Raikkonen najszybszy w wieczornym treningu przed GP Bahrajnu

Drugi trening jak to od kilku lat bywa, odbywał się już po zmroku. W tak rozgrywanym weekendzie Grand Prix właśnie ten czas jest najbardziej istotny, gdyż w takich warunkach będą rozgrywały się zarówno kwalifikacje, jak i wyścig.

Miało to swoje odzwierciedlenie w aktywności na torze. Zespoły ochoczo zabrały się do pracy a po pierwszych kółkach na czele tabeli meldował się Raikkonen z wynikiem 1:30,689. Czas został wykręcony na miękkiej mieszance, ale w użyciu mieliśmy również pośrednią, która w ten weekend stanowi najtwardszy wybór. Mieliśmy też dość wcześnie pierwszą większą przygodę, gdy na torze obrócił się Ericsson, jednak nie zakopał się w żwirowej pułapce.

Sytuacja w czeli tabeli nieco się zmieniła, gdy na torze pojawił się Bottas na miękkiej mieszance. Fin wskoczył na pierwsze miejsce, ale pokonał go szybko Vettel, niemal przełamując granicę 1:30. W tym momencie czołowa szóstka, choć nieco wymieszana, należała już do czołowych trzech ekip.

Po 25 minutach treningu na torze nastała względna cisza, a na trasie pozostawali tylko zawodnicy Ferrari. Dało to Raikkonenowi awans na pierwsze miejsce z wynikiem 1:29,817, przy okazji zaznaczając, że był to czas uzyskany na super-miękkich oponach.

Reszta stawki również postanowiła sprawdzić tempo kwalifikacyjne i oczywiście wszystkie oczy były zwrócone w stronę Mercedesa, ale zarówno Hamilton, jak i Bottas nie potrafili złapać odpowiedniego tempa, jak również mieli pecha z maruderami na torze. Tuż za Kimiego wskoczył Vettel, tracąc 0,011 sekundy, a ponownie dobrym wynikiem popisał się Gasly, który wskoczył na siódme miejsce.

Ostatnim zawodnikiem czołówki na supermiękkich oponach był Max Verstappen. Kierowca Red Bulla uplasował się na piątym miejscu, tracąc do lidera 0,9 sekundy. Był to też ostatni szybki przejazd w tej sesji.

Druga połowa treningu to tradycyjne przejazdy symulujące wyścig. Tłok na torze w dalszym ciągu był znaczy, ale nie miało to już takiego znaczenia. Wszystkie opony były w użyciu, więc każda z ekip w ten sposób przedłużała sobie testy, sprawdzając każdą możliwą mieszankę. Zdecydowanym akcentem na plus tej sesji na pewno była obecność Hondy w czołowej dziesiątce, choć należy pamiętać, że w tej jednostce zamontowano już drugie składniki z trzech dostępnych na sezon.

Pod koniec sesji do problemu doszło w samochodzie Kimiego Raikkonena, więc dla Fina będzie to w połowie dobra sesja, choć chodziło o niedokręcone koło, a nie poważniejszą awarię.


Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 32°C
Temperatura powietrza: 27°C
Prędkość wiatru: 0,7 m/s
Wilgotność powietrza: 43%
Sucho