Berger: Ferrari dokonało niesamowitych postępów

Austriak wierzy, że w przyszłym roku jego były zespół powalczy o mistrzostwo świata.
02.08.1508:47
Nataniel Piórkowski
1510wyświetlenia


Gerhard Berger przyznał, że jest pozytywnie zaskoczony postępami, jakich udało się w ostatnim czasie dokonać Ferrari i liczy, że w przyszłym roku jego były zespół powalczy o tytuł mistrzowski.

Austriak, który w latach '90 bronił barw legendarnej włoskiej ekipy w samych superlatywach wypowiedział się o nowym modelu pracy Scuderii oraz decyzji o zatrudnieniu w niej czterokrotnego mistrza świata - Sebastiana Vettela, który odniósł zwycięstwa w GP Malezji i Węgier.

Ferrari dokonało dużego postępu w porównaniu do ubiegłego roku. Prawdę mówiąc nie spodziewałem się tego - zdradził Berger w wywiadzie udzielonym włoskiej La Gazetta dello Sport.

Zawsze sądziłem jednak, że Sebastian Vettel będzie idealnie pasował do ich zespołu. Ma niemiecką mentalność. Jest bardzo dobrze zorganizowany i ciężko pracuje. Wiadomo, że jest typem zwycięzcy. Powtórzę jednak: Biorąc pod uwagę wszystkie problemy z sezonu 2014, w ogóle nie spodziewałem się, że Ferrari będzie w stanie wygrywać wyścigi już w tym roku - dodał.

Austriak podkreślał, że zwycięstwo Sebastiana Vettela w GP Węgier nie może być traktowane jako zrządzenie losu. Seb i Kimi zaliczyli bardzo udany start. Myślałem nawet, że mają szansę na dublet. Wspaniały start, bezbłędna jazda. Narzucali tempo rywalizacji nie dlatego, że Mercedes miał problemy, ale dlatego, że to Ferrari było szybsze. Niestety później pojawiła się awaria w bolidzie Kimiego. Mimo tego trzeba powiedzieć, że Ferrari doskonale wykonało swoją pracę.

Jestem pewny, że Maurizio Arrivabene doskonale radzi sobie w swojej roli, starając się przywrócić zespół na szczyty F1. W Maranello znowu zapanowała dobra atmosfera - zaznaczył.

Mimo pochwał pod adresem stajni z Maranello Berger nie spodziewa się jednak, by tej udało sie zdobyć tytuł mistrzowski już w bieżącym sezonie. Ferrari znajduje się na właściwych torach, ale Mercedes wciąż jest szybszy. Nie ulega jednak żadnej wątpliwości, że Ferrari stopniowo redukuje swoją stratę. Mam nadzieję, że pod koniec sezonu będą jeszcze bliżej Srebrnych strzał, a kolejne mistrzostwa przyniosą kolejny postęp i rywalizację na równych warunkach.

KOMENTARZE

5
Tom_Bombadil
05.08.2015 07:58
Jedna jaskółka wiosny nie czyni...
Kamikadze2000
02.08.2015 10:55
@mich909090 - nigdy motorsportu nie uznawałem za prawdziwą rywalizacje sportową. Temu trzeba dać osobną rubryke - "motorsport" właśnie. Dlatego też to klasyfikacja konstruktorów mówi nam, który zespół jest lepszy. Kl. kierowców to dodatek. Poza prestiżem jest wartość jest znikoma, tym bardziej w takich sezonach, jak ten.
mich909090
02.08.2015 08:00
@K2000 Dziwne jest twoje rozumowanie. Budowanie bolidów to dla ciebie bardziej sport niż jazda nimi? Kierowcy przygotowują się przecież fizycznie i tracą na wadze kilka kilo podczas każdego wyścigu. Dla mnie to jest sport. Budowa konstrukcji to nauka i wiedza ludzi po uniwerkach.
Kamikadze2000
02.08.2015 07:43
Najwidoczniej zależy im tylko na mistrzostwie kierowców - owszem, prestiżowy tytuł, ale to tytuł konstruktorów jest istotą tego sportu. Rywalizacja kierowców to dodatek, bo ze sportem wiele wspólnego nie ma. No ale cóż...
kabans
02.08.2015 06:56
Nie moge juz sluchac o tym podniecaniu sie ferrari. Ich na prawde nie interesuje realna walka co widac po tym ze zostawili raikonnena. Vetel powiedzial ze wlaczy sie do walki to juz dla nich jest spelniony podpunkt mistrzowski bolid.