Bottas wierzy, że Williams będzie w stanie zagrozić Mercedesowi i Ferrari

Fin podkreśla jednak, że zimą stajnia z Grove musi wyeliminować trapiące ją problemy operacyjne.
31.12.1512:18
Nataniel Piórkowski
1755wyświetlenia


Valtteri Bottas przekonuje, że po wywalczeniu trzeciego miejsca w tegorocznych mistrzostwach konstruktorów F1, Williamsa stać na osiąganie znacznie lepszych wyników w sezonie 2016.

Chociaż stajnia z Grove zakończyła rok 2014 dysponując drugim najszybszym bolidem w stawce, w trakcie zimy straciła dystans do Mercedesa spadając za odradzającą się stajnię Ferrari.

Bottas uważa, że Williams, dysponujący piątym największym budżetem w 2015 roku, jest w stanie w przyszłym sezonie rzucić wyzwanie kierowcom teamów z Brackley i Maranello.

Oczywiście wszystko jest możliwe, ale zawsze powtarzałem, że to nie takie proste. Stawka jest w tej chwili niesamowicie konkurencyjna, a przepisy nie ulegają poważniejszym zmianom. Mercedes i Ferrari dysponują bardzo dobrą bazową konstrukcją do prowadzenia rozwoju, mierzymy się ze sporym wyzwaniem. Wydaje mi się jednak, że stać nas na o wiele więcej, niż mogliśmy oglądać w tym roku.

Jeśli cała praca w łożona w przyszłoroczny samochód się opłaci, powinniśmy być dużo bliżej i być może staniemy przed szansą walki o zwycięstwa - powiedział Bottas oceniając szanse w sezonie 2016.

Fin ma pełną świadomość tego, że prócz prac nad bolidem, zespół musi także wyeliminować problemy operacyjne, takie jak błędy strategiczne i niesprawną obsługę bolidów w alei serwisowej.

Tej zimy chodzi w dużej mierze o zaufanie, to czy uda nam się przygotować wystarczająco szybki bolid i czy będziemy w stanie wyeliminować problemy, z jakimi mierzyliśmy się w tym roku jako zespół: postoje i tego typu sprawy. Musimy wykonywać lepszą pracę i ciężko pracujemy nad tym, aby kolejny sezon był dla nas lepszy od minionego - tłumaczył piąty kierowca sezonu 2015.

KOMENTARZE

2
marios76
02.01.2016 08:48
Williams zagrożeniem dla Mercedesa? TAAAK! Jak nie wyhamuje na pierwszym zakręcie i wypchnie poza tor Lewisa lub Nico;) Jestem fanem Williamsa trzecie dziesięciolecie i z łezka w oku wspominam granatowo białe, granatowo biało żółte bolidy, które sporo wygrywały. Pamiętam sezony lepsze i prawdziwe klęski i darzę sir Franka Williamsa olbrzymim szacunkiem. To największa prywatna stajnia z najdłuższą nieprzerwana tradycją w FM, bez względu na powodzenia i niepowodzenia. W tym roku jak będzie podium w generalce, to uznam to za sukces, ale chciałbym częstszych wizyt na podium, może jakiegoś zwycięstwa w sprzyjających okolicznościach. Na tytuł nie liczę, jestem realista, ale trzymam za nich kciuki, kibicuję jak zawsze i życzę jak najlepiej:)
Protonek
31.12.2015 03:58
Podziwiam Williamsa, że awansowali z takiego dołka, jaki mieli w latach 2011-2013, ale to 3 miejsce to jest chyba ich cały potencjał. Teraz Ferrari już nie odpuści Mercedesowi, Williams na razie jest spokojny o to trzecie miejsce, ale za jego plecami są ekipy takie jak: Red Bull, Renault, McLaren czy nawet Force India, które już niedługo mogą się bić o czołówkę. Bardziej mi tu chodzi o sezon 2017 niż 2016, bowiem nowe regulacje zrobią swoje w F1.