Magnussen: Chcę pozostać w Renault na kolejne sezony

Duńczyk zdementował plotki łączące go z przejściem do IndyCar.
18.10.1609:46
Nataniel Piórkowski
1007wyświetlenia


Kevin Magnussen po raz kolejny zadeklarował, iż w kolejnych latach pragnie współpracować ze stajnią Renault, dementując jednocześnie plotki łączące go z przejściem do IndyCar.

W ubiegłym tygodniu stajnia z Enstone ogłosiła, że od przyszłego roku jednym z jej wyścigowych kierowców będzie Nico Hulkenberg. Przy okazji komunikatu nie potwierdzono jednak, kto zostanie zespołowym partnerem Niemca.

Magnussen, który w tym sezonie zdobył zdecydowaną większość punktów Renault w Formule 1, podkreśla, że chciałby znać już przyszłość, zaznaczając, że jego priorytetem jest pozostanie w serii Grand Prix.

Widziałem plotki łączące mnie z IndyCar. Jestem wielkim fanem IndyCar, ale te informacje są tylko pogłoskami. Jestem przekonany, że moja przyszłość jest związana z F1. Nie ma wątpliwości, że chciałbym zostać z Renault Sport na wiele kolejnych lat - oczywiście jeśli tylko będę mógł - napisał Magnussen na jednym z portali społecznościowych.

Niestety w przypadku mojej osoby nic nie zostało jeszcze potwierdzone. Mam nadzieję, że wkrótce się to zmieni. Jeśli mam być szczery, to zaczynam się już trochę niecierpliwić! - dodał.

KOMENTARZE

5
Mr President
18.10.2016 06:37
Mercedes nie jest w stanie zaproponować Oconowi niczego takiego, jak długoterminowy kontrakt w fabrycznym zespole. Z punktu widzenia Francuza bardziej opłaca mu się przejść do Renault i zakończyć współpracę z Mercedesem. Tym bardziej że fabrykę stać na to, by spłacić karę za zerwanie kontraktu. Wszystko sprowadza się więc do tego, kogo Renault zdecyduje się zatrudnić, to, że Ocon ma już pracodawcę, nie jest przeszkodą. Magnussen to mniejsze ryzyko, ale nie jest moim zdaniem czołowym kierowcą. Większe ryzyko związane z zatrudnieniem młodego talentu to lepszy strzał pod względem marketingowym, a kto wie, czy także nie sportowym.
Luis Garcia
18.10.2016 12:30
Mam nadzieję że Vasseur ostatecznie zignoruje te ich "namowy" co do Ocona, bo przecież żadnych zobowiązań wobec siebie nie mają. Wypożyczenie się skończy i do widzenia. Jeszcze by tego brakowało, aby francuska fabryka robiła za mercedesowe przedszkole.
rno2
18.10.2016 11:32
@Luis Garcia No i oto właśnie jest spór. Renault nie chce brać do siebie Ocona, tylko po to żeby go za jakiś czas oddać Mercedesowi. Jestem ciekaw co zrobi Mercedes. Wehrleina wpakują do Force India, ale co z Oconem, jeśli Renault go nie weźmie? Wątpię, żeby chcieli go zostawić na kolejny sezon w Manorze... Co do Magnussena - niestety oprócz Ocona są jeszcze inni kandydaci (Bottas, Grosjean), a nawet ostatnio pojawiły się plotki, że zespół bardziej skłonny jest zostawić Palmera...
Luis Garcia
18.10.2016 11:02
A jaki interes ma Mercedes do zatrudnienia Ocona w Renault? Liczą, że jak się sprawdzi w Renówce, to go sobie wezmą z powrotem? Na miejscu Renault nie szedłbym na takie ustępstwa, bo wizerunkowo na tym stracą. Dzieciak może sobie być "wypożyczony" jako test driver, ale nie jako pełno etatowy kierowca. W końcu mówimy o potężnej fabryce, a nie jakimś zespole klienckim, który musi żebrać o kierowców... Dla mnie Magnussen zasłużył na pozostanie w tym zespole na jeszcze jeden sezon.
rno2
18.10.2016 08:42
Też bym chciał, ale zaczynam wątpić. Jet zbyt wielu chętnych, a Mercedes zapewne będzie mocno forsował zatrudnienie Ocona...