Christijan Albers najprawdopodobniej zostanie nowym szefem Caterhama

Potwierdzenia tych spekulacji powinniśmy spodziewać się jeszcze dzisiaj
02.07.1413:23
Mateusz Szymkiewicz
1625wyświetlenia

Były kierowca Formuły 1 - Christijan Albers, najprawdopodobniej zostanie nowym szefem zespołu Caterham.

Według De Telegraaf, Tony Fernandes sprzedał stajnię z Leafield biznesmenom z Bliskiego Wschodu, którzy współpracują z Colinem Kollesem. Niemiec, prowadzący w przeszłości kilka ekip F1, miałby objąć w zespole funkcję konsultanta, natomiast Christijan Albers zostałby szefem już od Grand Prix Wielkiej Brytanii.

Holender, który w latach 2005-2007 reprezentował w Formule 1 ekipy Minardi, Midland oraz Spyker, zastąpiłby na tym stanowisku Cyrila Abiteboula, łączonego w ostatnim czasie z powrotem do Renault Sport F1.

Jak donosi portal GPUpdate.net, Albers był widziany w fabryce Caterhama we wtorek, natomiast potwierdzenia jego zatrudnienia powinniśmy się spodziewać jeszcze dzisiaj. Ponadto serwis dodał, iż bezskutecznie próbował skontaktować się z 35-latkiem, w celu zweryfikowania tych informacji.

KOMENTARZE

11
Kamikadze2000
02.07.2014 03:05
Angaż Verstappena Juniora byłby najgłupszym pomysłem, na jaki mogliby wpaść. Ten chłopak jest świeżo po kartingu. To jego pierwszy sezon w single-seater'ach. Holendrzy raczej nie są idiotami, by marnować taki talent. Przynajmniej mam taką nadzieje. Frijns jest idealnym kandydatem. :))
Tomski
02.07.2014 01:31
Czyli zespół "nazwa i barwy" pozostanie, zmieni się tylko szef?
Basshuntersw
02.07.2014 01:18
Gdyby Verstappen dostałby się do F1, byłby chyba najbardziej niedoświadczonym kierowcą, któremu udało się do niej dostać w ostatnim dziesięcioleciu.
polek
02.07.2014 12:30
Outsider outsidera outsiderem pogania. Ale może się uda...
jpslotus72
02.07.2014 12:26
W sumie będzie można postawić kreskę na nieudanym ostatecznie projekcie Ferandesa i stwierdzić, że mamy nowy zespół w stawce. Oczywiście, baza jest - ale w takim stanie, w jakim w zasadzie nowe zespoły wchodziły do gry - z czerwoną latarnią zwieszoną na tylnym skrzydle (Caterham zatoczył koło i znalazł się w punkcie wyjścia).
MMMotorsport
02.07.2014 11:53
Jak zobaczyłem w tytule news'a Christijan Albers i obok logo Caterhama to pomyślało mi się, że temu się nagle zachciało wracać do F1 (oczywiście jako kierowca) :p. Co ciekawe wczoraj właśnie się zastanawiałem co on teraz robi. A tak serio nie jest to raczej dobry pomysł by brać kogoś kto w byciu szefem czegokolwiek nie ma nawet najmniejszego doświadczenia, no chyba że to tak na przeczekanie, ale w to wątpię. No cóż może dla któregoś Holendra otwiera się właśnie droga do F1. Tylko żeby to nie był sam szef albo Daniel de Jong :p
macieiii
02.07.2014 11:48
jeśli rzeczywiście za moment doczekamy się odejścia Fernandesa to budzi to sporo nowych możliwości i sprawia że coś się w końcu dzieje. Poza powyższymi spekulacjami, może Giedo Van Der Garde będzie miał znów coś wspólnego z tą ekipą. Co prawda wolałbym Verstappena a przede wszystkim Frijnsa, ale gość ma kasę więc i jego można z Holendrów brać pod uwagę. Oby w tym sezonie jeszcze rozwiązali kontrakt Ericssona, bo dzięki temu podjęli by pierwszą dobrą decyzję w tym roku ;)
mykowhai
02.07.2014 11:33
I co zatrudnią byłego kierowcę, który ma niewiele pojęcia jak prowadzi się zespół i skończą tak jak HRT pod kierownictwem Luiza Pereza-Sala. Nic sie nie zmieniło, ba nawet gorzej jeździli. Szefem powinien być ktoś kto ma o tym pojęcie, i wejdzie do zespołu i będzie wiedział na starcie co zmienić, co poprawić a co usunąć. A Kolles też sie pcha do zespołu, i czuje że Caterhama przemianuję na Forza Rossa, bo będzie tu miał gotowca :D
Anderis
02.07.2014 11:30
Ciekawe, że te plotki zbiegły się w czasie z potwierdzeniem udziału rodaka Albersa w treningu przed GP Wielkiej Brytanii. Max Verstappen to chyba największy talent, jaki objawił się odkąd obija mi się o uszy to, co poniżej F1. Ciekaw jestem, który z zespołów F1 jako pierwszy weźmie go pod swoje skrzydła. Mam wrażenie, że nie będzie to zespół pokroju Caterhama (chociaż może w tego typu zespole zadebiutować, ale jeśli już, to będzie to moim zdaniem coś pokroju Bianchi'ego- kierowca pod skrzydłami większego zespołu, dzięki którego wsparciu uda mu się zadebiutować w jakimś mniejszym).
Mahilda111
02.07.2014 11:28
@Adakar Holenderskie media przy takim rozwoju wydarzeń widzą miejsce bardziej dla Robina Frijnsa ;)
Adakar
02.07.2014 11:24
Punkty Maruśki w Monako tylko przypieczętowały decyzję Może miejsce dla Maxa Verstapena się robi :)