Raikkonen sfrustrowany ciągłymi problemami Ferrari z niezawodnością

Ponadto Fin wyraził niezadowolenie z powodu decyzji zespołu w trakcie trwania GP Austrii
24.06.1420:07
Mateusz Szymkiewicz
2760wyświetlenia

Kimi Raikkonen wyraził frustrację z powodu ciągłych problemów Ferrari z niezawodnością bolidu F14 T.

Podczas ostatniej rundy na torze Red Bull Ring, gdzie największą przewagę miały bolidy z silnikami Mercedesa, Raikkonen wywalczył zaledwie jeden punkt za dziesiąte miejsce. Fin przyznał jednak w rozmowie z serwisem Autosport, że przyczyną tak słabego wyniku były problemy z hamulcami, które pojawiły się już po drugim okrążeniu i wyraził z tego powodu niezadowolenie oraz frustrację.

Musieliśmy zejść niżej [z ustawieniami jednostki napędowej], natomiast po dwóch okrążeniach miałem problemy z hamulcami - powiedział Kimi Raikkonen. Mówili mi, bym chłodził hamulce, ale w tym czasie starałem się walczyć z innymi. Było dosyć ciężko, szczególnie kiedy się słyszy po dwóch okrążeniach, by zwolnić z powodu awarii hamulców. Wiemy, że takie rzeczy nie powinny mieć miejsca i my musimy je naprawić. Nie możemy przystąpić do wyścigu i zwolnić po dwóch okrążeniach z powodu takiej usterki. Nie jesteśmy na tyle szybcy, byśmy mogli sobie pozwolić na odpuszczanie walki o punkty, więc musimy wykonać sporo pracy.

Na pytanie, ja duży krok naprzód wykonała stajnia z Maranello od początku sezonu, 34-latek odpowiedział: Myślę, że jesteśmy mniej więcej w tym samym miejscu. Uważam, iż wiele zależy od układu toru, jak to jest w przypadku także innych ekip. Tutaj były długie proste i wydawało się, że samochody z silnikami Mercedesa pracowały właściwie. My musimy poprawić się w wielu obszarach. Potrzebujemy większych poprawek silnika, aerodynamiki i innych tego typu rzeczy, by znaleźć się w tym samym miejscu co zespoły z jednostkami Mercedesa.

