1, podczas weekendu w Austrii stwierdził, że przewidywał obecne problemy francuskiego dostawcy silników, ale nie słuchano jego uwag.

Czterokrotny mistrz świata zastanawia się także, czy Renault powinno dostarczać silniki aż czterem zespołom F1.

Podczas Grand Prix Austrii Prost obserwował dominację silników Mercedesa - walkę pomiędzy kierowcami Williamsa i parą Hamilton - Rosberg na czele. Francuz z zadowoleniem przyjął powrót Williamsa do czołówki: Byłem podekscytowany występem Williamsa. Cieszę się, że Frank wraz z Claire znajdują się dzisiaj w świetnej sytuacji.

Prost był jednak w Spielbergu także świadkiem niepowodzenia Sebastiana Vettela. Znowu dały o sobie znać problemy z silnikiem Renault, które już na drugim okrążeniu pozbawiły niemieckiego kierowcę szansy na uzyskanie dobrego rezultatu w wyścigu. Nie mam w Renault wystarczająco wpływowej pozycji - powiedział Prost. Od zeszłego roku wielokrotnie wypowiadałem się o tym, co można by, lub co powinno się zmienić. Nie jestem z tego zadowolony, ale tak to wygląda - decydują oni.

Prost kontynuował krytyczną ocenę francuskiego dostawcy silników: Przewidywałem, że nadejdą problemy. Ich rozmiarów nie można było dokładnie przewidzieć, to zależy od sposobu oceny. Prawdą jest, że Mercedes wykonał więcej niż świetną pracę, wiele zainwestował. Jest także różnica, czy jesteście partnerem, czy wybieracie bardziej komercyjne podejście.

Sprawy muszą się zmienić. Szkoda jest mieć w Red Bullu czterokrotnego mistrza świata i widzieć to, co się stało w niedzielę. Ja, jako typ człowieka czujący rywalizację, nie mogę tego zaakceptować, nawet nie chce mi się o tym mówić. Trzeba będzie przewartościować organizację. Czy naprawdę musimy dostarczać silniki czterem zespołom? Wiem, co byłoby lepsze, ale nie wiem, czy (w Renault) to zaakceptują - zakończył Prost.

KOMENTARZE

11
LH44fan
27.06.2014 08:03
[quote]Jaka marka, taki silnik... ;)[/quote] Stuknij się w głowę. Renault jest cenionym i renomowanym dostarczycielem jednostek napędowych, spójrz na iich bogatą historię w F1. Widzę. że nie możesz przegryźć porażki Red Bulla i Ventyla.
Carolius
24.06.2014 08:00
Problem jest prosty. Nie mają swojego teamu, co sprawia, że brakuje im silnej współpracy za co za tym idzie trudniej rozwijać silnik :)
xdomino996
24.06.2014 01:37
@General czasu będzie więcej, zgadza się, ale kasy? Przecież dostarczając silnik 4, a nie 2 ekipom mają oni 2 razy więcej tej kasy, więc w teorii mogą więcej przeznaczyć na rozwój.
THC-303
24.06.2014 12:19
[quote]Przez cztery ostatnie lata jakoś podobnych uwag nie czyniono[/quote] Czyniono. Chyba, że o Christianie Hornerze nie słyszałeś.
rno2
24.06.2014 10:18
Ferrari też ma swój zespół fabryczny i efekty są podobne do tych z Renault :-) Po prostu zbyt lekko podeszli do tematu, wydali za mało pieniędzy i teraz się to im odbija...
jpslotus72
24.06.2014 09:49
@rno2 Może da się to połączyć z tym, co Prost mówi o roli "partnera" i "komercyjnego" dostawcy? Wycofanie się z zaangażowania w niedawny zespół fabryczny (obecnie Lotus) to także jakaś strata ściślejszej współpracy technicznej w warunkach wyścigowych. Renault ma oczywiście swoją ekipę techniczną na torze, jest przepływ danych, ale to już nie to, co bycie w zespole "od środka" - i związek silnika z konkretną konstrukcją (jak jest w Mercedesie). Więc może mniej "klientów" na rzecz ścisłego "partnera"? Nie wiem, nie czytam w myślach Prosta - wiem tyle, ile było zacytowane w źródle. Ale tak "kombinuję"... :)
sasza82
24.06.2014 09:32
@Kamikadze2000 Przez cztery ostatnie lata jakoś podobnych uwag nie czyniono, że o wspaniałej przeszłości nie wspomnę :)
General
24.06.2014 08:35
@rno2 Zawsze kasę, którą przeznaczyłeś na produkcję możesz przeznaczyć na rozwój, więc pewnie o to chodziło Prostowi. Dostarczajmy silniki np. dwóm zespołom to będzie więcej kasy i czasu na rozwój jednostki.
Kamikadze2000
24.06.2014 08:35
Jaka marka, taki silnik... ;)
rno2
24.06.2014 07:04
@pawlos Gdzieś czytałem, że na rok 2015 można wymienić 92% części obecnego silnika, także jest szansa na poprawę. Tyle, że Mercedes też się poprawi i Renault na pewno nie zniweluje całej straty... Co to za różnica czy dostarczają silniki 3 czy 4 zespołom? Silnik został spaprany na etapie projektowania i ilość produkowanych sztuk raczej nie ma wpływu na jakość...
pawlos
23.06.2014 06:51
No niestety Renault włożyło w ten projekt za mało sił i środków i to się zemściło. Tu trzeba dokładać do interesu bo to jest promocja. Zarobić się na tym nie da. Tegoroczny silnik Renault może włożyć do kosza a sprawa nie jest taka prosta bo przecież mamy zamrożenie rozwoju silników i za dużo to poprawić raczej nie można.