Mallya: Ecclestone musi poznać zalety mediów społecznościowych

Szef F1 zasłynął ostatnio stwierdzeniem, że portale jak Facebook czy Twitter "nie mają przyszłości".
19.08.1417:32
Nataniel Piórkowski
1196wyświetlenia

Szef Force India - Vijay Mallya sądzi, że Bernie Ecclestone musi dowiedzieć się o korzyściach płynących z prężnie rozwijających się mediów społecznościowych, jeśli sport ma wygrać walkę ze spadającymi statystykami oglądalności i narastającą krytyką fanów.

Na początku czerwca szef F1 wywołał niemałą konsternację stwierdzając, że sport nie potrzebuje promocji w portalach społecznościowych, ponieważ takie platformy jak Facebook czy Twitter nie mają przyszłości. Mallya uważa, że Brytyjczyk musi jak najszybciej przyjąć do wiadomości dane o wymiernych zaletach wykorzystywania nowych mediów.

Nie mogę zrozumieć tego, że Bernie nie chce słyszeć o mediach społecznościowych. Dla niego liczy się tylko telewizja. To wszystko. Przydałby się ktoś na tyle wykwalifikowany, by przekonać go i zapewnić, że media społecznościowe powinny być traktowane na poważnie. Bernie może być także zaniepokojony brakiem fanów na torach, ale nie można tego podpiąć do ogólnego stwierdzenia, że wyścigi są nudne. Może chodzić o wiele powodów: ceny biletów, pogodę lub kolidowanie terminów z innymi wielkimi imprezami sportowymi. Nie można powiedzieć: «Trybuny są puste. Sport nie jest wystarczająco ekscytujący» - zaznaczał właściciel stajni z Silverstone.

Mallya powołał się na przykład z jakim miał do czynienia w krykietowej Indian Premier League, gdzie rywalizuje jego własny zespół. IPL doświadczyło tak ogromnego impulsu związanego z mediami społecznościowymi. Spotkaliśmy się z dyrektorem wykonawczym Twittera i regionalnym dyrektorem Facebooka. Zaprezentowali oni wszystkim ekipom IPL jak można pomóc w promocji ligi. To coś fantastycznego. Potrzebujemy by ktoś taki jak oni przyszedł do Berniego z podobną prezentacją. Myślę że dałby się wtedy przekonać - podsumował Hindus.

KOMENTARZE

7
LH44fan
21.08.2014 12:00
Popieram dwóch ostatnich przedmówców. Niestety obawiam się, że ludzie nigdy nie zrozumieją, że ten cały fejsbuk jest żałosny. Ba, nawet coraz więcej osób się w to wciągnie. Takie czasy.
L00Kass
20.08.2014 01:50
Ja też jeszcze nie poznałem i nie mam zamiaru tego zmieniać. Lajki, sweetfoty, selfie... przestań VJ.
82TOMMY82
20.08.2014 06:32
niestety ale duzo jeszcze czasu uplynie zanim ludzie obudza sie i zrozumieja co z ich zyciem robia media spolecznosciowe...
mkente
19.08.2014 11:11
[quote]Nie można powiedzieć: «Trybuny są puste. Sport nie jest wystarczająco ekscytujący»[/quote] Bardzo, bardzo mądre zdanie.
Kamikadze2000
19.08.2014 06:58
Bernie jest za stary na te nowości... żeby unowocześnić F1, trzeba zacząć od zarządu i wymiany na młodszy... ;)
Mariusz
19.08.2014 06:24
Są tacy ludzie, znam nawet kilka z własnego otoczenia. Moja była kierowniczka w dziale promocji rok temu nie miała pojęcia, co to Twitter, nie docierało do niej, że Facebook, Twitter, Pinterest i strona internetowa mają trochę inne zadanie spełniać. Dla niej promocja w internecie ograniczała się do wstawienia plakatu z informacją o wydarzeniu (data, cena, godzina). Także nie dziwi mnie postawa pana Ecclestone'a, tym bardziej że w przypadku F1 chodzi o zdecydowanie większą kasę. Inna sprawa, że gdyby ktoś mądrze wykorzystał social media to i kasa mogłaby popłynąć większa od fanów, po części też do kieszeni pana Ecclestone'a.
hejter
19.08.2014 03:52
[quote]Nie mogę zrozumieć tego, że Bernie nie chce słyszeć o mediach społecznościowych. Dla niego liczy się tylko telewizja.[/quote]Czego tu nie rozumieć - Bernie żyje jeszcze w świecie z ubiegłego wieku, gdzie najważniejszym źródłem dochodu są koncesje tv, a otwieranie się na Internet pozornie może zmniejszyć dochody ze sprzedaży praw.