Renault chce sprzedać swój projekt związany z silnikami F1?
Według plotek koncern szuka kupca dla swej infrastruktury w Viry Chatillon.
24.06.1417:04
2100wyświetlenia
Po zupełnie nieudanym dla Renault Grand Prix Austrii pojawiły się plotki o tym, że francuski koncern rozważa sprzedanie całego swojego projektu związanego z silnikami F1.
Weekend na Red Bull Ringu dobitnie pokazał, że Renault Sport F1 nadal nie rozwiązało problemów z początku sezonu, czego dobitnym przykładem były kolejna awaria do jakiej doszło w bolidzie Sebastiana Vettela i końcowa klasyfikacja wyścigu.
Siedem samochodów z czołowej dziesiątki napędzanych jest silnikami Mercedesa- skwitował Christain Horner.
Niemiecki Auto Motor und Sport cytuje na swych łamach źródło mówiące o tym, że obecny deficyt mocy silników Renault względem Mercedesa waha się pomiędzy 40 a 70 końmi mechanicznymi. Biorąc pod uwagę zamrożenie rozwoju jednostek napędowych koncern nie ma więc zbyt wielu możliwości by przekonać FIA do rozluźnienia przepisów.
To się nie stanie- przyznał konsultant Red Bulla, Helmut Marko.
Koncentrujemy się na kolejnym roku- dodał.
Michael Schmidt donosi jednak, iż według plotek cała infrastruktura Renault Sport F1 w Viry Chatillon została wystawiona na sprzedaż. Niemiec sugeruje, że koszty jej utrzymania są wyższe od tych z jakimi liczył się koncern, szczególnie biorąc pod uwagę problemy niektórych stajni z terminowym regulowaniem opłat za dostawy jednostek napędowych. W dodatku przez słabe wyniki znacząco ucierpiał wizerunek Renault w mediach:
Teraz to tylko sama krytyka- podsumowuje dziennikarz.
Zdaniem dyrektora niewykonawczego Mercedesa - Nikiego Laudy, Renault może mieć jednak duże problemy ze znalezieniem kupca projektu F1 z uwagi na niekorzystne francuskie prawo pracy.
We Francji pracuje się 37 godzin tygodniowo. W Anglii 43- powiedział trzykrotny mistrza świata F1.
KOMENTARZE