Todt jeszcze nie wie

Francuz nie podjął jeszcze decyzji, czy pozostanie w zespole Ferrari po zakończeniu tego sezonu
31.07.0616:48
Mariusz Karolak
1091wyświetlenia

Francuz Jean Todt pełniący od roku 1993 funkcję dyrektora technicznego w zespole Ferrari oświadczył wczoraj, że nie podjął jeszcze decyzji odnośnie swego pozostania w zespole z Maranello na kolejne lata. Todt ma ważny kontrakt jedynie do końca roku 2006, podobnie zresztą jak Michael Schumacher oraz szef techniczny zespołu Ross Brawn. Todt oświadczył, że w okolicach Grand Prix Brazylii oficjalnie poda informację co do swojej przyszłości w F1.

"Odnośnie kadrowego składu zespołu, wszystko będzie ogłoszone pod koniec tego sezonu. Natomiast skład kierowców z różnych powodów będziemy musieli ogłosić nieco wcześniej. W dniu kiedy postanowię odejść, nie przejdę na podobne lub inne stanowisko do innego zespołu" - powiedział Todt.

Todt jest jedną z osób, które po latach posuchy przywróciły zespół Ferrari na sam piedestał. Warto tez wspomnieć, że po wyścigu w Niemczech Todt bardzo przychylnie określił postawę Kimiego Raikkonena, który jak wiadomo jest od dosyć dawna łączony z włoskim zespołem.

Źródło: ITV-F1.com, HomeOfSport.com

KOMENTARZE

8
oligator
01.08.2006 08:46
Jak wygra (a na to sie zapowiada) to Schumi sie wycofa... i watpie by todt wtedy zostal...
Leon
31.07.2006 05:49
Jeżeli Schumi zostanie ,a zostanie moim zdaniem na 100 % , reszta też zostanie i w 2007 zgarną tytyły .
mkpol
31.07.2006 05:06
Odejdzie w chwale zdobywajac tytul druzynowy
bambaryła
31.07.2006 04:14
Todt stwierdził po wyscigu ze na podium znalazlo sie jego 3 ulubionych kierowców.Wiec napewno ma chrapke na Kimiego wielką.
Love
31.07.2006 03:59
Todt wyprostował Ferrari (chyba zakazał im [pracownikom] pić wina na "służbie"), bez niego Ferrari chyba zakończy swoją złotą erę. _____ Love
rafaello85
31.07.2006 03:52
Oby został - Todt i Brawn są ojcami sukcesów Ferrari! Cała ekipa z Maranello tworzy na chwilę obecną doskonały team, to jest jeden wielki łańcuch. Obawiam się, że jeśli choć jedno ogniwo zostanie przerwane to on się po prostu rozpadnie:( Sądzę, że przyszłość Todta i Brawna uzależniona jest od pozostania Michaela, a jestem przekonany, że ten przedłuży swój kontrakt:) Tym samym dwaj pozostali panowie zrobią to samo:):):)
dex
31.07.2006 03:21
albo z kimim :)
redzkaformula
31.07.2006 03:14
Zostanie z Shumim :D