FIA: Przy sprzedaży F1 Liberty nie doszło do konfliktu interesów

Federacja ustosunkowała się do podejrzeń wyrażanych przez jedną z brytyjskich europosłanek.
16.02.1712:37
Nataniel Piórkowski
746wyświetlenia


FIA stanowczo zdementowała sugestie o tym, iż postąpiła nieprawidłowo zatwierdzając proces przejęcia Formuły 1 Liberty Media i odsprzedanie swego 1-procentowego pakietu udziałów w sporcie.

Brytyjska europosłanka - Anneliese Dodds, która regularnie zabiera głos w sprawie domniemanych nieprawidłowości w funkcjonowaniu Formuły 1, stwierdziła niedawno, iż niepokój powinny budzić okoliczności sprzedaży praw do serii Grand Prix Liberty Media Group.

W świetle niedawnej sprzedaży sportu Liberty Media Group doszło do poważnego konfliktu interesów, po tym jak organ regulujący otrzymał 79,5 miliona dolarów z tytułu wydania autoryzacji dla przeprowadzenia transakcji. Wystosowałam kilka pism do Komisji Europejskiej, wzywając do przeprowadzenia pełnego dochodzenia i jestem wdzięczna, że pozostała część Parlamentu Europejskiego ma w tej sprawie podobne zdanie - napisała Dodds odnosząc się do wyników niedawnego głosowania PE.

W wydanym w czwartek oświadczeniu prasowym FIA stanowczo zdementowała wystąpienie jakiegokolwiek konfliktu interesów, dystansując się od porozumień wiążących właściciela praw komercyjnych oraz zespoły. Federacja zaznaczyła również, że mogła zablokować proces sprzedaży tylko wtedy, gdyby istniały poważne obawy, iż kandydat na nowego właściciela nie będzie w stanie pełnić należycie swoich obowiązków względem sportu. W przypadku Liberty takie ryzyko nie miało jednak miejsca.

Po pierwsze nagrody finansowe w Formule 1 są przyznawane w zgodzie z bilateralnymi umowami obowiązującymi pomiędzy każdym z zespołów i właścicielem praw komercyjnych. FIA nie ma wiedzy na temat tych porozumień - czytamy w komunikacie organu zarządzającego.

Po drugie, po stronie FIA nie doszło do żadnego konfliktu interesów w kontekście wydania zgody na zmianę właściciela praw komercyjnych, która to zmiana została zatwierdzona przez Światową Radę Sportu Motorowego biorąc pod uwagę wyłącznie warunki obowiązujących porozumień pomiędzy właścicielem praw komercyjnych oraz FIA i najlepszy interes mistrzostw - kontynuuje FIA.

Częścią porozumień podpisanych w 2001 roku, obowiązujących przez kolejnych sto lat, jest zapis mówiący o tym, iż FIA może wstrzymać wydanie zgody wyłącznie w przypadku, gdy zmiana podmiotu kontrolującego sport znacząco wpłynie na zdolność właściciela praw komercyjnych do pełnienia swych obowiązków. Oczywiste jest, że przejęcie kontroli nad Formula One Group przez Liberty nie tworzy takiego ryzyka. Nie spotkaliśmy się również z żadną odrębną opinią w tej sprawie.

W podsumowaniu oświadczenia Międzynarodowa Federacja Samochodowa zaakcentowała, że przypadku dalszych wątpliwości odpowiednich organów jest gotowa wykazać brak konfliktu interesów oraz ponownie zadeklarowała chęć prowadzenia konstruktywnej współpracy z Liberty i Formula One Group.