David Coulthard najszybszy podczas piątkowych treningów w Kanadzie
07.06.0200:00
Marek Roczniak 3303wyświetlenia
$#688$LEFT$
cou,75.407,
mon,75.543,
msc,75.788,
rai,75.946,
rsc,76.018,
sal,76.259,
pan,76.333,
bar,76.440,
vil,76.448,
fre,76.793,
dlr,76.801,
fis,76.989,
ber,77.018,
hei,77.250,
but,77.473,
mas,77.489,
irv,77.765,
web,78.034,
sat,78.143,
mcn,78.311,
tru,78.465,
yoo,79.050,
$
1:20.685,
Zwycięzca Grand Prix Monako - David Coulthard okazał się najszybszym kierowcą podczas piątkowych treningów poprzedzających Grand Prix Kanady. Tuż za Szkotem uplasował się z kolei zdobywca pole position do ostatniego wyścigu - Juan Pablo Montoya. Trzeci czas uzyskał Michael Schumacher, który tym samym rozdzielił pary kierowców z zespołów McLaren i Williams, gdyż na czwartej i piątej pozycji dzisiejsze treningi ukończyli Kimi Raikkonen oraz Ralf Schumacher. Jedynym outsiderem, który zdołał załapać się do pierwszej szóstki był Mika Salo. Kierowca Toyoty był wolniejszy o mniej niż jedną sekundę od Coultharda podczas pierwszej wizyty tej stajni na torze im. Gillesa Villeneuve'a.
Drugi kierowca Ferrari - Rubens Barrichello uzyskał dopiero ósmy czas i został otoczony przez kierowców z zespołu BAR - Oliviera Panisa oraz Jacquesa Villeneuve'a. Kierowcy ci jeździli jednak z mniejszą ilością paliwa w baku i tylko dzięki temu uzyskali zbliżone do Brazylijczyka czasy. Pierwszą dziesiątkę zamknął kierowca z zespołu Arrows - Heinz-Harald Frentzen.
Dzisiejsze treningi odbyły się przy słonecznej pogodzie i miały raczej spokojny przebieg. Poza kilkoma niegroźnymi poślizgami i wizytami bliskie spotkanie z bandą zaliczył tylko Michael Schumacher. Była to ta sama, umiejscowiona tuż za ostatnią szykaną prowadzącą na prostą startową banda, która w 1999 roku przyczyniła się do odpadnięcia z Grand Prix Kanady trzech mistrzów świata, w tym również i Niemca. Kierowca Ferrari tym razem miał jednak znacznie więcej szczęścia, gdyż otarł się tylko o nią prawymi kołami. Na jutro przewidywane są opady deszczu, które mogą urozmaicić i tak zapowiadającą się na bardzo ciekawą sesję kwalifikacyjną.
cou,75.407,
mon,75.543,
msc,75.788,
rai,75.946,
rsc,76.018,
sal,76.259,
pan,76.333,
bar,76.440,
vil,76.448,
fre,76.793,
dlr,76.801,
fis,76.989,
ber,77.018,
hei,77.250,
but,77.473,
mas,77.489,
irv,77.765,
web,78.034,
sat,78.143,
mcn,78.311,
tru,78.465,
yoo,79.050,
$
1:20.685,
Zwycięzca Grand Prix Monako - David Coulthard okazał się najszybszym kierowcą podczas piątkowych treningów poprzedzających Grand Prix Kanady. Tuż za Szkotem uplasował się z kolei zdobywca pole position do ostatniego wyścigu - Juan Pablo Montoya. Trzeci czas uzyskał Michael Schumacher, który tym samym rozdzielił pary kierowców z zespołów McLaren i Williams, gdyż na czwartej i piątej pozycji dzisiejsze treningi ukończyli Kimi Raikkonen oraz Ralf Schumacher. Jedynym outsiderem, który zdołał załapać się do pierwszej szóstki był Mika Salo. Kierowca Toyoty był wolniejszy o mniej niż jedną sekundę od Coultharda podczas pierwszej wizyty tej stajni na torze im. Gillesa Villeneuve'a.
Drugi kierowca Ferrari - Rubens Barrichello uzyskał dopiero ósmy czas i został otoczony przez kierowców z zespołu BAR - Oliviera Panisa oraz Jacquesa Villeneuve'a. Kierowcy ci jeździli jednak z mniejszą ilością paliwa w baku i tylko dzięki temu uzyskali zbliżone do Brazylijczyka czasy. Pierwszą dziesiątkę zamknął kierowca z zespołu Arrows - Heinz-Harald Frentzen.
Dzisiejsze treningi odbyły się przy słonecznej pogodzie i miały raczej spokojny przebieg. Poza kilkoma niegroźnymi poślizgami i wizytami bliskie spotkanie z bandą zaliczył tylko Michael Schumacher. Była to ta sama, umiejscowiona tuż za ostatnią szykaną prowadzącą na prostą startową banda, która w 1999 roku przyczyniła się do odpadnięcia z Grand Prix Kanady trzech mistrzów świata, w tym również i Niemca. Kierowca Ferrari tym razem miał jednak znacznie więcej szczęścia, gdyż otarł się tylko o nią prawymi kołami. Na jutro przewidywane są opady deszczu, które mogą urozmaicić i tak zapowiadającą się na bardzo ciekawą sesję kwalifikacyjną.
