Marchionne: Nie spodziewam się cudów

Prezes Ferrari - Sergio Marchionne zapewnia, że pomimo obiecujących testów w Jerez nie może popadać w przesadny huraoptymizm związany z formą swojej ekipy.

Chociaż podczas imprezy w Nowym Jorku Włoch przyznał, iż jest pozytywnie zaskoczony osiągami prezentowanymi przez bolid SF15-T, to jednak dał jasno do zrozumienia, że powrót Scuderii do topowej formy nie może być kwestią jednej zimy i niedawnych zmian w strukturach kierowniczych.

Jestem podbudowany osiągami naszego nowego samochodu, ale inną rzeczą jest przejechać szybkie okrążenie, a inną wygrać całe Grand Prix. Bardzo mocno wierzę w naszą stajnię i pracę jaką wykonują nasi ludzie, ale zasługują oni na czas. Jestem dumny z ich pracy, jednak wszystkiego dowiemy się w momencie inauguracji mistrzostw w Australii. Od tego dzieli nas jeszcze całkiem spora droga.

Nie spodziewam się cudów, ale ważne jest, abyśmy dokonali postępów - zaznaczył Marchionne.