Todt nie dementuje informacji o powrocie do Ferrari
Były szef Scuderii łączony jest z rolą konsultanta u boku Matti Binotto.
20.12.2116:19
774wyświetlenia
Embed from Getty Images
Jean Todt nie zdementował informacji, jakoby mógł wrócić do Ferrari w roli konsultanta zespołu.
Francuz, który stał na czele Scuderii w latach 1993-2007, przed kilkoma dniami ustąpił ze stanowiska prezesa FIA. Według spekulacji włoskich mediów, Todt otrzymał propozycję powrotu do Ferrari, gdzie doradzałby aktualnemu szefowi Matti Binotto.
Stajnia z Maranello po kontrowersjach z sezonu 2019 znalazła się w głębokim kryzysie sportowym i doświadczenie Todta miałoby zostać wykorzystane do podjęcia walki z czołówką. 75-latek jest autorem jednych z największych sukcesów w historii Ferrari, sięgając po siedem tytułów wśród konstruktorów oraz sześć wśród kierowców.
Mattia Binotto pytany przed kilkoma tygodniami o potencjalną współpracę z Todtem w Ferrari, odpowiedział:
Jean Todt nie zdementował informacji, jakoby mógł wrócić do Ferrari w roli konsultanta zespołu.
Francuz, który stał na czele Scuderii w latach 1993-2007, przed kilkoma dniami ustąpił ze stanowiska prezesa FIA. Według spekulacji włoskich mediów, Todt otrzymał propozycję powrotu do Ferrari, gdzie doradzałby aktualnemu szefowi Matti Binotto.
Stajnia z Maranello po kontrowersjach z sezonu 2019 znalazła się w głębokim kryzysie sportowym i doświadczenie Todta miałoby zostać wykorzystane do podjęcia walki z czołówką. 75-latek jest autorem jednych z największych sukcesów w historii Ferrari, sięgając po siedem tytułów wśród konstruktorów oraz sześć wśród kierowców.
Na chwilę obecną nic się nie dzieje. Musimy być realistami. Moje zaangażowanie w bezpieczeństwo na drogach z ONZ jest największym priorytetem. Nie zamykam się jednak na inne możliwości, tak długo, jak będę mógł to połączyć z moimi aktualnymi zobowiązaniami- powiedział Jean Todt dla L'Equipe.
Mattia Binotto pytany przed kilkoma tygodniami o potencjalną współpracę z Todtem w Ferrari, odpowiedział:
Spisał się bardzo dobrze jako prezes FIA. Szanuję go jako osobę. Z kolei jako zespół zawsze możemy się poprawić i perspektywa podniesienia jego wartości będzie pozytywna.