Haas potwierdzi skład kierowców 29 września

Choroby wieku dziecięcego się nie ominie. Nawet Toyota kiepsko ruszyła przy ogromnym budżecie. Wg mnie sukcesem będzie jeśli będą walczyć na równi z Manorem. Dalej to już kwestia zawzięcia i kasy...

@Yurek dokladnie - mam bardzo podobne odczucia ale przejechalem sie juz kilka razy na swoich odczuciach co nie zmienia faktu ze facet naprawde ma leb na karku tak jak mowisz i ze licze na jego doswiadczenie - ale zbudowanie bolidu to nie lada wyczyn wiec potrzeba im szczescia i doswiadczenia tyle ile tylko uda im sie zdobyc. Przejechalem sie na projekcie MSC po reaktywacji...chyba Mercedes kupil wtedy Brawna i MSC wracal i jak glupi wierzylem ze beda w czubie i bedzie walczyl z Hamiltonem , Alonso , Kimim, Buttonem jak rowny z rownym i oczywiscie to nie nastapilo. Zawiodlem sie tez na Ferrari gdy zmienialy si eprzepisy i tak slabo im to wyszlo. No i oczywiscie teraz McLAren z Honda... liczylem nie na czob ale przynajmniej na przyzwoite osiagi bo przeciez to Honda i 2aj mistrzowie swiata plus McLaren i kazdy widzi co sie dzieje. Wiec podchodze do ich debiutu (HAAS) bardzo sceptycznie ale licze rownoczesnie ze sprawia niespodzianke wlasnei za sprawa tego jak podchodzi do tego Gene Haas. Zycze im powodzenia i bede bacznie obserwowal.

@MairJ23 - ja polubiłem ten team jeszcze zanim dostali zgodę na starty w F1, a od tamtej pory moja sympatia do nich wzrasta cały czas. Gene Haas ma głowę na karku i buduje sobie zespół może rzeczywiście bez gigantycznych nakładów finansowych, ale z ogromnym wsparciem Ferrari. Dodatkowo poświęcił na to już prawie dwa lata. Stąd w ogóle nie rozumiem porównań do Caterhama/Lotusa czy tym bardziej HRT. Lotus dostał zielone światło we wrześniu 2009, a i tak wszyscy się zachwycali po 2010. HRT natomiast ma tyle wspólnego z Haasem, co ja z owocami morza (ech te krewetki).

@rocque podejscie samego wlasciciela do tego calego przedsiewziecia mi si epodoba i licze na nich moze nei w przyszlym roku to na przestrzeni nastepnych 5ciu lat ze zrobia postepy. Facet wyglada na profesjonaliste co zreszta jest potwierdzone jego zaangazowaniem w NASCAR ale to troche inna para kaloszy (porownujac do F1) Chodzi mi o to ze facet sobie wszystko napewno policzyl i zasiegnal jezyka tu i tam wiec wie gdzie sie ma podlaczyc z kim rozmawiac i kogo pozyskac aby osiagnac sukces. Kasy takiej jak Mateschitz nie ma ale moze ma lepszy leb niz Marko i reszta :) okaze sie na przestrzeni kilku lat.

@dyfuzor666, MairJ23 Pomijając możliwy angaż w Ferrari w 2017, to jakby nie patrzeć Haas ma więcej środków niż Lotus i ekipy, które w ostatnich latach wchodziły do F1. O ile do Lotusa przyjdą środki (Renault) to będą mieć lepszą platformę do rozwoju, ale wykonają krok w tył przez zmianę silnika. Jeśli kasa nie przyjdzie, to przynajmniej jest pewność, że Haas będzie jakiś czas jeździł...

@Shaitan Zwłaszcza że podobno ludzie Haasa składają ludziom z Lotusa interesujące oferty.

@dyfuzor666 dokladnei tak samo pomyslalem - ze jak si ezdecydowal na krok taki ze dolaczy do Haasa w przyszlym roku to jego kariera w sumie jest skonczona jesli Haas nie bedzie w stanie gonic stawki i z nimi walczyc na co szans za duzych nie ma przeciez. (Popatrz McLaren)

Przechodzenie z Lotusa/Renault, do nieznanego Haasa jest bardzo dużym krokiem w tył w przypadku Romaina i gdyby w tej sprawie nie było drugiego dna to Francuz byłby głupi opuszczając dom, żeby zamieszkać na ulicy.

Jeżeli Grosjean będzie kierowcą Hass'a to już po cichu podpisana umowa z Ferrari na 2017 inaczej sobie tego po prostu nie wyobrażam.

Myślę, że Haas ma szansę zdziwić kilka osób w przyszłym sezonie. Współpraca z Ferrari była podobno baaardzo bliska.

Ja tylko proszę, żeby byli choć trochę konkurencyjni w następnym roku, a nie HRT/Catherham/Manor vol. 2... po prostu szkoda Romka, bo Gutierrez będzie przyzwyczajony do tempa GP2 (oby to chociaż było GP2) a dla mnie nadal pozostanie kierowcą, który nie powinien się w ogóle znaleźć w F1.

Alonso i Hamilton ^^

no ba... Ja i Grosjean im wystarcza... Grosjean bije wszystkich w haasie doswiadczeniem a ja bede poprostu tani... nie musze nawet jezdzic - poprosze pensje w okolicy $250 K na rok i jestem zadowolony... moge nawet powiedziec pare slow na konferencji... cokolwiek beda chcieli :) Bede wszystkich przekonywal ze robimy postepy i ze za 2 lata bedziemy walczyc o podia :)

Ide i Nakajima ;)

Grosjean i Gutierrez, innej opcji nie ma ;)

Ciekawy jestem czy rzeczywiście będzie to Grosjean i Gutierrez czy może jednak nas pozytywnie zaskoczą. Kogo byście tam widzieli? ja np. SUT i VER.