Heidfeld stawia na Schumachera

niech to bedzie schumacher

McLuke---> tu nie chodzi o to czy BMW było słabsze od MF1 czy STR tylko o to, że wszyscy spodziewali się dobrego weekendu dla Renault w Hockenheim a okazało się, że byli bardzo słabi jak na siebie i na to co pokazali w pirwszej części sezonu. A swoja drogą pamietam wypowiedź przed GP Monaco czy GP Wielkiej Brytani jednego z byłych kierowców F1 (nie wiem czy to nie był Lauda), że jeśli Schumacher tam nie wygra to może zapomnieć o tytule. A teraz proszę bardzo od początku drugiej połowy sezonu dominacja Ferrari jest tak duża, że przypomina sezon 2004. Ale moim zdaniem to bardzo dobrze bo mimo, że Schumacher wygrywa to kibice nie nudzą się ponieważ zachodzą w głowę czy uda się odrobić straty do ostatniego wyścigu. Ten sezon jest jeszcze lepszy od sezonu 2003.

Błagam Cię, Maraz, zmień to pedalskie zdjęcie Heidfelda!! Zresztą to nieładnie w ten sposób mu dokuczać;).

Zgadzam się w pełni z Heidfeldem - Schumacher sięgnie w tym roku po 8 tytuł MŚ:) Ja stawiałem na Niego zawsze, nawet wtedy gdy miał sporą stratę do Alonso:)

"...Renault było bardzo słabe na Hockenheim..." a ty Heidfeld byłeś słabszy nawed od MF1,STR i prawie że Super Ogórków. I co ty na to?? będą niezłe jajca jak Robert bedzie od niego lepszy w qualu haha :-D