Gutierrez niezadowolony z gestu wykonanego przez Hamiltona

http://wtf1.co.uk/wp-content/uploads/2016/07/f1-swear.jpg

@Falarek Vettel i Ricciardo nie lubią, a robią tak częściej. Ricciardo na treningu w Monako pokazał środkowy palec. To co miał zrobić Hamilton skoro jechał na prowadzeniu w wyścigu i liczyła się każda dziesiąta sekundy?

Hamilton lubi nosić złote łańcuchy i inne badziewie jak prawdziwy gangsta z "getta" więc i zachowanie ma odpowiednie :)

Zapomniał powiedzieć, że inni, zdolniejsi kierowcy są niezadowoleni, bo "wujek" Slim płaci mu jazdę w F1, blokując jeden z foteli w stawce, nie mówiąc o tym, że nie powinien w ogóle tu trafić ;)

Pół okrążenia miał na przepuszczenie i czekał do prostej. Kierowca dublowany ma obowiązek przepuścić jak najszybciej, a nie czekać, aż mu się będzie podobało. Vettel pokazuje palce, klnie przez radio, Ricciardo również. @Aeromis To nie zabawa w piaskownicy tylko F1. W przeszłości było mnóstwo takich sytuacji. Na You Tubie jest nawet ładny zbiór.

GUT nawet na prostej start/meta nie zjechał z linii: https://cdn.streamable.com/video/mp4/ktf2.mp4

[quote="rno2"]w najbliższym możliwym miejscu przepuścić kierowcę jadącego za tobą[/quote] Akurat zakręty 13 i 14 na Hungaro są słabym miejscem do przepuszczania.

@Yurek [quote]Moda na środkowe palce jest przynajmniej od lat 80[/quote]Jak najbardziej właśnie tamte filmy miałem na myśli. Fakt że ta wulgarność się spopularyzowała i coraz częściej ma znamiona usprawiedliwionej jest właśnie tym o czym mówiłem - znakiem czasów. Ja nie sprzyjam obleśnym gustom i jawnie się nim sprzeciwiam.

:-) Raz, dwa, trzy ... foch. Nie ściemniaj, Aeromis. Jakby GUT był prawdziwym chłopakiem, to po wyścigu podszedłby do HAM, poprosił go, żeby wyszli za winkiel, rozejrzałby się czy nie ma mamy i; opluł go, kopnął w piszczel, albo nawet brutalnie uderzył pięścią w szczepionkę na ramieniu. A tak...?

[quote="Aeromis"]tych środkowych paluchów to coraz więcej zewsząd[/quote] Ale nie w F1. Moda na środkowe palce jest przynajmniej od lat 80. i wcale nie jest to obecnie częstsze zjawisko, niż kiedyś. Bójki typu Piquet-Salazar jakoś też nie są codziennością. @mariusz0608 ma rację - Gutierrez zawinił, słusznie Hamilton okazał mu dezaprobatę, a teraz płacze. Naprawdę tragedia, bo ktoś komuś ***a pokazał.

@mariusz0608 Buahaha, ostatno się dowiedziałem TUTAJ jaką to mam niechęć do Raikkonena, dziś do Lewisa bo go zasłużenie skrytykowałem (co nie zmienia że nadal mu kibicuje w zdobyciu majstra). [quote="mariusz0608"]Jaja ogolić i do przedszkola. I toto jest kierowcą F1...?[/quote] [quote="mariusz0608"]głupio tak wylewać własne frustracje[/quote] Ot, jesteś kolejnym łebkiem którego postów czytać nie zamierzam, znaczy "ignor".

Nie mógł ustąpić; ani na prostej, ani nigdzie indziej, bo przecież wyjaśnił, że cyt.: "poza linią wyścigową wszędzie było dużo kawałków gumy" :-))) To według niego było by niebezpieczne, jakby zjechał z linii wyścigowej. Lepiej więc niech dublujący zjedzie... Debilne tłumaczenie, nieprawdaż ? W ogóle skarżyć się w wywiadzie, że mu któryś kierowca pokazał środkowy palec jest żałosne. Jaja ogolić i do przedszkola. I toto jest kierowcą F1...? @Aeromis: weź się ogarnij. Ty w ogóle nie cierpisz HAM, do czego masz absolutne prawo, ale głupio tak wylewać własne frustracje. Bredzisz, że aż czytać się nie da.

