GP Bahrajnu: Rosberg osiągnął najlepszy czas w 2. treningu

Nico Rosberg ustanowił najlepszy czas okrążenia podczas wieczornego treningu przed wyścigiem o GP Bahrajnu. W TOP5 znalazły się jeszcze nazwiska Hamiltona, Buttona, Verstappena i Raikkonena.

Wieczorem jako pierwszy na torze pojawił się Rio Haryanto. W ślad za Indonezyjczykiem okrążenia instalacyjne pokonało wkrótce wielu innych kierowców, a już po czterech minutach Romain Grosjean ukończył pomiarowe kółko osiągając rezultat 1:35,485s. Francuz narzekał, że przy ciemnym otoczeniu ekran LCD na jego kierownicy jest rozświetlony w zbyt dużym stopniu.

Nieco później na pozycję lidera przesunął się Raikkonen (pośrednie Pirelli), a po chwili z czasem 1:32,173 prowadzenie w tabeli objął korzystający z miękkiej mieszanki opon Nico Rosberg. Przed Fina udało się także wcisnąć Gutierrezowi - zawodnik Haasa podobnie jak syn byłego mistrza świata F1 miał w swoim bolidzie założone ogumienie oznaczone żółtym kolorem.

Czasem na poziomie 1min34s na miękkiej mieszance popisał się Vandoorne, który wskoczył na trzecie miejsce - chwilę później zastępca Fernando Alonso spadł za Hamiltona (drugie miejsce i strara kilku dziesiętnych części sekundy do Rosberga) oraz Kwiata. Po kilku minutach spędzonych w garażu, do jazdy powrócił Vettel. Niemiec szybko zaczął osiągać konkurencyjne międzyczasy i już po chwili jego nazwisko pojawiło się na trzecim miejscu, ze stratą 0,5s do lidera tabeli.

Po dwudziestu minutach jedynym kierowcą, jaki nie pojawił się na torze był Marcus Ericsson z Saubera. Tymczasem Felipe Massa - już na supermiękkich oponach - zaliczył progres i wspiął się na czwarte miejsce. Drugi z kierowców Williamsa, także na najbardziej miękkim dostępnym na torze Sakhir ogumieniu, uzyskał dwie minuty później nieco lepszy rezultat i przesunął się na trzecie miejsce. Chwilę później obaj kierowcy zepsuli swoje kolejne okrążenia: Fin przez potężne zblokowanie kół na dohamowaniu do T10, a Massa ze względu na szeroki wyjazd poza tor.

Zawodnicy Williamsa dali jednak reszcie stawki impuls do przerzucenia koncentracji na ocenę pracy supermiękkiej mieszanki - swoje wyniki poprawili między innymi Ricciardo i Hulkenberg. Tradycyjnie już najwięcej uwagi poświęcano tempu Mercedesów - podczas gdy Rosberg zszedł do poziomu 1:31,001, czas Hamiltona nie pozwolił mu na awans przed zespołowego partnera. Brytyjczyk pozostał na drugiej lokacie, tracąc 0,241s do przewodzącego klasyfikacji Niemca.

Najpoważniejszy rywal kierowców Srebrnych Strzał w walce o czołowe wyniki - Vettel, zaprzepaścił szansę na osiągnięcie konkurencyjnego wyniku blokując koła na dojeździe do ósmego zakrętu, a następnie wyjeżdżając poza obręb toru w dwóch ostatnich wirażach. Na porównywalnym poziomie jak w Melbourne plasowali się Kevin Magnussen i Jolyon Palmer z Renault, zajmujący odpowiednio jedenaste i trzynaste miejsce. Wkrótce za duetem Mercedesa znalazł się Button. Doświadczony zawodnik McLarena tracił jednak do lidera ponad jedną sekundę. Niedługo później Vandoorne awansował na P10.

Dziesięć minut przed godziną dziewiętnastą czasu lokalnego, Raikkonen zaliczył krótki przejazd na supermiękkich oponach, który dał mu piąte miejsce - tuż przed nosem Vettela, który w tym samym czasie wykonywał próbny postój przed powrotem do dalszej jazdy.

Ze względu na porę o jakiej odbywały się zajęcia (dokładnie w tym samym czasie zostanie bowiem rozegrane kwalifikacje i sam wyścig o GP Bahrajnu), zespoły aktywnie wykorzystywały ostatnie pół godziny na dłuższe przejazdy oraz zbieranie informacji o pracy dostępnego na ten weekend ogumienia Pirelli. Wielu zawodników wymieniło więc supermiękką mieszankę na miękką bądź pośrednią.

Piętnaście minut przed zakończeniem zajęć, Vettel zgłosił problem i zjechał na pobocze, zatrzymując swoje Ferrari w okolicach posterunku obsługi toru zlokalizowanego przy ósmym zakręcie. Na czas zepchnięcia uszkodzonego bolidu w bezpieczne miejsce, dyrekcja sesji wprowadziła wirtualną neutralizację. Kilka chwil później po raz kolejny na torze "pojawił się" wirtualny samochód bezpieczeństwa - tym razem po tym, jak z bolidu Romaina Grosjeana oderwał się element przedniego skrzydła.

Po usunięciu odłamków z toru, kierowcy mogli powrócić do jazdy optymalnym tempem. Przed udaniem się skuterem na padok, Vettel zdążył jeszcze poinformować swój zespół, że lewe tylne koło w jego bolidzie nie było odpowiednio dokręcone. Po wymianie skrzydła do realizacji programu Haasa powrócił Grosjean. Kilka ostatnich minut sesji było już całkowicie wolnych od problemów na torze, a zespoły w spokoju prowadziły przygotowania do kwalifikacji i wyścigu.


Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 22°C
Temperatura powietrza: 20°C
Prędkość wiatru: 1,6m/s
Wilgotność powietrza: 43%
Sucho