Caterham planuje duży pakiet poprawek na Grand Prix Belgii
Ekipa w celu zabezpieczenia swojej przyszłości, chce wywalczyć dziesiąte miejsce w klasyfikacji
12.07.1413:21
1560wyświetlenia
Ekipa Caterham planuje wprowadzić spory pakiet poprawek na Grand Prix Belgii.
Stajnia z Leafield zmieniła właścicieli przed rundą na torze Silverstone i ich celem jest wywalczenie dziesiątego miejsca w klasyfikacji konstruktorów, w związku z czym zezwolili na przygotowanie sporego pakietu poprawek do bolidu CT05. Nowy szef zespołu, Christijan Albers, ma nadzieję, że będzie on gotowy na Grand Prix Belgii.
Chcę pewnych poprawek, najszybciej jak jest to tylko możliwe- powiedział Holender w rozmowie z serwisem Autosport.
To nie będzie łatwe, ponieważ tego typu rzeczy zawsze wymagają dużo pieniędzy, ale już nad tym pracujemy.
35-latek zapytany, czy zdobycie dziesiątego miejsca w klasyfikacji będzie niezbędne, by zapewnić Caterhamowi długoterminową przyszłość, odpowiedział:
Oczywiście, ale nie powiem, że chcemy zostać mistrzami świata, ponieważ to będą bzdury. Uważam, iż trzeba być realistą, najpierw trzeba popracować nad zdrową sytuacją, która pozwoli każdemu przetrwać i wykonać krok do przodu. Musimy naciskać. Dla mnie ważne jest, by zrobić tyle pakietów poprawek w rozsądnych kosztach, jak jest to tylko możliwe.
Albers przyznał również, iż jest świadomy wyzwań, jakie stoją przednim w roli szefa zespołu.
Podobało mi się to, że ludzie byli zaskoczeni tym, iż przybywam tutaj. Myślałem o tym bardzo długo, ale w życiu przyjeżdża pociąg, do którego wsiadasz lub czekasz dalej. Gdybym w to nie uwierzył, to nie zaangażowałbym się w tej projekt. To będzie duże wyzwanie, ciężkie i trudne, ale ja jestem gotowy do walki i mam wokół siebie zespół. Czy uratowałem ten zespół? Jeszcze niczego nie uratowałem. Myślę, iż są możliwości by zawrócić i czynić postępy, aczkolwiek są teraz trudne dni, ponieważ nie myśleliśmy, że to będzie tak trudne do wykonania. Z pudełka wychodzi wiele niespodzianek.
KOMENTARZE