Lewis Hamilton powinien zostać ukarany za swoje chamstwo i prostactwo, to oczywiste. Niestety tak się nie stało. Dziwna sprawa, nawet w piłce nożnej gdzie bądź co bądź szczyty inteligencji nie biegają po boisku piłkarz kare dostanie, a kierowcy F1 których na świecie jest tak mało, muszą być tak odpowiedzialni to jak się okazuje mogą zachować się jak impertynenckie bydło. A jednak ten skrót HAM to nie o szynkę idzie :) Może to znak czasów, dziś środkowy palec, za 20 lat zaczną na siebie pluć na podium (więc będą wychodzić w kaskach), bo tych środkowych paluchów to coraz więcej zewsząd. Kiedyś były głównie w filmach i powodem do bójki po szkole, dziś jak nie w sporcie to w polityce. Nie lubię takich prymitywów.

Żeby to jeszcze Guttierez się z kimś bezpośrednio ścigał i zwolnienie na niebieskich flagach zagrażało jego pozycji to może jechanie swojego wyścigu w walce bym zrozumiał że to nadmiar emocji. Ale mając pusty tor przed i za sobą na szarym ogonie stawki... Litości Estebanie, tym bardziej że nawet na prostej startowej nie zjechałeś z linii wyścigowej szybszym kierowcom.

[quote="Esteban Gutierrez"]starałem się znaleźć najlepsze i najbezpieczniejsze miejsce[/quote] Mój przyjacielu, jak widzisz niebieskie flagi, szczególnie jak są to znacznie szybsi kierowcy walczący o pierwsze miejsce, to ty nie masz szukać miejsca w których ich przepuścić, tylko s***ać na drzewo tak jakby w tych bolidach był Chuck Norris w bardzo złym humorze. I jeżeli oczekujesz kultury w środku wyścigu od gościa który jest pod wpływem znacznie większych emocji niż gość jadący niezagrożenie na bodaj 15 pozycji bo to się trochę pomyliłeś.

Gdyby ktoś chciał komentarz Walkera z incydentu opisanego przez Yureka https://www.youtube.com/watch?v=OW1mt2eojRk

@rno2 Dokladnie, ma chlopak poczucie humoru. Powinien okazac szacunek rywalom szybszym od niego, a walczacym o wysokie pozycje czy punkty. Jadąc "swój" wyscig jak mówi, sam nie ma szacunku do rywali:/ Nie piszę, ze pochwalam Lewisa za ten gest, ale mial na ogonie Rosberga i teoretyczne zagrożenie uzyciem przez niego DRSu. Esteban to olal. A sam co by stracil? Sekundę, dwie?

Pamiętacie, jak Frentzen pokazał Blundellowi środkowy palec w Australii '95? Szczery śmiech Murraya Walkera był jedyny w swoim rodzaju.

Nie lubię Hamiltona, ale na jego miejscu też bym Guttierrezowi pokazał fakulca. To co zrobił Esteban to był brak szacunku z jego strony do innych i utrudnianie rywalizacji, przez co Rosberg mocno się zbliżył do Lewisa, także kara jak i gest przyjaźni jak najbardziej zasłużone.

[quote]Może w przyszłości będę walczył z nim o mistrzostwo świata. Nigdy nic nie wiadomo[/quote] Hahahahaha dowcip roku :-D Drogi Estebanie, niebieskie flagi oznaczają, że masz w najbliższym możliwym miejscu przepuścić kierowcę jadącego za tobą. Jechanie swojego wyścigu, kiedy jedzie się na 15 miejscu z okrążeniem straty do lidera, nie ma żadnego znaczenia. Trzeba nie było jechać tak ślamazarnie, to byś nie dostał niebieskich flag, a potem kary...