Rosberg: Straciłem prowadzenie wskutek podmuchu wiatru

"Nie zmienia to wcale faktu, że popełniłem błąd".
30.10.1509:31
Nataniel Piórkowski
1637wyświetlenia


Nico Rosberg przyznał, że stracił prowadzenie w wyścigu o GP USA z powodu silnego podmuchu wiatru, zaznaczając jednak, iż nie może traktować tego jako wymówkę, a własny błąd.

Dziesięć okrążeń przed metą Rosberg zmierzał po zwycięstwo, które uniemożliwiłoby jego zespołowemu koledze - Lewisowi Hamiltonowi, zapewnienie sobie zdobycia trzeciego w karierze tytułu mistrza świata. Na dojeździe do szesnastego zakrętu Niemiec popełnił jednak kosztowny błąd szeroko wyjeżdżając poza tor. Pozwoliło to Hamiltonowi wysunąć się na prowadzenie, którego nie oddał już do samej mety, przypieczętowując tym samym obronę mistrzowskiej korony z 2014 roku.

Wszystko przez podmuch wiatru. Naprawdę duży podmuch - powiedział Rosberg wprawiając w rozbawienie przedstawicieli mediów. Kierowca Mercedesa zapewnił jednak: Naprawdę!.

Sytuacja była taka sama dla wszystkich i nie mogę tego traktować jako wymówki. Nie zmienia to wcale faktu, że popełniłem błąd. Teraz rozumiem jego źródło. To ważne. Odkrycie, że doszło do tego w wyniku spełnienia się bardzo niecodziennego scenariusza, po tym, jak przejechałem tyle dobrych okrążeń, pomaga mi zostawić ten moment za sobą i iść naprzód. Po prostu straciłem tylny docisk.

Do tej feralnej chwili wyścig układał się dla mnie bardzo dobrze, czułem się komfortowo, byłem szybki w panujących wtedy warunkach. Oczywiście później przez wyjazd na tor samochodu bezpieczeństwa moja przewaga została zredukowana z dziesięciu sekund do zera. Sądzę, że z wyłączeniem tego jednego błędu, który kosztował mnie zwycięstwo, pojechałem naprawdę dobry wyścig. Tak, to był bardzo kosztowny błąd, ale jestem w stanie dokonać resetu. Jestem podekscytowany mogąc tu być i chcę wygrać ten wyścig. To wszystko. Jestem gotowy do walki - powiedział syn mistrza świata F1 z 1982.

Poproszony o odniesienie się do incydentu z pierwszego zakrętu, w którym Rosberg stracił prowadzenie na rzecz Hamiltona oraz sugestii, iż powinien prezentować bardziej stanowcze podejście w rywalizacji z Brytyjczykiem, niemiecki kierowca odparł: Przepraszam, ale nie będę wchodził w takie szczegóły. Wydawanie opinii zostawiam wam. Jeśli macie taką opinię, to ją szanuję.

KOMENTARZE

8
marios76
30.10.2015 09:03
@MairJ23 Nie trzyma cisnienia. Czesto traci pozycje, widac to od lat. Latwo oddaje pole jak jest walka na styku. Popuscill jak zwykle. ;) Po prostu dobry numer dwa. Jest chyba nieco slabszy od Webbera przy Vettelu, może na poziomie Barichello przy Schumacherze. W normalnych warunkach nie jest i nie będzie pretendentem. A Kamikadze2000 mi zaraz pojedzie. ;)
MairJ23
30.10.2015 08:31
@marios76 hehehe pierlo mu sie :)
marios76
30.10.2015 08:21
Podrzucilo go jak piernal, ale się wstydzi przyznać ;) Myślę, że mistrzostwo może zdobyć tylko w takich warunkach jak tata... nie ma szans z Lewisem i innymi z czołówki w lepszych teamach. Może jak zostanie w mercu po Lewisie, to nie przegra z jakimś debiutantem?
MairJ23
30.10.2015 02:37
@step07 nawet gdyby sobie w tym wyscigu nei poradzil to mistrza by mial w nastepnym czy nawet na interlagos :) Tego goscia ciezko zatrzymac w tym sezonie... jest na fali. Nie przepadam za Hamiltonem bo nie lubie tego wypychania ale kierowca jest doskonalym i cisnie na maxa jak ma suchy tor. Zreszta samochod mu chyba lepiej sluzy i go lepiej wykorzystuje niz Nico. Nico ma pecha majac za partnera takiego asa jakim jest Hamilton i chyba odejdzie z F1 nie zdobywajac tytulu ale wyglada to tak jakby Hamilton majac juz 2 tytuly jest bardziej glodny nastepnego tytulu niz Nico pierwszego... mentalnosc inna. @Kamikadze2000 wygranie 3 ostatnich wyscigow mu nic nie da - tylko statystyki wiec sezon ma do zamkniecia tak czy inaczej. Mnie ciekawi co zrobi w nastepnym sezonie - czy moze tym razem bedzie mocniejszy mentalnie i czy Ferrari ich (Mercedesy) dojdzie jeszcze blizej ? Moze McLaren po zimie sie tez obudzi no i moze RBR z nowymi silnikami od Renault si eprzeprosza.... i tez zaczna regularnie jezdzic na wysokim poziomie. Duzo niewiadomych i mam nadzieje ze te wszystkie "marzenia" sie spelnia i bedziemy mieli nareszcie ciekawy sezon ale ja juz na taki czekam pare lat i nic sie nie zmienia. Moze Rosberg zmieni barwy :P ale chyba wtedy bedzie bardziej rekreacyjnei jezdzil niz walczyl o tytul - szanse ma tylko w Mercedesie - male bo male majac Hamiltona za partnera ale ma najwieksze w srebrnej strzale.
step07
30.10.2015 11:26
nawet gdyby nie błąd to bardzo możliwe, że i tak by tego wyścigu nie wygrał. Po zjeździe 1szego SC Hamilton w końcu złapał tempo i siedział Rosbergowi na ogonie, jechał za nim jakieś 0,6 sek. Biorąc pod uwagę, że w końcówce Lewis miał o ładne kilka okrążeni świeższe opony myślę, że poradził by sobie z Nico.
Kamikadze2000
30.10.2015 10:47
Wie lepiej od nas kanapowców. Z drugiej strony mocno zaznaczył tarkę. Cóż, jeżeli nie wygra trzech ostatnich wyścigów, to ten sezon jest do zapomnienia.
RY2N
30.10.2015 09:24
jeśli powiało od tyłu to właśnie pierwsze co stracił to tylny docisk, ale mam faktycznie wątpliwości co do tego tłumaczenia - wygląda jakby wychodząc z poprzedniego (lewego) łuku (jeszcze zanim przeciął całą szerokość toru) zrobił za mocny ruch kierownicą w lewo (lub za długo przytrzymał skręt) i to spowodowało destabilizację po przejściu w prawy łuk - być może patrzył się w lusterko?
Phaedra
30.10.2015 08:57
[quote]„Wszystko przez podmuch wiatru. Naprawdę duży podmuch” – powiedział Rosberg wprawiając w rozbawienie przedstawicieli mediów. Kierowca Mercedesa zapewnił jednak: „Naprawdę!”.[/quote] https://vimeo.com/143962197 27m.12s Ja tam widzę uślizg tylnej osi.