Vettel: Faworytem w dalszym ciągu są bolidy Mercedesa

Czterokrotny mistrz świata jest pewny, że pomimo tego Ferrari stać na dobry wynik w GP Bahrajnu.
01.04.1611:35
Nataniel Piórkowski
650wyświetlenia


Sebastian Vettel uważa, że pomimo dobrej formy zaprezentowanej w Melbourne, Ferrari nie jest jeszcze w stanie zagrozić pozycji przewodzących stawce bolidów Mercedesa.

Po doskonałym starcie Vettel prowadził rywalizację o Grand Prix Australii aż do popełnienia przez Ferrari błędu strategicznego, na którym w drugiej połowie wyścigu skorzystali Nico Rosbeg oraz Lewis Hamilton. Pomimo ostrożnego optymizmu wykazywanego po inauguracji sezonu przez stajnię z Maranello, czterokrotny mistrz świata podkreśla, że w Bahrajnie faworytami nadal będą bolidy Mercedesa.

Zobaczycie to samo Ferrari co w Melbourne. To samo podwozie. Żadnych niespodzianek. W ubiegłym roku mogliśmy jednak przekonać się o tym, że Australia nie była naszym najmocniejszym wyścigiem. Sądzę że w tym sezonie wypadliśmy tak o wiele bardziej konkurencyjnie, a co za tym idzie jesteśmy w lepszej formie niż 12 miesięcy temu - analizował Vettel podczas czwartkowego briefingu z prasą.

Rok temu w Bahrajnie byliśmy w całkiem dobrej formie, więc moglibyście powiedzieć, że teraz powinniśmy być jeszcze bliżej faworytów. Trzeba jednak wziąć na to dwie poprawki: mamy teraz do dyspozycji inne opony, a pogoda póki co różni się od tej, z jaką mieliśmy tutaj do czynienia w sezonie 2015. Trudno o jakiekolwiek przewidywania, ale powinniśmy być dość konkurencyjni. Jak bardzo? Zobaczymy - podkreślał przezornie kierowca z niemieckiego Heppenheim.

Niestety nie jesteśmy faworytami. Pracujemy bardzo ciężko, aby to zmienić, ale po występach z kwalifikacji i wyścigu w Melbourne, faworytami w dalszym ciągu są Mercedesy - podsumował.