Magnussen przeciwny wprowadzaniu do F1 systemu "tarczy"
Rozwiązanie ma na celu poprawić bezpieczeństwo kierowcy w kokpicie bolidu.
27.04.1716:36
968wyświetlenia
Kevin Magnussen sprzeciwił się planom wprowadzenia do Formuły 1 od sezonu 2018 systemu "tarczy", którego celem ma być zwiększenie bezpieczeństwa w obszarze kokpitu bolidu.
Po wtorkowym posiedzeniu Grupy Strategicznej ogłosiła, że "tarcza" zastąpiła system halo, jako preferowane rozwiązanie przygotowywane do wdrożenia przed startem kolejnych mistrzostw świata. W tym sezonie kierowcy i zespoły mają otrzymać okazję sprawdzenia projektu na torach wyścigowych.
Magnussen przekonuje jednak, iż nie jest zwolennikiem wyposażania bolidów Grand Prix w taki system ochronny.
Widzieliśmy kilka rysunków. Nie jestem za tym, by wprowadzać taki system. Nie uważam, byśmy potrzebowali czegoś takiego. To tylko utrudni nam pracę, zwłaszcza w deszczowych warunkach. Nawet bez osłony w trakcie deszczu trudno jest nam cokolwiek dostrzec. Jestem przekonany, że z tarczą będzie to niemożliwe, a jazda po mokrym torze stanie się bardziej niebezpieczna.
Sergio Perez zwracał uwagę na lepszą estetykę projektu "tarczy".
Wygląda lepiej. Jeśli chodzi o bezpieczeństwo, to prawdopodobnie nie zapewnia ochrony na poziomie zbliżonym do halo, ale sądzę, że FIA może jeszcze w tym zakresie dokonać dużych postępów. Teraz wszystko zależy od rozwoju.