Żadnych kar za kraksy na Indy

Stewardzi po przeanalizowanie wszystkich wypadków uznali, że nikt nie zostanie ukarany
03.07.0610:16
Manipulator
1147wyświetlenia

Podczas wczorajszej Grand Prix Stanów Zjednoczonych zaraz po starcie na pierwszych zakrętach doszło do dwóch niezależnych kraks. W ich wyniku z walki odpadło aż siedmiu kierowców.

Po dokładnej analizie obydwu karamboli komisja sędziowska uznała, że były to typowe incydenty wyścigowe, tak więc żaden z kierowców nie zostanie ukarany.

Źródło: Formel1.de

KOMENTARZE

12
piotrektk
04.07.2006 10:28
Montoya już wygraqł Indy 500
PIPI
04.07.2006 09:18
Montoya jest THE BEST!!
al_bundy_tm
03.07.2006 06:59
Montoya struggled in qualifying and had to start 11th out of 22 cars. He conceded through a team release he was trying to make up ground in the opening sequence. "When you start too far back, you have to race hard to make up places," he said. Montoya was asked about his luck at this track, where he has had his share of F-1 disappointments. He was 18th in his U.S. Grand Prix debut in 2001, 20th in 2004 and was among 14 to withdraw before the race in last year's debacle because of safety concerns over the Michelin tires. "I won the Indy 500, so I can't complain," Montoya said. Podaje za www.indystar.com widac ze Montoia dalej jest optymista i dobrze bo błedow nie popelnia tylko ten co nic nie robi :-]
dejacek
03.07.2006 03:32
pan JPM ma tylko jeden pozytyw- po naszemu Jan Paweł. Mam zagadkę -kogo jeszcze JPM nie wykluczył z wyścigu? bo niektórych parę razy. Katayama był lepszy
MadKaras...psycho fan MS
03.07.2006 02:02
Tylko ze jezeli jestes slaby jak juan pablo to nie pchaj sie za wszelka cene
kuba_new
03.07.2006 11:40
w koncu to wyscigi i kazdy chce byc pierwszy :)
W
03.07.2006 11:13
Nie były rozbite...? Ciekawe, jak mieliły o trzech kołach jechać w wyścigu. Juan aż tylu wypadków nie zalicza. Miał spotkanie z Rosbergiem, ale tak poza tym, to sam ze sobą się spotyka.
McLuke
03.07.2006 10:54
kurcze ja tez bym sie pozbył JPM bo według mnie to wszystko przez niego!! ale nie rozumiem czemu boa Maki nie jechały dalej?? Przecież nie były aż tak rozbite jak bolid Heidfelda hehe :-D
al_bundy_tm
03.07.2006 10:33
Jestem tego samego zdania co ta komisja śledcza :D, to byly "typowe incydenty wyścigowe" jakie ostatnio sie zdarzaja coraz czesciej JPM :-[
Kizalf
03.07.2006 10:05
moze i nie specjalnie ale za to, ze JPM wystrzelil Kimiego to bym go powiesil za .... , na miejscu R.Denisa juz bym dawno wymienil JPM na innego ale pewnie za JPM stoi jakis dobry sponsor, heh wszedzie ta kasa :(
FANF1
03.07.2006 09:26
"Po dokładnej alnalizie" chyba powinno być analizie.
deZZember
03.07.2006 08:30
I prawidłowo, przecież ani nikt nie zrobił tego specjalnie ani nikt nie przeszarżował (jak choćby Takuma Sato po zjeździe samochodu bezpieczeństwa) -był niesamowity tłok i tak wyszło.