Paddy Lowe łączony z przejściem do Williamsa
Według nieoficjalnych informacji Brytyjczyk zdecydował się przyjąć ofertę stajni z Grove.
10.12.1621:19
2070wyświetlenia
Dyrektor wykonawczy Mercedesa do spraw technicznych - Paddy Lowe, odejdzie z zespołu i przed rozpoczęciem nadchodzącego sezonu dołączy do Williamsa - informują źródła portalu motorsport.com.
Przyszłość Lowe'a w stajni z Brackley jest od kilku miesięcy tematem licznych spekulacji. W ostatnim czasie wyszło na jaw, że rozpoczęcie negocjacji nad nową umową Brytyjczyka zostało przełożone na grudzień, po zakończeniu sezonu. Teraz okazuje się z kolei, że rozmowy przybrały na intensywności, gdy do rywalizacji o pozyskanie usług Lowe'a dołączył z poważną propozycją jeden z konkurencyjnych zespołów. Według dobrze poinformowanych źródeł portalu motorsport.com stajnią tą ma być Williams.
Chociaż w sprawie nie pojawiło się żadne oficjalne oświadczenie, sugeruje się, że Lowe miał zasygnalizować, iż przyjmie ofertę w kształcie zaproponowanym przez Williamsa. Co więcej, ze względu na fakt, iż obecny kontrakt inżyniera wygasa 31 grudnia, istnieje duże prawdopodobieństwo, że Brytyjczyk nie będzie musiał odchodzić na kilkumiesięczny urlop związany ze zmianą pracodawcy. Lowe może więc rozpocząć pracę dla teamu z Grove jeszcze przed startem przyszłorocznej kampanii.
Na chwilę obecną nie wiadomo, jaką funkcję będzie pełnił Lowe. Spekuluje się jednak, że obecny dyrektor techniczny Williamsa - Pat Symonds, myśli o zakończeniu kariery w Formule 1. Możliwe, że sezon 2017 będzie okresem przejściowym, w trakcie którego Symonds przekaże kontrolę nad swoim departamentem w ręce 54-latka, odchodząc z serii Grand Prix wraz z końcem mistrzostw. Lowe może też otrzymać szersze obowiązki związane z zarządzaniem zespołem - wiadomo bowiem, że odchodząc z McLarena do Mercedesa, Brytyjczyk był motywowany perspektywą szefowania ekipie wyścigowej.
Jeśli Lowe przejście do Williamsa, to niemal na pewno jego miejsce w Mercedesie zajmie były dyrektor techniczny Ferrari - James Allison, który będzie współpracował z Toto Wolffem.
KOMENTARZE