GP Hiszpanii: Hamilton o krok przełamania dominacji Rosberga

Anglik z dużą przewagą wygrał dzisiejsze kwalifikacje
14.05.1615:04
Łukasz Godula
5347wyświetlenia

Słoneczna Hiszpania przywitała Formułę 1 perfekcyjną pogodą, by przeprowadzić kwalifikacje równe dla wszystkich. Nadszedł czas zaprezentowania pełnych osiągów i jak się okazało, dla niektórych właśnie takie tempo było zabójcze. Po dobrych treningach kompletnie zawiodło Ferrari, jednak kolejną w swej karierze niespodziankę zapewnił Max Verstappen.

Q1

Pierwsza część tradycyjnie rozpoczęła się od wyjazdu Manora, który przełamał ciszę po zapaleniu się zielonego światła. Za nimi na trasie pojawili się kierowcy Saubera, jednak oczy wszystkich były skupione na pojedynku w Mercedesie, który również postanowił nie czekać z pierwszym przejazdem i założyli od razu miękkie opony. Tymczasem na twarda mieszankę zdecydowało się Force India w swoim pierwszym występie w kwalifikacjach.

Lewis Hamilton wykręcił wynik 1:23,214, ale Nico Rosberg ponownie był od niego szybszy, tym razem o 0,2 sekundy. Dla Force India twarde opony miały charakter jedynie rozpoznawczy, gdyż po jednym kółku zmienili je na miękkie, jak cała stawka. W pierwszym przejeździe rozczarowało Ferrari, które do Mercedesa traciło około sekundy, a przed Vettelem meldował się Raikkonen. Na trzecim miejscu mieliśmy Verstappena, ze stratą zaledwie 0,576 do Rosberga. Ricciardo był wolniejszy o 0,2 sekundy od swojego nowego partnera zespołowego.

Na drugi przejazd zdecydowali się wszyscy kierowcy od dziesiątej lokaty w dół, ostatnim który pozostał w garażu był Alonso. Ze strefy spadkowej spokojnie wydostał się Hulkeneberg, ale w dużym zagrożeniu byli zawodnicy Renault. Spod noża uciekł Magnussen, ale nie udało się to Palmerowi. Sporym zaskoczeniem było również odpadnięcie Felipe Massy. Oprócz nich do dalszej walki nie przeszli zawodnicy Saubera i Manora.

Q2

Drugą cześć czasówki rozpoczął Mercedes - Hamilton nie czekał z atakiem na jak najlepszy wynik. Anglik z pewnością jest ogromnie zmotywowany, by w końcu pokonać Rosberga. Anglik wykręcił imponujący wynik 1:22,159, odpowiedź Niemca była o równie 0,6 sekundy gorsza. Wszyscy przecierali oczy ze zdumienia widząc te cyfry, jednak równie duże emocje działy się za plecami mistrzów, gdzie Verstappen ponownie był szybszy od Ricciardo, tym razem o 0,5 sekundy!

W dalszym ciągu rozczarowywało Ferrari, Vettel ponownie był za Verstappenem po pierwszym przejeździe i tracił aż 0,5 sekundy do Holendra. Kimi w ogóle nie dokończył okrążenia pomiarowego, psując je swoim błędem. Tym razem na drugi przejazd nie zdecydowali się kierowcy Mercedesa oraz Verstappen, a reszta założyła świeże komplety, by walczyć o wejście do Q3. W McLarenie ta sztuka udała się tylko Alonso, tak jak w Force India do czołowej dziesiątki wszedł tylko Perez. Dodatkowo odpadli z dalszej walki Kwiat, Grosjean, Magnussen i Gutierrez.

Q3

Ostatnią dzisiaj batalię ponownie rozpoczął Hamilton. Anglik był na naprawdę mocnym kółku, ale popełnił błąd, mocno zablokował opony przed zakrętem dziesiątym i pozbawiło go to szans na dobry wynik. W tym czasie Rosberg wykręcił 1:22,475 i wskoczył na pozycję lidera. Kolejna odsłona walki miała odbyć się za kilka minut. Przerwę w zmaganiach na czele wypełniła walka o trzecie pole, którą toczyli zawodnicy Ferrari z Red Bullem. Po pierwszym przejeździe lepszy był Verstappen, gdyż Raikkonen jechał na używanych oponach, a Vettel po prostu pojechał słabo.

Na trzy minuty przed końcem kwalifikacji z garażu wyjechali wszyscy zawodnicy. W każdym bolidzie mieliśmy świeże miękkie opony i nie było już żadnych wymówek. Pierwszy sektor padł łupem Hamiltona, który jak rozjuszony zmierzał do genialnego wyniku. Podobnie było w drugim sektorze i już tylko ostatnia cześć toru mogła uratować pole position Rosberga. Tak też się nie stało i Lewis wykręcił czas 1:22,000. Rosberg wpadł na metę z czasem gorszym o niemal 0,3 sekundy. Co ciekawe, Daniel Ricciardo ostatecznie pokazał na co go stać i pokonał Verstappena aż o 0,3 sekundy. Australijczyk utarł nosa debiutantowi po przegranych Q1 oraz Q2. Za Red bullami mieliśmy rozczarowane Ferrari. Dalej Bottasa, Sainza, Pereza i Alonso.

Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 34°C
Temperatura powietrza: 19°C
Prędkość wiatru: 1,7m/s
Wilgotność powietrza: 54%
Sucho

KOMENTARZE

7
mbwrobel
15.05.2016 01:46
No i przełamał...
samwieszkto
14.05.2016 08:21
@Sasilton Tak. Zwłaszcza, że w tym sezonie Kimi jest często na tym samym poziomie co Vettel np. dzisiaj.
Sasilton
14.05.2016 01:49
Mclarena nawet nie brałem pod uwagę.
TommyYse
14.05.2016 01:30
@Sasilton pomyliłeś Mercedesa z McLarenem :P
Sasilton
14.05.2016 01:20
Red Bull i Mercedes mają zdecydowanie najlepszy skład w stawce. Ferrari musi zmienić Kimiego
piwo
14.05.2016 01:18
łał łał łał. Ricardo coraz bardziej mnie zaskakuje. ten chlopak ma mega talent. jest szybszy od blyskawicy. brawo DAniel brawo redbull. w wyscigu gdzie moc silnikow jest mocno przyduszona bedzie tylko lepiej. brawo jeszcze raz.
michal132
14.05.2016 01:04
HAHAHA Ferrari miało walczyć z Mercedesem xd Pięknie Mercedes, pięknie RBR :D