KOMENTARZE

14
LH44fan
26.06.2014 01:42
Nie wiem czy w tym sezonie jeszcze Kimi będzie zadowolony z bolidu. Już nie chodzi tu o prędkość, tylko o ustawienia. A co Villeneuve'a to jego słowa jednym uchem się wpuszcza drugim wypuszcza. Uważa się za eksperta i mistrza kierownicy, a to był zwykły przeciętniak, który na początku swojej kariery miał fantastyczny bolid. Ten cytat mnie urzekł: [quote]Nie możesz tak jeździć, jeśli jesteś mistrzem świata.[/quote] http://www.youtube.com/watch?v=mz6jzJ1skNA <- oto odpowiedź
kabans
25.06.2014 11:01
[quote="ICEman"]...[/quote]to jak zawracają jak przejadą sklep mięsny w dobrych bolidach?
raafal
25.06.2014 09:02
Jacques Villeneuve sam pokazywał jak nie powinien jeździć mistrz świata, więc takie słowa z jego ust mona traktować tylko jak bełkot frustrata. Tłumaczenia Kimiego są naprawdę słabe, zupełnie nie udają mu się dłuższe wypowiedzi. Osobiście wolę jak Kimi rzuca równoważniki zdań.
Zomo
25.06.2014 12:20
To ze tegoroczne Ferrari jest spaprane wszyscy wiedza, nawet Alonso to potwierdzal pare razy. Gdyby w zespole z Kimim jezdzil ktos taki jak Rosberg, Button czy nawet Massa to z pewnascia nie odstawal by wiele w dokonaniach od Fina. Alonso jest obok Hamiltona najbardziej utalentowanym obecnie kierowca F1, i dlatego daje rade wyciskac z tego bolidu 110%. Kimi niestety tego nie potrafi, a moze (niestety) juz mu sie nie chce...
dan193t
24.06.2014 10:27
Kimi jeździ w ty sezonie piach. Mówie to jaki jego fan. Ten kierowca raz na 3 lata ma sezon po prostu beznadziejny. Ale dalej uważam, że ma to coś co sprawia że mu kibicuję i tyle... Jeśli uważacie, że 'Kimi się skończył" to winszuję... Kimi słabo wypada gdy nie jest tym kierowcą wokół którego rozwija się bolid i tyle. Myślę, że jak makaroniarze znowu nie zgłupieją to w przyszłym roku 'magia' Raikkonena wróci, a gdyby przy odejściu Alonso w końcu został liderem w Ferce to by był następny tytuł. (Zespół pracował wokół niego w 2007 roku za Jeana Todta i w 2009 gdy Massa wypadł. Nagle Kimi szrotowym F60 4 razy (!) stał na podium, wygrywając nawet GP Belgii.)
ICEman
24.06.2014 10:09
Kiepskie bolidy mają to do siebie że łatwo je obrócić. Trakcja tego F14T jest okropna jak widze onboardy Alonso to rozumiem jak cięzko to utrzymać na wyjsciu, ciągłe kontry i machanie kierownicą jak w kartingu, to nie jest dobry bolid
Asmodeus
24.06.2014 09:11
@MPOWER usprawiedliwienie Kimasa nr 356835873487 :)))))
MPOWER
24.06.2014 08:56
@jpslotus72 Zdziwię się bardzo, jak Villeneuve powie o Raikkonenie jakieś pozytywne zdanie. To chyba szybciej piekło zamarźnie. Co do spina Kimiego - to był błąd mapy silnika i oczywiście o tym J.V nie słyszał. Niedzielny kibic ;)
kusza
24.06.2014 08:54
Raikkonen w stosunku do partnera zespolowego wypada najgorzej. Ten szofer chyba powinien pochylic glowe i zrezygnowac z zaszczytu prowadzenia czerwonej boskiej maszyny.
Pumba
24.06.2014 07:36
F14 T to szmelc, i Kimi ma problem by z tego cokolwiek wykrzesać.
Masio
24.06.2014 07:04
Raikkonen jest traktowany jak Massa w latach 2010-2013. Takie jest moje zdanie.
hejter
24.06.2014 06:35
Biedny Kimi, ciągle kłody pod nogi...
jpslotus72
24.06.2014 06:33
Fragment z wypowiedzi Jacquesa Villeneuve'a, który - ze względu na temat - odrzuciłem z dzisiejszego newsa (gdzie Villeneuve mówi o Rosbergu). Tutaj będzie to trochę mniej "off", bo Kanadyjczyk mówi właśnie o Raikkonenie i jego narzekaniach:[quote]Gaz ma dla niego tylko dwa tryby: zero albo maksimum. W trakcie tego roku już kilka razy go obróciło, jakby jeździł gdzieś w Formule 3. Jeśli nie potraficie jeździć w Formule 1, powinniście iść do domu. To jest bardzo doświadczony kierowca, więc nie powinien po każdym wyścigu usprawiedliwiać się jak jakiś debiutant. Powinien mieć dwa albo trzy wyścigi, żeby zmienić swój styl jazdy. Jeśli tego nie potrafi, to jest problem. Nie możesz tak jeździć, jeśli jesteś mistrzem świata.[/quote] Jeśli przytaczam tę wypowiedź Villeneuve'a, to nie dlatego, że miałbym się pod nią podpisać. Ale może to być "materiał dodatkowy", "przyczynek do dyskusji"...
kabans
24.06.2014 06:11
specjalnie powiedzieli Raikonnenowi, żeby zwolnił i nie dogonił Alonsa