GP Malezji: Rosberg rozpoczyna weekend na czele tabeli

W bolidzie Lewisa Hamiltona doszło do awarii jednostki napędowej
27.03.1504:32
Łukasz Godula
7948wyświetlenia

Grand Prix Malezji to zdecydowanie wyjątkowa runda kalendarza Formuły 1. Przez cały weekend na pierwszy planie są warunki atmosferyczne, które są na torze Sepang niesamowicie mordercze. Wysoka temperatura w połączeniu w wysoką wilgotnością skutecznie utrudnia życie kierowcom i mechanikom. Nie zraziło to jednak nikogo do szybkiego wyjazdu na tor w pierwszym treningu, również Manora i Fernando Alonso.

Największy problemy na okrążeniu wyjazdowym zaliczył Roberto Merhi, co nie mogło dziwić, aczkolwiek zdołał dotrzeć do boksów. Pierwszy czas wykręcił dzisiaj Marcus Ericsson i zameldował się z wynikiem 1:44,483. Dodatkowy komplet opon na pierwsze 30 minut sesji spisywał się idealnie, gdyż praktycznie cała stawka postanowiła wykręcić czasy. Zdecydowanie na czele był Rosberg, z wynikiem o 1,6 lepszym od kolejnego kierowcy.

Bardzo problematyczny pierwszy trening zaliczył tymczasem Lewis Hamilton. Najpierw utracił telemetrię, a na kolejnym wyjeździe zatrzymał się w dziewiątym zakręcie, co oznaczało koniec sesji dla mistrza świata. Jak później przyznał zespół, awaria dotyczyła jednostki napędowej. Po 30 minutach na czele znajdował się w dalszym ciągu Rosberg, z przewagą 1,035 sekundy nad drugim Sainzem. Button w McLarenie tracił nieco ponad 3 sekundy, co wskazywało na delikatny progres Hondy, a czasu nie wykręcili Hamilton, Vettel, Stevens i Merhi.

Po kilkunastu minutach ciszy na trasie pojawił się Stevens i wykręcił pierwszy czas Manora, tracąc 10 sekund do lidera. Zaraz za nim pojawił się na torze Button, poprawiając swój czas do 1:43,100, co dawało 2,5 sekundy straty do Rosberga, tymczasem Stevens zszedł do straty wynoszącej 6 sekund. Na drugie miejsce wskoczył Grosjean, z czasem o niecałą sekundę gorszym od Mercedesa, Lotus z pewnością chce powetować sobie bardzo nieudany weekend w Australii.

Pierwszym konkurencyjnym czasem Alonso był 1:42,885. McLaren z Hondą zdecydowanie przyśpieszyli swoją maszynę, ale jak odbije się to na niezawodności? Pierwsze mierzone kółko Vettela padło dopiero na 30 minut przed końcem sesji, ale pozwoliło mu wskoczyć na 6 lokatę, a chwilę później poprawił się meldując na trzecim miejscu, tuż za Raikkonenem.

Do końca sesji w tabeli nie zaszły zbyt duże zmiany, a kierowcy skupili się na dopracowywaniu ustawień swoich maszyn. Z pewnością cieszą czasy uzyskane przez Manora, po katastrofalnym występie w Australii. Fani McLarena mogą w końcu odetchnąć, gdyż bolidy stajni z Woking w końcu są w stanie przejechać trening bez poważnych awarii. Na czele w dalszym ciągu Mercedes, choć Ferrari ponownie potwierdza duży krok naprzód w kwestii silnika. Na uwagę zasługuje również dobra postawa Toro Rosso, które jeździ szybciej od starszego brata, Red Bulla.


Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 50°C
Temperatura powietrza: 31°C
Prędkość wiatru: 9,1 m/s
Wilgotność powietrza: 53%
Sucho

REZULTATY TRENINGU 1

P.Kierowca (Nr)BolidOponyCzas okr.StrataOdstępOkr.
1Nico Rosberg (6)Mercedes F1 W06 Hybrid1:40,12420
2Kimi Raikkonen (7)Ferrari SF15-T1:40,4970,3730,37317
3Sebastian Vettel (5)Ferrari SF15-T1:40,9850,8610,48813
4Romain Grosjean (8)Lotus E23 Hybrid1:41,5431,4190,55814
5Carlos Sainz (55)Toro Rosso STR101:41,5961,4720,05326
6Daniel Ricciardo (3)Red Bull RB111:41,7871,6630,19115
7Max Verstappen (33)Toro Rosso STR101:41,8031,6790,01623
8Valtteri Bottas (77)Williams FW371:41,8821,7580,07923
9Daniił Kwiat (26)Red Bull RB111:42,0551,9310,17318
10Marcus Ericsson (9)Sauber C341:42,0641,9400,00916
11Felipe Massa (19)Williams FW371:42,1031,9790,03923
12Pastor Maldonado (13)Lotus E23 Hybrid1:42,5672,4430,46419
13Raffaele Marciello (36)Sauber C341:42,6212,4970,05413
14Fernando Alonso (14)McLaren MP4-301:42,8852,7610,26420
15Nico Hulkenberg (27)Force India VJM081:42,8932,7690,00815
16Sergio Perez (11)Force India VJM081:43,0542,9300,16115
17Jenson Button (22)McLaren MP4-301:43,1002,9760,04619
18Will Stevens (28)Marussia MR03B1:46,6866,5623,5868
19Roberto Merhi (98)Marussia MR03B1:47,6837,5590,9978
20Lewis Hamilton (44)Mercedes F1 W06 Hybrid---4
107% najlepszego czasu: 1:47,132

KOMENTARZE

9
SirKamil
27.03.2015 09:37
Oczywiście, że musi. Wyznacznikiem czasu dla 107%, jest czas lidera w Q1. Samochód dopuszcza się do startu, jeśli w trakcie weekendu osiągał czasy w zakresie 107% najlepszego okrążenia Q1, a nie czasu 'w' lub 'z' dowolnej sesji. Jeśli w Q1 lider zejdzie w okolice 99 sekund, co jest prawdopodobne w normalnych warunkach, to czasy w rodzaju powyższych są niewystarczające. Oczywiście Marussia nieco przyśpieszyła w FP2, wiec nasze dywagacje tracą na aktualności.
Semai
27.03.2015 08:29
@Sirkamil: nie musi, już wielokrotnie tak było, że w Q1 czas był gorszy niż 107% ale na podstawie czasów z treningu byli dopuszczani (casus HRT). Chyba, że uszczelnili ten przepis ale o tym to nie słyszałem.
SirKamil
27.03.2015 07:27
Co by się nie stało, Marussia musi jeździć szybciej niż ok 1:47.
Lukas
27.03.2015 07:17
SirKamil, na Q1 oni wyciągną miękką, reszta zostanie na twardych i wystarczy ;)
marios76
27.03.2015 06:43
@SirKamil Punkty Bianchiego to historia tego zespołu i niedoscigniony cel, na wątpliwą przyszłość.
SirKamil
27.03.2015 06:32
Od kiedy reguła 107% obowiązuje w FP1?
adamo342
27.03.2015 06:04
Ferrari wygląda na mocne.Kibicuje im żeby powalczyli z Mercedesem.Alonso popełnił wielki błąd odchodząc z Ferrari. SirKamil przecież Stevens zmieścił się w 107%
SirKamil
27.03.2015 04:30
To tempo nie wystarczy Maruśce do zakwalifikowania się.
Damos
27.03.2015 03:54
W końcu Manor na torze! :)