Lowe: Jesteśmy rozczarowani pierwszą połową sezonu
Dyrektor techniczny Williamsa przyznał, że żałuje niewykorzystanych okazji walki o punkty.
18.08.1713:43
2767wyświetlenia
Embed from Getty Images
Dyrektor techniczny Williamsa - Paddy Lowe, otwarcie przyznał, że jest rozczarowany pierwszą połową sezonu w wykonaniu swego zespołu.
Williams plasuje się na piątym miejscu w tabeli konstruktorów i w większości rozegranych dotychczas wyścigów walczył o małe punkty lub okupował pozycje poza czołową dziesiątką. Lowe dał do zrozumienia, że żałuje niewykorzystanych okazji na torach, gdzie bolid FW40 zapewniał konkurencyjne osiągi.
Zapytany o to, czy jego zespół wie, co ma wpływ na tak duże zróżnicowanie tempa w zależności od toru, pochodzący z Wielkiej Brytanii inżynier odparł:
Dyrektor techniczny Williamsa - Paddy Lowe, otwarcie przyznał, że jest rozczarowany pierwszą połową sezonu w wykonaniu swego zespołu.
Williams plasuje się na piątym miejscu w tabeli konstruktorów i w większości rozegranych dotychczas wyścigów walczył o małe punkty lub okupował pozycje poza czołową dziesiątką. Lowe dał do zrozumienia, że żałuje niewykorzystanych okazji na torach, gdzie bolid FW40 zapewniał konkurencyjne osiągi.
Bez dwóch zdań nasza sytuacja w tabeli na półmetku sezonu nie wygląda tak dobrze, jakbyśmy tego oczekiwali. Jesteśmy bardzo rozczarowani. Nasz bolid jest szybszy niż pokazuje to tabela mistrzostw. Sądzę, że jednym z naszych największych problemów jest to, że nie wykorzystywaliśmy dobrych szans walki o punkty, na obiektach gdzie bolid zapewniał konkurencyjne osiągi- powiedział.
Działo się tak z wielu różnych powodów. Przede wszystkim wiele zmieniało się w zależności obiektu, na jakim akurat się ścigaliśmy. Były miejsca, w których spisywaliśmy się zdecydowanie poniżej oczekiwań. Na pewno potrzebujemy konstrukcji, która będzie zapewniała stabilne osiągi niezależnie od toru. Kładziemy na to duży nacisk przygotowując bolid na nadchodzący sezon- wyjaśniał.
Zapytany o to, czy jego zespół wie, co ma wpływ na tak duże zróżnicowanie tempa w zależności od toru, pochodzący z Wielkiej Brytanii inżynier odparł:
Częściowo tak, częściowo nie. Mamy wiele pracy. Gorąco liczymy jednak na to, że w drugiej połowie sezonu powalczymy o lepsze rezultaty.
KOMENTARZE