Force India nie zmieni w tym sezonie nazwy zespołu
Bob Fernley potwierdził także, że jego ekipa prowadziła rozmowy z Rich Energy.
23.03.1804:01
1054wyświetlenia
Force India nie wprowadzi w tym sezonie żadnych zmian w nazwie swojego zespołu. Bob Fernley potwierdził jednak, że zainteresowanie nabyciem udziałów w zespole wyraziła brytyjska firma produkująca napoje energetyzujące.
Od ubiegłego roku wiadomo, że Force India analizuje możliwości wprowadzenia zmiany nazwy zespołu, dążąc do zwiększenia zainteresowania potencjalnych sponsorów. Podczas prezentacji bolidu VJM11 przedstawiciele teamu przekonywali, iż istnieją duże szanse na to, że nowa identyfikacja ekipy zostanie ujawniona przed pierwszym tegorocznym wyścigiem w Melbourne.
Okazuje się jednak, że w tym roku team z Silverstone będzie nadal rywalizował w mistrzostwach świata jako Sahara Force India.
To decyzja naszych właścicieli. Wolą się nie spieszyć i właściwie przeprowadzić cały proces. Musieli podjąć decyzję w sprawie tego, jak podejść do tej kwestii. Nie jest to sprawa, którą powinno rozstrzygać się w ciągu pięciu minut- zaznaczył zastępca szefa zespołu, Bob Fernley.
Wchodząc do Formuły 1 Force India miało bardzo czytelny cel marketingowy. Dziś jest dobrze rozpoznawalną marką w sporcie, więc każdy ruch w sprawie przyszłości musi być naprawdę dobrze przemyślany i wyważony. Mamy naprawdę dobry powód, by się nie spieszyć. Ostateczna decyzja i tak należy do naszych udziałowców. Może zostać podjęta w ciągu pięciu lat, a równie dobrze przyjdzie nam na nią poczekać dziesięć sezonów- dodał Brytyjczyk w trakcie Grand Prix Australii.
Odnosząc się do doniesień o zainteresowaniu nabyciem pakietu udziałów w zespole przez firmę Rich Energy, Fernley ujawnił:
Czy kontaktowali się z nami? Tak, to prawda, ale prowadziliśmy też rozmowy z wieloma innymi podmiotami i póki co niczym one nie zaowocowały.
Przed pierwszym treningiem Force India ogłosiło podpisanie umowy sponsorskiej z producentem japonek - firmą Havaianas. Jej logotypy są widoczne na systemie Halo. Wcześniej podobnego partnera pozyskał na czas wyścigowego weekendu w Australii McLaren. W przypadku stajni z Woking emblematy Gandys także umieszczone są na pałąku bezpieczeństwa.
KOMENTARZE