Ferrari potwierdza odejście Alonso

W końcu oficjalnie poinformowano o zmianie składu ekipy z Maranello
20.11.1411:47
Paweł Zając
3697wyświetlenia

Ferrari oficjalnie poinformowało o odejściu Fernando Alonso wraz z końcem tego roku.

O rozbracie Hiszpana z zespołem z Maranello mówiło się już od dłuższego czasu, jednak dopiero przed ostatnim wyścigiem sezonu oficjalnie potwierdzono rozstanie.

Wśród kierowców Scuderii Ferrari, Fernando Alonso zawsze będzie miał szczególne miejsce - powiedział Marco Mattiacci. Chcielibyśmy mu bardzo podziękować za niesamowitą podróż wraz z zespołem podczas ostatnich pięciu lat, podczas której dwukrotnie był bardzo blisko zdobycia tytułu. Jestem pewny, że nasz zespół zawsze będzie wyjątkowy dla tak wspaniałego kierowcy jak Fernando, a nasi fani będą podziwiać go podczas przyszłych startów.

To nie jest łatwy dzień, gdyż nawet jeśli z entuzjazmem patrzę w przyszłość, to niedługo zakończę swoją podróż jako kierowca Ferrari - dodał Alonso. To była trudna decyzja, jednak dokładnie to przemyślałem. Zawsze miałem to szczęście, że mogłem decydować o swojej przyszłości i tak było w tym przypadku. Muszę podziękować za to zespołowi, gdyż rozumiał moją pozycję. Odchodzę po 5 latach, w trakcie których osiągnąłem mój najlepszy poziom walcząc z wyzwaniami, dzięki którym znalazłem nowe limity.

Podczas tych pięciu lat Alonso odniósł 11 zwycięstw i w latach 2010 i 2012 był bardzo blisko tytułu, jednak w obu przypadkach minimalnie przegrał z Sebastianem Vettelem. Hiszpan po odejściu z Ferrari najpewniej przejdzie do McLarena, jednak ekipa z Woking nie chce ogłosić swojego składu nim nie sfinalizuje umowy z drugim kierowcą.

KOMENTARZE

15
quattro75
21.11.2014 10:24
Ile ja na to czekałem:-) NARESZCIE!!! Mało kto z fanów FERRARI będzie płakał po nim:-) a ja mogę znów całym sercem kibicować czerwonym. Ale ulga.
bbrbutch
21.11.2014 09:11
@Till21 potwierdzam:)
Till21
21.11.2014 08:28
Fernando Alonso jeden z najlepszych kierowców F1 przychodzi do wielkiego Ferrari i nie potrafi wygrać tytułu.Nie potrafi użyć swojego talentu i wyprzedzić Pietrova.Przegrywa tytuł mistrzowski mając 15 pkt przewagi przed ostatnią eliminacją.Tylko Fernando potrafi dokładnie kalkulować punkty co zgubiło go w finałowym wyścigu sezonu 2010,kiedy przekalkulował już na samym starcie. Kierowca który mówi że nie będzie jeździł dla Ferrari,potem jednak jeździ i twierdzi że to będzie jego ostatni zespół a jednak nie jest...Fernando jako jedyny w historii może pochwalić się tak zuchwałym zwycięstwem jak w Singapurze 2008.Dobrze że w końcu odchodzi z tego zespołu bo wreszcie będę mógł kibicować Ferrari.Myślę że Ferrari da sobie radę bez "misrza" z 2006 roku.
Viper
20.11.2014 09:57
[quote="Alonso"]To była trudna decyzja, jednak dokładnie to przemyślałem. Zawsze miałem to szczęście, że mogłem decydować o swojej przyszłości i tak było w tym przypadku[/quote] Jeździć to Ty może umiesz, ale takie herezje gadu gadu, że szok. Człowieku, Ty nawet jeszcze nie wiesz gdzie dokładnie w kolejnym sezonie będziesz jeździł - Hamilton rozdaje karty, a nie chcesz powtórki z rozrywki :-) Po pierwszym grudnia powiesz, że: "McLaren był opcją, ale wolałem Mercedesa, bo zawsze mam to szczęście, że mogę decydować o swojej przyszłości". HAHA!
Dorel
20.11.2014 09:46
To było pewne od dłuższego czasu. Fernando Alonso - najlepszy kierowca Scuderia Ferrari, który nie zdobył dla włoskiej stajni tytułu. [quote]Odchodzę po 5 latach, w trakcie których osiągnąłem mój najlepszy poziom walcząc z wyzwaniami, dzięki którym znalazłem nowe limity”[/quote] To prawda, nikt by tyle nie wycisnął z bolidu jak robił to Fernando ze swoim Ferrari przez ostatnie 5 lat.
kabans
20.11.2014 09:34
[quote="topor999"][/quote]pewnie jeśli stosunki z zarządem nie popsułyby się a ferrari zaczęłoby wreszcie pracować a nie pier.............. to alonso tam by zakończył karierę, czy nie jest głupią kobieta ta która nie umię odejść od męża alkoholika
corey_taylor
20.11.2014 08:20
jaro, topor, serio dziwi was jego decyzja? Alonso to kierowca który nie przeszedł do Ferrari żeby sobie pojeździći wygrać kilka wyścigów, tylko żeby kilka tytułów zgarnąć. Niestety SF nie może się pozbierać do kupy od ładnych kilku lat.
Bari
20.11.2014 03:38
Hamilton w 2007 roku jak podpisał pięcioletnią umowę z McLarenem to też słodził że wspaniały zespół, chce tam zostać na zawsze, a co zrobił w końcówce 2012 to każdy wie ;)
jarof1
20.11.2014 03:04
I tyle znaczą słowa, że chciałbyś zakończyć karierę w Ferrari bo to więcej niż zespół... W dodatku drugi raz do tej samej rzeki... Już nie powiem "szacun". Powiem - szkoda. :(
Masio
20.11.2014 02:29
Frustracja Hiszpana sięgnęła zenitu.
macieiii
20.11.2014 01:33
wręcz łamiąca
topor999
20.11.2014 01:15
Alonso gdy zaczynał przygodę z SF powiedział że to było jego marzenie i cel jako kierowcy oraz że SF będzie jego ostatnim przystankiem w przygodzie zwanej F1 i w zespole z Maranello zakończy karierę i nigdzie indziej jeździć nie będzie. Niech więc teraz zachowa się jak mężczyzna wcielając w czyn swoje słowa i zniknie na zawsze z F1 w przeciwnym razie można będzie przytoczyć przysłowie "robić z gęby d...e".
dancom
20.11.2014 11:34
Sensacyjna wiadomość !
rno2
20.11.2014 10:54
Ferrari jednocześnie potwierdziło Sebastiana Vettela jako następcę Alonso.
dziadekm1
20.11.2014 10:53
Ferrari oficjalnie potwierdziło zatrudnienie Sebastiana Vettela, w ramach trzyletniej umowy.