Kubica niemalże pewny powrotu do wyścigów w sezonie 2017

Polak potwierdził, że dysponuje kilkoma propozycjami na przyszły rok
12.10.1618:23
Mateusz Szymkiewicz
9120wyświetlenia


Robert Kubica w rozmowie z Autosportem ujawnił, że jest pewny na 90 procent, iż powróci w przyszłym roku na tory wyścigowe.

Polak, który w latach 2006-2010 startował w Formule 1, ostatnie trzy sezony spędził w Rajdowych Mistrzostwach Świata, jednakże w tym roku zdecydował się jedynie na udział w Rajdzie Monte Carlo za kierownicą prywatnego Forda Fiesty, w dwunastogodzinnych zmaganiach na torze Mugello, a także w rundzie Renault Sport Trophy w Belgii.

Podczas rozmowy z Autosportem 31-latek ujawnił, że w kontekście sezonu 2017 najbardziej prawdopodobny jest jego powrót do regularnych startów w wyścigach, ze względu na większą liczbę ofert względem rajdów. To normalne, że mam więcej ofert z wyścigów na torach. To środowisko, w którym dorastałem i traktuję siebie jako lepszego kierowcę wyścigowego, niż rajdowego. Jest prawdopodobnie pewne na 90 procent, że w przyszłym roku będę jeździł po torze. Mam pewne oferty, ale chcę się upewnić, iż będę robił coś co chcę. Chciałbym wrócić na tor wyścigowy na wysokim oraz profesjonalnym poziomie. W tym samym czasie muszę jednak pamiętać o stronie fizycznej oraz moich ograniczeniach - powiedział Robert Kubica.

Zwycięzca Grand Prix Kanady z 2008 roku był obecny na ostatnio rozegranej rundzie WRC na Korsyce, gdzie miał okazję spotkać się z kilkoma osobami zaangażowanymi w rajdy i jak przyznał, dziś pewne rzeczy podczas swojej trzyletniej przygody zrobiłby inaczej. Brakuje mi tego, ale są pewne rzeczy w rajdach, których żałuję. Mając doświadczenie prawdopodobnie zrobiłbym pewne rzeczy inaczej. Niektóre decyzje podjąłem z mentalnością kierowcy wyścigowego i nie sądzę, bym wierzył w siebie wystarczająco mocno jako kierowcę rajdowego. Jeżeli WRC nie będzie dla mnie, to wrócę na tory - dodał Polak.

KOMENTARZE

6
kidmaciek
13.10.2016 10:39
A ja mam nadzieję na DTM - więcej ścigania koło w koło, no i pewnie tego właśnie Robertowi brakuje. Zobaczymy, gdziekolwiek będzie jeździł będę śledził wyniki i oglądał wyścigi jak będzie okazja :)
agentwrogiegoukladu
13.10.2016 12:41
dokładnie - obstawiam WEC. Dla 'weteranów' F1 to chyba z resztą najfajniejsze (i najbardziej logiczne) miejsce.
enstone
12.10.2016 09:30
Biorąc pod uwagę fakt, że Robert ma bardzo bliskie relację z Renault to może być opcja całego sezonu w WEC za kierownicą ALPINE A460 w LMP2.
pancio93
12.10.2016 09:24
Force India za Hulka? :p A tak na serio to chciałbym zobaczyć Roberta w 24h Le Mans w jakimś fabrycznym LMP1 (niestety wątpliwe, chyba, że ekipy znowu zaczną wystawiać po 3 prototypy)
Gszegosz
12.10.2016 06:29
@gnodeb WRC bez fabryki to nieporozumienie DTM, WEC lub blancpain, tam widzę Roberta w przyszłym roku.
gnodeb
12.10.2016 04:48
Ostatnie zdanie brzmi tak, jakby WRC też wchodziło w grę w sezonie 2017. Tak czy siak cieszę się, że wraca.